Nasze 1500m2 - cz. 3
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Witaj Małgosiu
. U Ciebie widzę szał ciał
. Masz bardzo różnorodne rośliny w ogrodzie
. Kolor irysków na ostatniej fotce powalił mnie, jest boski
. Czemu ja jeszcze go nie mam ?? Doba powinna trwać zdecydowanie dłużej bo jakoś ciężko się wyrobić
. Pozdrawiam
.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu anioł towarzyszący botanicznym Fur Elise, uroczy.
Masz tyle kwitnących roślin, malutka magnolia prześliczna.
Mnie jakaś niemoc ogrodowa dopada, też liczę, że w długi weekend majowy będę nadrabiać zaległości.
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu,
Wszystkie Twoje cuda znalałzy już swoje miejsce
Część czeka w donicach na przewiezienie w miejsce dolecowe, ale większość zostaje w Gdańsku.
Dziękuję Ci jeszcze raz i niniejszym ogłaszam,że otrzymałam piękne, zdrowe i doskonale zabezpieczone rośliny. Małgosia jest szczodra bardzo więc przybyły do mnie również bardzo ciekawe gratisy. I to nie przypadkowe, gdyż wcześniej Małgosia zrobiła wywiad i dobrała je specjalnie pod moją działeczkę
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
p.s1. czy ten liliowiec to może być całkowicie w wodzie czy jednak lepiej jak rośnie przy brzegu?
p.s2Ten post powinnien być w wątku "nadwyżki ogrodowe"
. Jeśli można by było go przenieść 
Wszystkie Twoje cuda znalałzy już swoje miejsce
Część czeka w donicach na przewiezienie w miejsce dolecowe, ale większość zostaje w Gdańsku.
Dziękuję Ci jeszcze raz i niniejszym ogłaszam,że otrzymałam piękne, zdrowe i doskonale zabezpieczone rośliny. Małgosia jest szczodra bardzo więc przybyły do mnie również bardzo ciekawe gratisy. I to nie przypadkowe, gdyż wcześniej Małgosia zrobiła wywiad i dobrała je specjalnie pod moją działeczkę
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
p.s1. czy ten liliowiec to może być całkowicie w wodzie czy jednak lepiej jak rośnie przy brzegu?
p.s2Ten post powinnien być w wątku "nadwyżki ogrodowe"
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Stokrotkom na trawniku nie służy szczególnie wczesne koszenie. Jak kosi się pierwszy raz późno to zdążą przekwitnąc( częsc) i rozsiać sie . A w tym roku dodatkowo zmarzły , tak ,że u mnie jest nie wiele w porównaniu do lat ubiegłych . Ale nie szkodzi , każdy rok jest inny i dla nich a na pewno nie znikną
i na tym mi zależy
Miłego łykendu
Miłego łykendu
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Witaj Gosiu,odpoczywasz w majowe święta ,ogród pewnie kipi kolorami i kwiatami ,pogoda cudowna to i roślinki takie ucieszone paradują do słoneczka ,pozdrawiam 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Aniu Troja czasami tak właśnie jest z pomyłkami, czasami wychodzą z nich fajne rzeczy
Olu może być i przedszkole, jeśli tylko lata się cofną
Moje róże póki co jeszcze bezpieczne, a czym pryskałaś swoje? U mnie już po godzinie widać jak mszyce "spadają" dosłownie i w przenośni
sauromatum też bardzo lubię taki typowo błękitny kolor u kwiatów, a niestety nie ma ich zbyt wiele. Dziękuję bardzo za rady odnośnie tulipanów, wszystko skrzętnie zanotowałam i będę polować jesienią
Tulipany lubię wszystkie, owszem jedne podobają mi się bardziej, inne mniej, ale ogólnie wybaczam im wszelkie kształty i kolory... Byleby tylko kwitły tak jak piszesz. Ale się uśmiałam z "dwunożnej chemii ogrodowej"
Grunt to dobry pomysł.
Natalko moja mahonia ma już grubo ponad 10 lat, byłaby jeszcze większa, ale wyłazi wtedy na ścieżkę, więc namiętnie ją ścinam do wszelkich stroików
Faktycznie sporo u mnie różowych i białych tulipanów, przy ostatnich zakupach jakoś takie kolorki same wskakiwały do koszyka
Choć z poprzednich zakupów są i w innych możliwych kolorach...
Agnieszko Aguss witam serdecznie
Oczywiście będzie mi bardzo miło gościć cię częściej. Dziękuję za pochwały, choć ja sama widzę ciągle mnóstwo pracy przed sobą... Szkoda mahonii, bo ona dość wolno rośnie, a pachnie obłędnie.
Martuś mój ogród przy twoim to zaledwie ogródeczek, tym bardziej się cieszę jeśli znalazłaś w nim coś interesującego
