W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Tak mnie urodzaj owoców wykańcza, że z tego zmęczenia rano przypaliłam gęsiarkę. Robiłam dżem nastawiłam sobie minutnik wyłączyłam go, ale kurka od palnika nie zamknęłam. Zabrałam się za koszenie i czuję zapach moich przetworów, myślę jak one długo pachną. Jak weszłam do kuchni to złapałam się za głowę, próbuję doczyścić gar, najpierw dałam tabletkę do zmywarki trochę wody i zagotowałam, nic, później wlałam octu zagotowałam, zostawiłam tę miksturę na noc. Mam nadzieję, że spalenizna odpuści i jutro będę mogła ją wyczyścić dokładnie. A jeszcze wczoraj cieszyłam się, że super garnek znalazłam w którym nic nie przypalę. Tak to jest jak chce się wiele rzeczy na raz wykonać ;:223

Pogoda nie ułatwia prac, duszno, tropiki niemiłosierne. Rano tną bąki, wieczorem uaktywniają się komary. Wtedy kiedy temperatura jako taka, da się coś zrobić bzykacze przeszkadzają.

Magda ja tę hortensję również bardzo mocno cięłam wiosną, część gałęzi musiałam całkowicie usunąć. Wszystkie hortensje tnę bardzo nisko na jeden dwa oczka, nie tnę wyżej, bo już są bardzo wysokie, każdy rok to piętro wyżej.
Na forum jestem już bardzo długo, owszem miałam dwuletnią przerwę, nie prowadziłam własnego wątku, ale na forum w tym czasie cichaczem byłam obecna, podczytywałam tu i tam, to był dla mnie czas dużych zmian ogrodowych.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42348
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko u mnie na przypalenie działa w dużym stężeniu ocet i sól z wodą gotuję do wygotowania i zostawiam na noc ...odchodzi! Poza tym kupiłam sobie takie kółeczko(fajerkę) na palnik gazowy i świetnie się smaży dżemy.
Widzę że jeszcze liliowce kwitną! Mnie strasznie żal szybko przekwitających floksów , tak krótko się nimi nacieszyłam. Zaczynają róże, a co potem...tulipany i krokusy ;:306
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, zdarzają się takie rzeczy, dobrze, że tylko gęsiarka się spaliła. Myślę, że ona po czasie "puści", tak jak Marysia pisze, zostaw z solanką na noc, powinno powoli odpuszczać.
Gratuluję wygranej ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Przy tych upałach to chyba mój mózg pracuje też wolno, dziś przypaliłam drugi garnek ;:145
Jak zawsze chciałam dwie pieczenie upiec na jednym ogniu i to mnie zgubiło. Ten garnek do odzyskania, gorzej z tym wczorajszym, nadal się moczy, ale czy spalenizna odejdzie zobaczymy. Sól, ocet, tabletka do zmywarki na razie nie dały radę.
Nie zniechęciło mnie to do dalszej działalności kuchennej :;230 i w dwóch następnych garnkach robię mieszankę jabłka, gruszki, aronię.
Pomidory czekają w kolejce trzeba zrobić przeciery. A zebraliśmy dzisiaj na pewno ponad 20 kg, chyba to był największy wysyp.
Wyrwałam całą cebulę, teraz się suszy w skrzynkach. Można było po ogrodzie pokręcić się do godz 9, bo później żar, duchota nie pozwalały, nawet na siedzenie w cieniu.

Marysiu taką metodę od razu zastosowałam, ale na razie nie pomogło, mąż twierdzi, że załatwiłam gęsiarkę, szkoda bo miałam ją po cioci. Takie kółeczko mam, ale i to nie pomogło, moja wina, jestem sama na siebie zła, dziś zrobiłam to samo z innym garnkiem ;:223
Po liliowcach zostało już wspomnienie. Szkoda floksów i u mnie za szybko przekwitają, a te co jeszcze kwitną kwiaty mają takie zwiędnięte, od słońca przyprażone, że żal patrzeć. U mnie kwitną Marcinki ;:145

Basiu dziękuję ;:196
Masz rację to tylko na szczęście gęsiarka, 1 kg cukru poszedł, owoców nie wspomnę ;:306 Czekam z nadzieją, że spalenizna puści. Jest jeszcze stara metoda piasek do wypróbowania.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko spróbuj z proszkiem do prania.Nalej na dno wrzątek,sypnij sporo proszku,zostaw na noc.Rano wlej więcej wody i niech pyrka.Tylko nie zapomnij i nie przypal kolejny raz :;230
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Magda to muszę jutro kupić proszek do prania, bo od dawna piorę w płynach. Dobrze, że niedziela handlowa, muszę ratować spadek po cioci.
Z tą pamięcią u mnie coraz gorzej, postaram się nie zapomnieć ;:124

