. Kupiłam Leanarda, ponieważ słyszałam o tej róży wiele dobrego. Kiedy zobaczyłam ostatnio tę różę na zdjęciu w czyimś ogrodzie , trochę się przeraziłam 
, bo jak się okazuje, zostawiłam jej stanowczo za mało miejsca. A tak prezentuje się moja nowość (Nostalgia a może Nicole?).
Dużą sympatią darzę 'Rumbę' - sympatyczną różyczkę o niewielkich kwiatach, która kwitnie niestrudzenie. Tu jej drugie kwitnienie w towarzystwie sianych przeze mnie żeniszków. Już kolejny raz te jednoroczne roślinki mnie nie zawiodły. Oj, chyba w przyszłym roku będzie ich jeszcze więcej!
'Rosemary Harkness' to kolejne cudo, które pięknie pachnie i dość zdrowo rośnie.
'Louise Odier' zmaga się natomiast z czarną plamistością.
Kanny na tarasie przy tej aurze mają już prawie dwa metry i zaczynają kwitnąć.
lilia NN
'Mrs Cholmondeley', jego pierwszy sezon u mnie.
Hortensje ogrodowe, 'limelight, annabelle
Dzięki dobroczynkowi kalifornijskiemu udało mi się jakoś zwalczyć szpeciele na winorośli. Teraz tylko muszę sobie zacząć radzić z chorobami grzybowymi
A to mój Puszek, który cieszy się z długo wyczekiwanych promieni słońca.
Kanny zawsze podziwiam, to wyjątkowo piękne kwiaty. 
Niestety nie mam gdzie przechowywać karp, więc nie goszczą u mnie w ogrodzie.
no w zimowym okresie to nic nam się nie chce, ale spokojnie jeszcze troszkę i wiosna wejdzie z bucikami do ogrodów 
Taka jakaś opóźniona jestem ostatnio. Ale za to ogród zaczyna być coraz bardziej ogarnięty ;)
.
psiaki super, ale nie mogę uwierzyć, ze sama kopałaś ten korzeń 
magnolia przepiękna, może i ja u siebie znajdę kącik by ją gdzieś posadzić 
Dobrze, że pożyteczną borówkę tam posadziłaś. 
)
