Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Tulipanko- jak dopadniesz gdzieś inne kolory dziewanki,
czy to sadzonki czy nasiona- to pamiętaj o mnie!!
Rozmnażaniem roślin zaraził mnie mój ojciec, który na własne potrzeby rozmnażał aronię, porzeczki, maliny, jabłonie. Pamiętam te góry naciętych gałęzi, z których trzeba było zrobić sztobry i posadzić w szkółce. Tak powstała większa część mojej plantacji :evil: aroniowej :evil:

Tnij Tylko przy dodatniej temperaturze. Hibiskusa może teraz lepiej nie ruszaj :roll: Muszę o nim poczytać, bo mam takiego kurdupla-30-40 cm, ciekawe jak przetrzyma zimę?
Awatar użytkownika
mme33
1000p
1000p
Posty: 1015
Od: 26 lis 2008, o 21:26
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Judyto ,dziewanna twoja jest niezwykła....nie spotkałam nigdzie takiej :D
Magdalena pozdrawia :)
Zapraszam do ogrodu
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Tak, tak, wątek bardzo interesujący :)
Zazdraszczam tych szklarenek pod ręką - w bloku to kłopot, za sucho, za ciepło :(
A ponieważ temat ukorzeniania patyczków jest dla mnie "nowy" to proszę wybaczyć głupie pytania ;)

Gałazki tnie się już w styczniu ?! przecież roślinki wtedy jeszcze śpią ?
Maczamy w ukorzeniaczu, wsadzamy do doniczki i... kładziemy tę doniczkę na boku ?
Czy gałązki przygotowujemy jeszcze w jakiś sposób ?
Czy długość gałazki ma znaczenie ?

Pytań sporo, ale to ciekawy temat :)
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

judyta pisze:Tulipanko- jak dopadniesz gdzieś inne kolory dziewanki,
czy to sadzonki czy nasiona- to pamiętaj o mnie!!
Oczywiście :D Może uda mi się gdzieś uchodzić nasionka. A widziałaś tutaj http://www.sadzonki.abc24.pl/default.as ... pro=271946. Jak robiłam tam zakupy w zeszłym roku, to nie było jej w ofercie. :? Teraz nie przewiduję tam większych zakupów, a małe ilości są nieopłacalne :?
judyta pisze: Rozmnażaniem roślin zaraził mnie mój ojciec, który na własne potrzeby rozmnażał aronię, porzeczki, maliny, jabłonie. Pamiętam te góry naciętych gałęzi, z których trzeba było zrobić sztobry i posadzić w szkółce. Tak powstała większa część mojej plantacji :evil: aroniowej :evil:
a ja tym sposobem mam 3 h czarnej porzeczki i 1h czerwonej :twisted:

judyta pisze:
Tnij Tylko przy dodatniej temperaturze. Hibiskusa może teraz lepiej nie ruszaj :roll: Muszę o nim poczytać, bo mam takiego kurdupla-30-40 cm, ciekawe jak przetrzyma zimę?
Było w południe minimalnie powyżej zera. Zaryzykowałam. Jeśli bym dziś się nie zdecydowała, to nie wiadomo kiedy nadarzyła by się kolejna okazja :roll:
Hibiskusa mam dosyć sporego. Poświeciłam jedną gałązkę ..... zobaczymy :wink:
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ewo- nie ma głupich i niepotrzebnych pytań....

Jest kilka szkół dot. terminu pobierania sadzonek:
Fachowcy z "Mój piękny ogród" radzą pobierać sadzonki od grudnia.
Doradcy z Gazety Wyborczej-"Ilustrowana encyklopedia roślin"-twierdzą, że najlepszym terminem pobierania gałązek do ukorzeniania jest:
dla sadzonek zielnych (niezdrewniałych)- początek czerwca,
dla sadzonek półzdrewniałych- połowa lipca do końca sierpnia,
dla sadzonek zdrewniałych-późna jesień-październik i listopad.