Pisałam, że kwitną marcinki, oto dowód

Obrazek

Dziś na pomidorowo, oto nasze zbiory, pomidorki z karteczkami to opisane odmiany z nich będę wyjmowała nasionka. Już wiem, że dwie odmiany na pewno nie zagoszczą u mnie za rok z nich nasion nie zbiorę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nowość Zagadka Prirody to zaskakujący wygląd pomidorka, smak rewelacyjny, są pokazane na przedostatnim zdjęciu.

Na takie pomidorki czekamy cały rok, są przepyszne ;:215 Częścią pomidorków już obdarowałam kilka osób.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3241
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, przede wszystkim gratuluję! Musiałam odkryć czego, bo wszyscy wtajemniczeni i nikt nie napisał o co chodzi! To miły dodatek do satysfakcji posiadania zadbanego, pięknego ogrodu ;:215
Piękne dalie, a ilość pomidorów powalająca!
Na przypalony garnek wypróbuj proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną - to też proszki do prania. A jak nie dadzą rady to harcerskim sposobem - ściereczka i popiół z ogniska.
____________________
Pozdrawiam! Marta
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko ale dajesz po oczach tymi pomidorkami.Piękne i obfite zbiory.Które poszły na odszczał i z jakich konkretnie przyczyn smakowych czy plenności?
U mnie w tym roku zawitały wszelkie plagi egipskie.Zdziesiątkowało to krzewy i kwiaty na innych krzewach również.Nie będę więc miała problemu co z nimi zrobić :;230
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

WAW!! Marcinki ;:oj
Ale ja jesieni jeszcze nie chcę :roll:
Ale mas pomidorowo, fajnie.Ja tyle pomidorków nie mam.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Widzę, że gości się nie spodziewasz, skoro wszystkie miejsca siedzace zajęte przez pomidorki :;230 ? Ale, że musisz je uhonorować, to i się nie dziwię. Takie plony zasługują na podziw i szacunek ;:oj ;:63
Ja już przerobiłam trzy skrzynki pomidorów i jak na razie końca nie widać. Leszek mnie w końcu z nimi przegoni, bo już mamy ich mnóstwo. Z następnej skrzynki narobię keczupów, a kolejne przetwory pomidorowe dopiero jak pokaże się Lima, bo ta do suszenia najlepsza.
W Krzeszowicach kupiłam rutewkę Delevaya, a Ty jaką? Ta z jarmarku jest pełna, ale drugą pojedynczą kupiłam sobie w drodze powrotnej w BR.
Chwast, o który pytasz, to chwastnica. Wredna gadzina ;:223
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Nadal upał, duchota, była nadzieja na lepsze powietrze rano bo po nocnej burzy trochę się ochłodziło, słońce szybko rozwiało moje pragnienia niskiej temperatury.
Czyszczenie garnków zleciłam mężowi, męska siła w dłoni niezastąpiona, ale nawet nie pomyślałam, że rozwiążę mu język. Ileż on mądrości mi wyłożył, już miałam powiedzieć, że jak jest taki mądry to niech sam zabierze się za gotowanie przetworów. Na szczęście mój rozsądek zwyciężył, przemilczałam, bardzo dużo mnie to kosztowało :;230

marta64 dziękuję ;:196 i ja długo żyłam w nieświadomości nie wiedziałam, że Marysia do konkursu mnie zgłosiła, jakoś do tego wątku nie zaglądam. Największa satysfakcja jest docenienie, na forum jestem już ponad 12 lat.
Pomidorki to moja duma, mąż też pod tym się podpisuje, bo jak jest to mi donosi pełne konewki, a jak zbieram nosi wypełnione ciężkie pudła. Jeszcze rok temu wywoził kolegom dużo pomidorków, czekali na nie wszyscy. Na szczęście zmienił pracę i przyjaźń pomidorowa się skończyła.
Jeden garnek odpuścił, jeszcze została gęsiarka z tą jest dużo gorzej.