Iwonko 1 te hiacynty na zdjęciach wydawały się mniej żarówiaste, ale wiosną tak bardzo spragniona jestem kolorów, że niech sobie świecą
To jednak fajnie, że nie u wszystkich kwiaty kwitną dokładnie w tym samym czasie, w ten sposób możemy cieszyć się nimi o wiele dłużej - u siebie na żywo, a u innych na pięknych zdjęciach
Aniu anabuko w liliokształtnych tulipanach też się zakochałam i też chcę powiększyć ich ilość u mnie, choć nie ma ich zbyt dużo. Na wiosennej rabacie potem pałeczkę przejmują bodziszki, rozwar i lilie, a jesienią zimowity.
c.d.n.
Olu może być i przedszkole, jeśli tylko lata się cofną
sauromatum też bardzo lubię taki typowo błękitny kolor u kwiatów, a niestety nie ma ich zbyt wiele. Dziękuję bardzo za rady odnośnie tulipanów, wszystko skrzętnie zanotowałam i będę polować jesienią
Natalko moja mahonia ma już grubo ponad 10 lat, byłaby jeszcze większa, ale wyłazi wtedy na ścieżkę, więc namiętnie ją ścinam do wszelkich stroików
Agnieszko Aguss witam serdecznie
Martuś mój ogród przy twoim to zaledwie ogródeczek, tym bardziej się cieszę jeśli znalazłaś w nim coś interesującego
Iwonko 1 te hiacynty na zdjęciach wydawały się mniej żarówiaste, ale wiosną tak bardzo spragniona jestem kolorów, że niech sobie świecą
Aniu anabuko w liliokształtnych tulipanach też się zakochałam i też chcę powiększyć ich ilość u mnie, choć nie ma ich zbyt dużo. Na wiosennej rabacie potem pałeczkę przejmują bodziszki, rozwar i lilie, a jesienią zimowity.
c.d.n.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Ewuś 36jj no niestety nie da się mieć wszystkiego, ja swoją mahonię wykorzystuję również do stroików, więc póki co jest u mnie bezpieczna
Z tulipanami trudna sprawa, ja niektóre swoje musiałam wykopać przy reorganizacji rabaty, też zakwitły bardzo słabo. Ale inne nie ruszałam wcale, a też kwitły lichutko... Całe szczęście są i takie odmiany, które zakwitły piękniej niż w roku ubiegłym, bo inaczej całkiem bym się do nich zniechęciła
Kasiu to ja dziękuję za zakupy
Mahonia trochę czasu potrzebuje, bo nie przyrasta w jakimś zastraszającym tempie, ale moim zdaniem warto na nią poczekać. Tym bardziej, że to zimozielony krzew, więc i zimą jest na co popatrzeć. W lato ma z kolei piękne niebieskie owocki.
Ewelinko no trochę tych roślin się nazbierało, ale jak pomyślę ile jest jeszcze takich, których nie mam...
Też lubię tego iryska, bo taki typowo błękitny kolorek wśród kwiatów rzadko się trafia.
Soniu aniołek dziękuje za komplement
I jak tam - udało ci się ogrodowo wykorzystać długi weekend?
Ineska dziękuję za tyle pochwał
Cieszę się ogromnie, że jesteś zadowolona
O liliowcach piszą, że najlepiej rosną pod rynną
, ale żeby tak całkiem w wodzie to chyba nie...
Karolinko u mnie stokrotkom douczyły jeszcze bawiące się psy na trawie, gdy takie trzy bestyje pędzą za piłką, to ta trawa aż fruwa w powietrzu
Gdy zaczęły się roztopy zrobiło się jedno błoto, bałam się że będzie po trawie, ale świetnie sobie poradziła. Tyle że stokrotek mniej...
Kasiu to ja dziękuję za zakupy
Ewelinko no trochę tych roślin się nazbierało, ale jak pomyślę ile jest jeszcze takich, których nie mam...
Soniu aniołek dziękuje za komplement
Ineska dziękuję za tyle pochwał
Karolinko u mnie stokrotkom douczyły jeszcze bawiące się psy na trawie, gdy takie trzy bestyje pędzą za piłką, to ta trawa aż fruwa w powietrzu
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Kochani przepraszam, że tak was haniebnie zaniedbałam
. Jednak tak rzadko mamy tyle wolnego z emem, że nie wiedzieliśmy co najpierw robić. W rezultacie wyszedł niezły miszmasz do tego bardzo intensywny i na forum niestety nie zostało już nic czasu
.
W pierwszej kolejności były prace ogrodowe, em dorobił mi jeszcze warzywnika, bo tyle nasion co nakupiłam nigdzie indziej by się nie zmieściło
. W tamtym roku wypróbowaliśmy nowy sposób, czyli jak ja je nazywam ?okienka? w trawie i bardzo je sobie chwalę. O wiele mniej do plewienia niż przy tradycyjnym rozwiązaniu.

