Danivil pisze:U mnie nasiona Rosario z lidla słabo wykiełkowały. Po 10 dniach od zasiania wykiełkowały jedynie 2. W pozostałych 4 przypadkach lekko odkopałem ziemię w doniczce i w każdej było nasionko z brązowym, jakby zgniłym korzonkiem, więc je powyrzucałem i wsiałem kolejną partię innych nasion. W przypadku złota wolicy wykiełkowało 4/7 nasion. Więc jakby ktoś chciał mieć więcej sadzonek z tych odmian to dobrze jest kupić więcej niż jedno opakowanie.
Po jakim czasie najpóźniej wykiełkowały wam nasionka arbuza? U mnie było to 8 albo 9 dni. Czy możliwe, żeby nasiona wykiełkowały później np: po dwóch tygodniach?
Bardzo dobre pytania zadajesz. Ja również o tym myślałem ale.... Wiesz jeżeli zrobić tak jak ja zrobiłem ,czyli wysiałem wszystkie nasiona do jednego pojemnika, to to co miało wykiełkować, to wyskoczyło w ciągu 7-9dni!
I potem koniec!

Ale wtedy można sobie statystkę robić ile procent na ile wykiełkowało.
Jednak gdy się robi tak jak większość( i ja teraz też tak zrobiłem teraz), czyli jedno nasionko na pojemnik to już jest inna sytuacja. Liczy się nagrzanie każdego pojemnika z osobna, wilgotność każdego z osobna itp.Po prostu każdy pojemnik jest inny i ma inne warunki mimo, iż pozornie są takie same, bo stoją w jednym pomieszczeniu!Nawet jak stoją na jednym parapecie, to są w nich różne warunki.

Dlatego tak trudno osiągnąć najlepsze rezultaty. Najlepsze by były w grow boxie.Ale nie każdego na to stać no i automatyka kosztuje, bo aby to dobrze działało to musi być termostat, grzałka, higrometr,doświetlanie na zegarze.... Zatem nie jest to takie proste.