Bratki,choroby i szkodniki cz.1

[Water]

Czy bardzo drobna pajęczyna to dzieło pajaczka, który nie zaszkodzi bratkom czy to choroba i powinnam je czymś spryskać?
Ponieważ spotykam się z tym poraz pierwszy (brak wcześniejszych doświadczeń) to wolę zapytać.
Wyglądem przypomina normalną pajeczynke taka rozetke ale bywam panikara więc wolę się upewnić, bo obok stoją inne bratki, niecerpki i groszki - byłoby szkoda

Proszę o pomoc, niestety telefonem nie da rady jej uchwycic

[Locutus]

Jak pajęczyna ma normalny kształt, to jej autorem jest zwykły mięsożerny pająk, tylko że mały (może młody). Przędziorki oplatają spodnią stronę liści i w niczym nie przypomina to sieci łownych pająków...

Pozdrawiam!
LOKI

[Lauwik]

Czy mogę nasionka bezpośrednio sadzić do doniczki czy mam je najpierw jakoś przygotować?? Suszyć czy coś...

[Water]

Dzięki za odpowiedź o przedziorku (miałeś rację zwykły pajaczek)
Mam jeszcze pytanie, bo mam 5 doniczek z bratkami a na tej jednej bratki 'się odbarwily'.
Czy możliwe ze to odbarwienie po podlewaniu po kwiatach w słońcu? Zdarzyło się 2razy :/



A poniżej mój bohater samosiejka z zeszłorocznych bratkow. Rozrasta się spryciula i dobrze mu tam




ps.nie potrafię obrócić zdjęcia, w tej sytuacji obrócić należy monitor

[Water]

Wczoraj posialam swoje nasionka bratkow na działce znajomych. Będzie im tam dobrze.
Czekam teraz na malutenkie listeczki

[Efkakam]

Ja swoje już popikowałam, wyszło ich jakieś 60...

[Dorja]

Efkakam, to super. Te kwiaty dają efekt albo w kupie albo w kompozycji w pojemniku. Mnie by się tam masa bratków widziała na rabatce

[Efkakam]

Tak się prezentują jakiś tydzień od pikowania. Przypominają już bratki

[Foxowa]

Moje braciszki siane wiosną już kwitną.
Na ulotce były kolory nie z tej ziemi,a tu pełno fioletowych ale to nic. I tak są piękne

[Water]

To mój bohater samosiejka, dzisiaj i po lewej 10 dni temu. Rośnie cały czas i na objętość i na wysokość:).
Za to kupione (sadzonki) powoli już się 'kończą'
No i mam pełno mikro listków:) na przyszły rok

Foxowa - prześliczny ten żółty

[washi]

Jesienią wysypałam w ogródku ziemię ze skrzynek balkonowych mojej siostry i widzę że w tych skrzynkach musiała mieć bratki, bo mam w tym miejscu kępkę przepięknych samosiejek. Lubię takie niespodzianki



I jeszcze takie pomarańczowe "drugoroczne".

[Efkakam]

A ja jestem wściekła na samą siebie, bo ususzyłam moje Rokoko Sadzonki były już całkiem spore i szacowałam, że za jakiś miesiąc pojawiłyby się pojedyncze kwiatki. Wyjechałam na weekend i jak wróciłam, to w paletce ziemia była wyschnięta na popiół. Coś tam się uratowało, ale najlepsze okazy wyschły
Dobrze, że podczas pikowania wysadziłam do gruntu najgorsze sadzonki to chociaż one nie ucierpiały i za rok będą ładnie kwitły.

[Ninia]

A to moje siane styczeń/luty

[Efkakam]

Moje zabiedzone Rokoko. Jestem zdziwiona, że tak szybko zakwitły. Myślałam, że zakwitną dopiero pod koniec lata

[Foxowa]

Ładne,wcale nie takie zabiedzone. Kwitnie więc efekt jest.

A u mnie dziwnym trafem się zrobił jakiś śmieszny podział - w doniczce mam wszystko fioletowe i ż?łte,natomiast te co dałam do gruntu wyszły w przewadze białe. Nie wiem jak to się stało.

Og?lnie to myślałam,że będzie trochę łatwiej z nich stworzyć kompozycję,a tu jak jest za gęsto to są za drobne i nie kwitną,za to jak jest ich mało to nie wyglądają tak okazale.

Ale poprawię się w następnym roku. Zebrałam już trochę nasion,bo zauważyłam,że torebki pękają. Oby mi coś z tego wyszło.
I rozumiem,źe te bratki co mam też zostawić,bo na drugi rok też będą?