W tym roku jednak jest tak sucho, że nasza glebogryzarka nie dałaby rady z trawą, zrobiliśmy więc okienka podwyższane. Zobaczymy, który sposób okaże się lepszy.

Nadrobiliśmy trochę zaległe wizyty, a nawet zakupy. W jeden dzień wybraliśmy się na giełdę, na której miałam nadzieję kupić fontannę i jakieś ozdoby do ogrodu, typu betonowe donice, poidełko itp. Niestety nic takiego nie było, za to w części ze starociami zobaczyłam taki lawendowy zestaw

i od razu go capnęłam. Do tego doszło kilka drobiazgów, które po lekkiej przeróbce trafią do ogrodu lub na taras, np. taki żeliwny świecznik:

A że każdy czuł mały niedosyt, a po drodze mijaliśmy szkółkę? w dalszą drogę ruszyliśmy wzbogaceni o trzy powojniki...
Ja od zeszłego roku zakochana w grupie Atragene wypatrzyłam dla siebie Ballet Skirt i Lemon Dream


Em zaś dorwał Toki i żadną siłą nie dał go sobie odebrać
.

Przy okazji z lekkim przerażeniem uświadomiłam sobie, że nie ma już dla nas ratunku, bo do tej pory to em był takim głosem rozsądku powstrzymującym moje zapędy, a teraz to ja musiałam powstrzymywać jego, żeby nie wyniósł stamtąd wszystkich powojników jakie tylko mieli? O wielu innych rzeczach nie wspominając
. Chodził między doniczkami i tylko rzucał hasło ?tego jeszcze nie masz?? stworzyłam potwora? ogrodowego
Już jesienią wykorzystując chwilę nieuwagi ema (jeszcze tego rozsądniejszego ) przeszłam na ciemną stronę mocy (czyt. na drugą stronę podwórka). Miała tam być tylko rabata-przechowalnik, jednak szybko wykluł się pomysł, jak lepiej można by było wykorzystać tę wolną przestrzeń? Na dodatek z miejscem na nowe powojniki

