Marysiu,ja czasem tak zaskakuję
mówisz,że zdjęcia ładne bo ładne dziewczyny na nich się znalazły 
,chyba nigdy nie wypatrzysz do końca wszystkiego ,bo roślin bardzo dużo ,ale systematycznie może w końcu da radę ,ja też sie cieszę na każde nasze spotkanie,pozdrawiam i do zobaczenia jutro 
Ewuniu,cieszę się ,że spacerujesz po moim ogrodzie ,miejsca dla każdego dużo i zawsze miło Cię widzę pozdrawiam
Ewciu,sam ogród ma trochę ponad 30 arów , jest dość roślin których nie mam i chyba to niemożliwe ,żeby wszystkie były ,ja bardzo lubię takie spotkania i jutro właśnie jest u mnie ,bo ostatnie było u Marysi Maski,pozdrawiam i miłego dnia życzę
Dorota,ja też bardzo lubię te spotkania ,mam nadzieję ,że będzie pięknie i posiedzimy pod katalpami ,a po ogrodzie będziesz spacerować do woli ,pięknie kwitnie i cudnie pachnie ,chyba takiego go nie widziałaś ,pozdrawiam i do zobaczenia
Ewciu ewarost,to prawda wymyślono ,że można spacerować nawet w pozycji horyzontalnej
,sama się zastanawiam ,co będzie kwitło potem,ale są róże i cała reszta ,cienia u mnie pod dostatkiem ,pozdrawiam Aniu,ten klonik taki kopułowaty i sam tak się ułożył,nic z nim nie kombinuję ,on tylko sobie jest,zaczyna się wielki festiwal azaliowy,pozdrawiam
Mariuszku ,pomyliłeś sobie moje imię
,ale można się zgubić w tym tłoku,ciasto wyszło nawet pyszne chociaż ja nie bardzo umiem piec ,wolę gotować ,te zdjęcia co są u mnie robił mąż Iwonki,więc jesteśmy wszystkie ,miło,że wstąpiłeś ,jutro spotkanie w moim ogrodzie ,oj będzie się działo,pozdrawiam 
Kolejny upalny dzień idziemy do ogrodu 
Miłego i spokojnego dnia 
A znając życie pewnie masz czyściutko. 
Dziś ruszam w odwiedziny w rodzinne strony mego Ł i pomoczyć nóżki w Dunajcu 
Bawcie się dobrze i niech wam sprzyja pogoda 
do tego przepyszna kiszka z grilla, zapiekanka makaronowo- grzybowa, mniam!!!!