"Działkowiec" podaje w jednym artykule, że najlepszym terminem jest przełom listopada i grudnia, a w innym, że najlepiej jest pobrać pędy w grudniu-styczniu, po pierwszych przymrozkach, gdyż wcześniej pobrane mogą nie być dostatecznie przygotowane do okresu spoczynku.
[..]Pędy należy ścinać w okresie kiedy krzewy weszły już w spoczynek zimowy. W tym czasie pędy są odpowiednio przygotowane fizjologicznie, mają zgromadzone odpowiednie zapasy substancji odżywczych pozwalających wiosną rozpocząć wzrost, a ich procesy fizjologiczne są ograniczone do niezbędnego minimum.
Pędy ścięte zbyt wcześnie mogą nie być jeszcze wystarczająco zdrewniałe, takie pędy będą łatwiej ulegały chorobom w czasie przechowywania, a wiosna mogą gorzej rozpoczynać wzrost.
Nie należy czekać też zbyt długo, gdyż pędy niektórych gatunków nie są w pełni odporne na mróz. [...]

[..] Pędy przechowujemy w pomieszczeniach o niskiej, ale dodatniej temperaturze i wysokiej wilgotności powietrza. Najlepiej przechowywać pędy w skrzynkach lub wiadrach wypełnionych wilgotnymi, ale nie mokrymi, przepłukanymi trocinami z drzew iglastych lub gruboziarnistym piaskiem[..]
[..] Jako miejsce przechowywania pędów może służyć piwnica, chłodna weranda lub lodówka.
"Działkowiec"12/06

******************************************************
" Zazwyczaj sadzonki zdrewniałe umieszcza się bezpośrednio w odkrytym gruncie. Nie potrzeba do tego szklarni, tuneli foliowych i innych specjalnych urządzeń.
Dużą zaletą jest to, że sadzonki zdrewniałe przygotowuje się w okresie zimowym.[..]
[..] Pozyskane wcześniej pędy tniemy na odcinki 10-30 cm. Długość sadzonek zależy od długości międzywęźli i grubości pędów.
Dobra sadzonka powinna mieć co najmniej dwa dobrze wykształcone węzły.
Zazwyczaj wykonuje się sadzonki o trzech lub więcej węzłach i grubości 0,5 - 1 cm.
Przy sadzonkach wielowęzłowych dłuższe sadzonki tnie się z pędów cieńszych,
krótsze z pędów grubszych, zazwyczaj ich długość waha się pomiędzy 15-20 cm[..].
"Działkowiec"1/07
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Judyto, mieszkasz w pięknej okolicy, zewsząd otacza Cie woda, rzeka, staw z liliami wodnymi. Myślałam, że jeziora, stawy i rzeki to Pojezierza i Ziemia Lubuska a tu niespodzianka. U mnie /przecież Ziemia Lubuska/ tylko bagna i mokradła, nie ma takich pięknych akwenów jak u Ciebie. Judyto, chciałam Ci pogratulować siewek piwonii drzewiastej. Az sama mam ochotę spróbować. Co do lawendy to szkoda, że jej po prostu nie wysiałaś na zimę. Ja każdego roku znajduje u siebie trochę samosiejek jak za późno przytnę kwiaty lawendy. Z nasionami kupionymi też się tak nosiłam, nie wiedząc kiedy wysiać. Stratyfikowałam w lodówce, potem wysiałam i wzeszły. Kiedy już te wychuchane sadzoneczki posadziłam do gruntu to ptaki mi je wyrywały na budowę gniazda. A Jan Paweł drugi kwitnie wysoko, od dołu nie wygląda najładniej i dlatego trzeba go sadzić za wyższymi bylinami, które osłonią mu korzenie. Nie lubi miejsc bardzo ciepłych. Kilka lat tak go męczyłam na południowo-zachodniej wystawie i niewiele kwiatów widziałam, dopiero jak rok temu / tak w styczniu przesadzałam/ przesadziłam w inne miejsce, między iglaki to kwitł bardzo obficie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Tulipanko- Widziałam w abc dziewannę o łososiowym kolorze. Zachorowałam. Zobaczymy wiosną- może się zgadamy i zrobimy jakieś wspólne zakupy, trzeba coś pomyśleć, ale jeszcze jest czas.