Ten paskudny płot jest na razie, w wolnej chwili zastąpi go drewniany przerywany kratami pod powojniki, a w cieniu za jabłonią znajdzie się miejsce dla nowych host, których podobnie jak powojników ciągle mi mało...
Em nie dość, że grzecznie przekopał mi już część tej nowej rabaty, to jeszcze łakomym okiem zaczął łypać na niemal nieużywane działki za naszym płotem
. Szkoda wielka, że póki co nikt ich nie chce sprzedać
Znaleźliśmy również czas na wspólne zakupy ciuchowe, em mający ograniczony czas na tego typu przyjemności dostał porządną ?wyprawkę?, żeby starczyło na dłużej, a ja zazwyczaj mająca duże problemy ze znalezieniem czegoś fajnego na imprezę tym razem kupiłam aż dwie sukienki.
To był naprawdę na maksa wykorzystany czas, a i tak na wiele rzeczy go zabrakło, choć lista pilnych spraw trochę się skróciła?
Ogród żyje własnym intensywnym życiem, wcale nie przejmując się tym, czy mamy czas i siły za nim nadążyć
. Susza straszna, trzeba było już uruchomić podlewanie. Co będzie dalej nie wiem.
Na początek resztka tulipanów i narcyzów



White Dream nie wyglądają w tym roku na żadne marzenie

Gavota

Acropolis

Ice Age zajął wysoką pozycję w moim rankingu

Marylin

Jacpot

Estelle Rijnveld poradziły sobie nawet lepiej niż w tamtym roku

Ice King

Actaeta ach ten zapach

Upstar

nn


Zobaczcie co wkracza na scenę
Markham?s Pink

Violet Pink

Purple Spider

Albina Plena

I pierwszy wielkokwiatowy
Guernsey Cream

Floksy szydlaste ? kupuję każdą nową odmianę jaką tylko spotkam



Bavaria

Emerald Cushion Blue

Coral Eye

Floks płożący Douglasa

Nn

Pierwsze orliki


Idziemy sobie kiedyś przez ogród, a w jednym miejscu zatrzymuje mnie jakiś cudny zapach? Rozglądam się w koło, nie widać nic co mogłoby być przyczyną? sprawa wyjaśniła się następnego dnia podczas plewienia

I bzy - kolejne pachnidła do majowego kompletu


Cała reszta...
Kocimiętka mussina

Ubiorek

Zawciąg jałowcolistny

Floks kanadyjski

Smagliczka

Skalnica arendsa

Kamasja

Omieg

Kokorycz

Moje ukochane sasanki jeszcze kwitną

Spring time zaczął pierwszy z bodziszków

Gajowiec pięknie przezimował w donicy

Jabłonie kwitły w tym roku zjawiskowo, ciekawe czy przełoży się to na owoce?

Fiołek Albiflora

Aktinidia

Na koniec mój wielki sukces ? złotokap wyhodowany z ziarenka zakwitł

Iryski zostawię na odrębny post....
W pierwszej kolejności były prace ogrodowe, em dorobił mi jeszcze warzywnika, bo tyle nasion co nakupiłam nigdzie indziej by się nie zmieściło

W tym roku jednak jest tak sucho, że nasza glebogryzarka nie dałaby rady z trawą, zrobiliśmy więc okienka podwyższane. Zobaczymy, który sposób okaże się lepszy.