Magda a jaki jest ich smak, rewelka ;:215 Dziś jedliśmy na śniadanie nowość u mnie Ruski rozmiar, zważyłam 89 dkg, pyszny.
Te dwie odmiany, które odrzucam nie zachwyciły mnie, bardzo mało pomidorków zawiązały, nie mają dużych owoców i smakowo takie pospolite, nie pamiętam ich nazwy muszę sprawdzić etykiety.
Nie Tobie pierwszej pomidory załatwiło, sadzonki daję kilku osobom, te które chciały prowadzić ekologicznie bez oprysku chemicznego straciły wszystko. Taki paskudny rok, niby susza, ale jak zaczęły się obfite deszcze z niską temperaturą w nocy zaraza się rozprzestrzeniła bardzo szybko. Pomidory sadzę w bliskości ziemniaków, sadzę je tak naprawdę w miejscu gdzie rok wcześniej rosły ziemniaki więc muszę odpowiednio zadbać. Co nie znaczy, że chemię stosuję cały czas. Raz rozmawiałam z plantatorem pomidorów, jak on mi zaczął opowiadać o swoich opryskach to ja za głowę się złapałam, że nam takie pomidorki sprzedają, dobrze, że jeszcze nie świeciły ;:306

Aniu jakieś wyrywne Marcinki tego roku, coraz więcej odmian pokazuje kwiaty. Drzewa zrzucają liście, krety kopią kopce, moje koty zaczynają jeść jak opętane, czyżby to były znaki nadchodzącej jesieni.
Ja też jestem wyrywna, zawsze koper, rzodkiewkę na jesienny zbiór siałam pod koniec sierpnia, a tego roku koper z drugiego siewu już mi kiełkuje, rzodkiewkę w piątek posiałam.
Pomidorki bardzo lubimy, jak jest sezon zjadamy ich dużo, no i tradycyjnie przetwory z nich robię.

Iwonko masz rację na razie nikt nie zapowiedział się z wizytą ;:306
Pomidorki jak zawsze chwalę, są moją dumą, nie wiem nie potrafię wybrać tę odmianę naj... na podium chyba postawiłabym całą skrzynkę :;230
Muszę zacząć je przerabiać, na razie większość rozdaję.
Próbowałam kiedyś robić ketchup, ale jakoś nie wyszedł, a masz dobry sprawdzony przepis.
To jesteś lepsza z zakupami rutewki, ja nabyłam orlikolistną, innych nie było.
Ta gadzina mi zajmuje cały trawnik, wyrywam, ale nie daję rady jej ujarzmić. Dziękuję za nazwę.

A teraz dalia, która u mnie ma największe kwiaty -kilka odsłonach

Obrazek Obrazek

Obrazek

i pospolitka o bordowych liściach

Obrazek

nie pokazywałam chyba zakupów jarmarcznych, one nadal stoją w doniczkach szukam dla nich miejscówki

Obrazek Obrazek

Obrazek

i migawki z ogrodu

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, ale masz zbiory pomidorowe!!! Wspaniałe! ;:167
Powiedz mi, co to za odmiana pomidora , na pierwszym pomidorkowym zdjęciu (z poprzedniej strony, w pudełku z żółtym długopisem), pomidorek po lewej stronie, taki jakby z żółto zielonkawymi paseczkami? Nie mogę odczytać nazwy z naklejonej na nim karteczki :oops:
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Jeżówka w takim soczystym kolorku, piękna ;:63 W BR kupiłam podobną, bo takiej nie miałam
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3241
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, zakupy super ;:333 Hortensja ma takie ogromne kwiatostany! W ogrodzie mnóstwo kwitnień, jeszcze lilia pachnie i astry już kwitną! Moje najwyższe nowobelgijskie zaczynają! Dalie są piękne, a ta pospolita najładniejsza!
____________________
Pozdrawiam! Marta
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wydawało się po południu, że burza przyjdzie, grzmiało wokół. Skończyło się tak jak zawsze u nas ani kropla nie spadła. Duchota nawet nie pozwalała wyjść do ogrodu.

Basiu pomidor o który pytasz to malinowa zebra z dzióbkiem- krzyżówka Kozuli. Mam jeszcze podobną wyglądowo odmianę to Speckled Roman
https://www.pomidorlandia.pl/pomidor-sp ... roman.html
Obydwa bardzo smaczne, wcześniejszy jest SRoman.

Iwonko właśnie ten kolor mnie urzekł, a tak naprawdę nie było wielkiego wyboru, oprócz tych pospolitych były te i białe.

marta64 nadal Cię namawiam otwórz swój wątek, będzie kolejny ogród do podziwiania. Jak nadal będzie taka bezdeszczowa pogoda to wszystkie rabatki szybko wyschną, nie mówiąc o chwastach bo one zagłuszą kwiaty im nie straszna susza, rosną jak opętane.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”