A teraz mam do Ciebie pytanie za 100 punktów.
Co Ty robisz z taką ilością porzeczki???

:;230 :;230 :;230

Ja mam tylko 40 arów aronii :evil: i mnie trafia. W ubiegłym roku wymarzły jej kwiaty, z czego bardzo się ucieszyłam, bo żal było patrzeć, jak krzaki uginają się (leżą) pod ciężarem owoców, a cena 50gr/kg :evil:
A jak mi już wymarzła i przyszło do zbirów to cena była najwyższa od 17 lat - 3,5 zł/kg :evil: :evil:
W tym roku mi obrodziła jak głupia, ale zacierałam ręce, a ile planów narobiłam :roll: (zmiana pieca, kupno aparatu foto, itp), i cena była 60gr/kg. :evil: :evil: :evil: Zebrałam 1,5 tony i cena spadła o 10 gr, wiec dałam sobie spokój. Patrzyłam na to pole i wyłam z żalu i ze złości.

Krysko- bardzo jestem rada z Twojej wizyty w moim ogrodzie.
To prawda-okolica piękna, choć są ładniejsze :wink:
Dziękuję za gratulacje, nieskromnie powiem, że jestem z siebie dumna :oops: .Ale powodem do dumy dopiero będzie wyhodowanie z tych siewek krzaczków.
Jeśli chodzi o lawendę, to nie wiedziałam, że ona wymaga stratyfikacji, gdybym o tym wiedziała, to zapewne wylądowałyby w gruncie jak pestki brzoskwiń jesienią. Zamierzałam ją wysiać wiosną-ale bym narobiła, nic by z tego prawdopodobnie nie urosło.
Dzięki za informacje dotyczące J.P.II. Myślałam, że popełniam jakiś błąd, ale skoro podobnie sprawa się ma u Ciebie, to znaczy, że ten typ tak ma.
Już wiem, że jednego delikwenta mam do przesadzenia, bo rośnie przy południowej ścianie. Chronią go trochę malwy i w założeniu róże.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

dziękuję Judytko za wyczerpujące informacje :)
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Już odpowiadam :lol: Do sprzedaży. Sadzona jest na szczęście z myślą o zbiorze mechanicznym :D Jest niestety to samo co z aronią. Jak pięknie obrodzi, to płaci takie grosze, że po odjęciu kosztów zbioru nie opłaca się nawet jej dotykać. Kiedy była droższa, to był słaby zbiór, bo wiosną w czasie kwitnienia popadły przymrozki.
Tak że widzisz, kokosów na tej porzeczce nie zbijamy :evil:
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ave- nie ma sprawy, jak tylko mogę jakoś pomóc to cieszę się bardzo.

Tulipko- u nas niby też aronia pod kombajn sadzona, tylko nijak się taki zbiór nie opłaca :roll: Musimy poczekać na lepszą koniunkturę :wink:

A teraz rewelacja. Dziewanna zawiązała kilkanaście nasion, nasionek, mikronasionek.
Te nasiona są mniejsze niż pół ziarnka maku!
:shock:
Jak z takiego pyłu może wyrosnąć taka wielka roślina :roll:

Ponieważ dawno nie było fotek, to dziś wstawiam skalniak zrobiony całkiem niechcący.

