Z Nowym Rokiem przyszła zima. Od wczorajszego wieczoru, z dużymi przerwami, pada śnieg. Okrywa pierzynką roślinki bo właścicielka ogrodu liczyła na to, że zimy nie będzie i nic nie okrywała. Teraz się przeziębiła i siedzi w domu. Dobrze, że natura jest tak łaskawa i śnieg zesłała. O, przepraszam, zapomniałam, że M w sobotę trochę obsypał korą róże, tzn. zrobił im takie kopczyki z kory.
Poniżej ogród w zimowej szacie, zdjęcia robione z okien domu, przez szybę.
 
  
 
Konie i całe obejście to własność sąsiada, ja mam tylko widok z okna łazienki na piętrze domu.
 
  
 
Odśnieżanie, to jedno z niewielu, ulubionych zajęć gospodarza.
 
   
  
  
  
  
 



 Mam nadzieję, że to gdzieś wysoko w górach a nie u mnie.
 Mam nadzieję, że to gdzieś wysoko w górach a nie u mnie.





 . Na pierwszej fotce, pręży się wyniośle trawa, czy może to, miskant olbrzymi
 . Na pierwszej fotce, pręży się wyniośle trawa, czy może to, miskant olbrzymi   . Karmnik wygląda bardzo malowniczo
 . Karmnik wygląda bardzo malowniczo  





 
  
 
  , może mam jakiś inny szarłat
 , może mam jakiś inny szarłat  . Wyhodowałaś je z nasion czy z sadzonek?
 . Wyhodowałaś je z nasion czy z sadzonek? Spróbuję z nasion i nie zdziwię się, jak będzie tak jak u Ciebie, że tylko niebieskie.
 Spróbuję z nasion i nie zdziwię się, jak będzie tak jak u Ciebie, że tylko niebieskie.
 
 
		