Nadrobiliśmy trochę zaległe wizyty, a nawet zakupy. W jeden dzień wybraliśmy się na giełdę, na której miałam nadzieję kupić fontannę i jakieś ozdoby do ogrodu, typu betonowe donice, poidełko itp. Niestety nic takiego nie było, za to w części ze starociami zobaczyłam taki lawendowy zestaw

i od razu go capnęłam. Do tego doszło kilka drobiazgów, które po lekkiej przeróbce trafią do ogrodu lub na taras, np. taki żeliwny świecznik:

A że każdy czuł mały niedosyt, a po drodze mijaliśmy szkółkę? w dalszą drogę ruszyliśmy wzbogaceni o trzy powojniki...
Ja od zeszłego roku zakochana w grupie Atragene wypatrzyłam dla siebie Ballet Skirt i Lemon Dream


Em zaś dorwał Toki i żadną siłą nie dał go sobie odebrać

Przy okazji z lekkim przerażeniem uświadomiłam sobie, że nie ma już dla nas ratunku, bo do tej pory to em był takim głosem rozsądku powstrzymującym moje zapędy, a teraz to ja musiałam powstrzymywać jego, żeby nie wyniósł stamtąd wszystkich powojników jakie tylko mieli? O wielu innych rzeczach nie wspominając
Już jesienią wykorzystując chwilę nieuwagi ema (jeszcze tego rozsądniejszego ) przeszłam na ciemną stronę mocy (czyt. na drugą stronę podwórka). Miała tam być tylko rabata-przechowalnik, jednak szybko wykluł się pomysł, jak lepiej można by było wykorzystać tę wolną przestrzeń? Na dodatek z miejscem na nowe powojniki

Ten paskudny płot jest na razie, w wolnej chwili zastąpi go drewniany przerywany kratami pod powojniki, a w cieniu za jabłonią znajdzie się miejsce dla nowych host, których podobnie jak powojników ciągle mi mało...
Em nie dość, że grzecznie przekopał mi już część tej nowej rabaty, to jeszcze łakomym okiem zaczął łypać na niemal nieużywane działki za naszym płotem
Znaleźliśmy również czas na wspólne zakupy ciuchowe, em mający ograniczony czas na tego typu przyjemności dostał porządną ?wyprawkę?, żeby starczyło na dłużej, a ja zazwyczaj mająca duże problemy ze znalezieniem czegoś fajnego na imprezę tym razem kupiłam aż dwie sukienki.
To był naprawdę na maksa wykorzystany czas, a i tak na wiele rzeczy go zabrakło, choć lista pilnych spraw trochę się skróciła?
Ogród żyje własnym intensywnym życiem, wcale nie przejmując się tym, czy mamy czas i siły za nim nadążyć
Na początek resztka tulipanów i narcyzów



White Dream nie wyglądają w tym roku na żadne marzenie

Gavota

Acropolis

Ice Age zajął wysoką pozycję w moim rankingu

Marylin

Jacpot

Estelle Rijnveld poradziły sobie nawet lepiej niż w tamtym roku

Ice King

Actaeta ach ten zapach

Upstar

nn


Zobaczcie co wkracza na scenę
Markham?s Pink

Violet Pink

Purple Spider

Albina Plena

I pierwszy wielkokwiatowy
Guernsey Cream

Floksy szydlaste ? kupuję każdą nową odmianę jaką tylko spotkam



Bavaria

Emerald Cushion Blue

Coral Eye

Floks płożący Douglasa

Nn

Pierwsze orliki


Idziemy sobie kiedyś przez ogród, a w jednym miejscu zatrzymuje mnie jakiś cudny zapach? Rozglądam się w koło, nie widać nic co mogłoby być przyczyną? sprawa wyjaśniła się następnego dnia podczas plewienia

I bzy - kolejne pachnidła do majowego kompletu


Cała reszta...
Kocimiętka mussina

Ubiorek

Zawciąg jałowcolistny

Floks kanadyjski

Smagliczka

Skalnica arendsa

Kamasja

Omieg

Kokorycz

Moje ukochane sasanki jeszcze kwitną

Spring time zaczął pierwszy z bodziszków

Gajowiec pięknie przezimował w donicy

Jabłonie kwitły w tym roku zjawiskowo, ciekawe czy przełoży się to na owoce?