Obrazek

Podczas remontu domu uzbierało się trochę gruzu i ziemi. Panom budowlańcom pasowało wysypywać ten gruz w ogrodzie ( który jeszcze wtedy nie był ogrodem, lecz jedynie sadem owocowym) i na domiar złego przysypać go ziemią. :evil:
Przy pierwszym ulewnym deszczu ziemia zaczęła przenikać w głąb gruzowej kupy i zrobiła się z tego gruzowo-ziemna breja rozpływająca się na boki. Korzystając ze starej rozbiórkowej cegły umocniliśmy boki. Dosypaliśmy więcej ziemi. Ziemia pochodziła z najbardziej zaperzonego miejsca na posesji-pomysł mojego M i synów podczas mojej nieobecności. Kłącza perzu wybierałam kilka dni. Niestety nie udało mi się wybrać ich co do joty, dlatego obecnie skalniak jest niewypielalny.
Ponieważ skalniak nie przypominał skalniaka rzuciłam tam przywiezione podczas przeprowadzki kamienie.
Potem dosadziłam rośliny, nie przejmując się zbytnio ich doborem. Ponieważ do tego skalniaka czuję awersję, zamierzam go rozebrać i wykopać na tym miejscu zbiornik wodny. Nie wiem tylko, jak M do tego podejdzie bo jest to najwyższy punk na całej posiadłości, no i oczywiście trzeba będzie znoowu przesadzić parę krzewów. Na wszelki wypadek mam dwie inne opcje usytuowania oczka wodnego :wink:

A to skromna roślinność owego tworu panów "fachowców"

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Judyto, czyli skalniak sam się zrobił :wink: Można i tak :;230
Mam nadzieję, że uda ci się uporządkować wszystko zgodnie z Twoimi planami, czego Ci życzę w tym Nowym Roku!
Z dziewannami Ci się udało, same żółte, ja próbuje od dwóch lat kupić nasiona dziewanny fioletowej, ale jakoś zapominam, trzeba spróbwać jeszcze coś takiego wyhodować.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Alu-sam się zrobił :;230
Teraz tych wszystkich co go zrobili nie mogę zagonić do pielenia, zobacz na zdjęciach trzy kwiatki i perz, perz, perz ;:223
Jestem skazana na ten skalniak, a nie jest wcale go tak łatwo rozebrać, już próbowałam kawałek :evil: , na którym jak głupia jakaś rozrosła się irga płożąca-dramat. Tydzień sie z nia mocowałam zanim poległa. ;:144 ;:213
Jeśli nie odcięłaś kwiatostanu swej dziewanny to zobacz, może ma nasiona.
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

To może obsadź ten murek rojnikami? Chyba, że już to zrobiłaś, to wybacz :wink:
My mamy podobnie, bo tato przekładał płytki na chodniku przed domkiem, oczywiście nie oczyścił gruntu pod nimi, a tam jakiś upierdliwy chwast i dzwonek jednostronny (chyba), które mają okropnie rozległe i szybko rozrastające się kłącza :twisted:
Z dziewanną najgorsze, że nasiona mogły nie zdążyć dojrzeć :? Bo szybko całe kwiatostany zgniły, jak co roku :(
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ala- nie wiadomo czy zgniły!! Ja jesienią też byłam tak przekonana, jak go pomacałam to był taki obślizgły, taki wstrętny, nie było widać żadnych torebek nasiennych, tylko takie zapyziałe łuski.. Pomyślałam- cała nadzieja w korzeniu :;230
A dziś zerwałam tego pachruścia, przyniosłam do domu i przy kawusi skubałam te orzeszki, a tu się wysypują ( nie z każdego, ale zawsze coś} czarne mikronasionka. Byłam ogromne zdumiona, a jak się cieszyłam-jest jakaś szansa. Wysieję, a nóż widelec coś z tego będzie.

Widzisz tą trawę przy murku-mozga trzcinowata-dorasta do ok 80 cm wysokości-albo murek albo mozga ;:223
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Maleństwa posadzone w tym roku :

Hibiskus- w momencie sadzenia miał 20 cm. Posadzony jako roślina nieznana zgodnie z zasadą coś z tego wyrośnie.
Obrazek

sadzonki bukszpanu
Obrazek

Tamaryszki dwa. Ten zasadzony jako 30 cm roślina i jeszcze nie kwitł. Uzyskany z ukorzenionej gałązki.
Obrazek

Zakupiony latem, wzrost w chwili sadzenia 70 cm .
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”