Fiołek Albiflora

Aktinidia

Na koniec mój wielki sukces ? złotokap wyhodowany z ziarenka zakwitł

Iryski zostawię na odrębny post....
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu
Ogrom różnych kwitnien u ciebie.
Lilaki wielkie Piękne.
Iryski ,floksiki slicznie teraz wyglądają. Konwalie
I orliki już co kwitną. Moje jeszcze nie.
Warzywnik profesjonalny.
A komplecik lawendowy rewelacyjny. Cudeńko.
Ogrom różnych kwitnien u ciebie.
Lilaki wielkie Piękne.
Iryski ,floksiki slicznie teraz wyglądają. Konwalie
I orliki już co kwitną. Moje jeszcze nie.
Warzywnik profesjonalny.
A komplecik lawendowy rewelacyjny. Cudeńko.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Aniu anabuko dziękuję bardzo
Black Cherry


Derive





YoYo











Moje pelargonie zaczynają kwitnąć
White Splash

American Light Pink

Tricolor

Black Cherry


Derive





YoYo











Moje pelargonie zaczynają kwitnąć
White Splash

American Light Pink

Tricolor

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu piękne wiosenne kwitnienia, też lubię te niziutkie poduchy floksów, ale i te wysokie floksy też uwielbiam
Jak dobrze, że podpisujesz swoje roślinki ... zakwitła mi jak się okazuje Komasja (piękna) , dostałam jej cebulki od Iwonka1, ale zagubiłam karteczkę i dzięki Tobie wiem co jest co 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu,
ślicznie wygląda twój ogród. Iryski już kwitną? U mnie jeszcze daleko...
A jakie piękne powojniki kupiliście
Zapisuję się w kolejkę, jak będziesz miała jakieś nadwyżki. Żeby mój em był tak chętny do zakupu roślin... Ale jest jeden postęp: docenia ciszę, spokój na naszej działce.
Muszę ci jeszcze napisać, że wszystkie roślinki odkupione od ciebie w ubiegłym roku latam, dobrze przezimowały i ładnie rosną. Obawiałam się o budleję, ale odbiła i już wygląda dobrze.
ślicznie wygląda twój ogród. Iryski już kwitną? U mnie jeszcze daleko...
A jakie piękne powojniki kupiliście
Muszę ci jeszcze napisać, że wszystkie roślinki odkupione od ciebie w ubiegłym roku latam, dobrze przezimowały i ładnie rosną. Obawiałam się o budleję, ale odbiła i już wygląda dobrze.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Witaj Małgosiu.
Piękne kwitnienia i udane zakupy nie tylko ogrodowe. . Ja tylko kupiłam buty ale kreacji weselnej nie udało mi się zakupić. Nic mi się nie podobało. A weseliska już nie długo.
Piękne kwitnienia i udane zakupy nie tylko ogrodowe. . Ja tylko kupiłam buty ale kreacji weselnej nie udało mi się zakupić. Nic mi się nie podobało. A weseliska już nie długo.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgoś super że się obkupiłaś na imprezkę. I to w takiej ilości.....Dobry dzień miałaś na zakupy.!
No i fajnie że zaraziłaś ema.To było doprzewidzenia że nasi panowie prędzej czy później się poddadzą.
Super powojniki kupiliście. Jaz tej grupy nie mam żadnego. Trzeba pomyśleć.....
Piękne. 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
No takie kepy irysków, jak w katalogu!1
Piękne, duże, ukwiecone.
Długo je masz ??
Powojniki atragene miałam dwa.został jeden po zimie.
Właśnie Markham S Pink mi przepadł.
Ale chceci na następne jeszcze są. Wymyśliłam, że jeszcze przy siatce 2 zamieszczę.
Pelargonki ładne. Moje jeszcze nie kwitną.
Piękne, duże, ukwiecone.
Długo je masz ??
Powojniki atragene miałam dwa.został jeden po zimie.
Właśnie Markham S Pink mi przepadł.
Ale chceci na następne jeszcze są. Wymyśliłam, że jeszcze przy siatce 2 zamieszczę.
Pelargonki ładne. Moje jeszcze nie kwitną.



