Tulapa włości

[karolacha]

Cudnie gila złapałaś aparatem Miałeś też już wiosnę ( jak ja ) no i się skończyła i znowu śnieg, mrozik, zmarnuje mi do końca kwitnące kwiatki. Jedynie Bąbel sie cieszy ze sniegu--szaleje ale nie w kubraczku, bo nie chce No to znowu czekamy na wiosnę

[aneczka1979]

Ktoś tu widzę, ma nowy sprzęcik... Śliczne zdjęcia Mati. Nie powiem, nie pogardziłabym nowym aparatem z obiektywem makro.
Motylek mnie ujął szczególnie. Taki maleńki, świeżutko urodzony. No cudo!

[dotii]

Piękne zdjęcia

[nifredil]

Tulap.. cwaniaczku jeden. Piękne zdjęcia. Warto było zainwestować w dobrego fotografa. Bo ja nadal jestem dania, że to nie aparat, a fotograf robi udane zdjęcie.
Aż mnie zaciekawiło jak napisałeś, że w tym roku zakupów nie robisz. Myślę sobie.. no nie.. co jak co, ale on? ON NIE ROBI ZAKUPÓW?! I wszystko się wyjaśniło. Nowy aparat Spowiadaj się co za sprzęt kupiłeś i koniecznie jakie obiektywy, bo ja szukam czegoś makro do swojej lustrzanki i zdecydować się nie mogę. Ceny mnie wciąż przyprawiają o ból głowy..

[Madziagos]

Zdjęcia fajniutkie
Będę zaglądać

[maniolek]

Mateusz jak tam wiosna już się rozwija u Ciebie ? coś na ogrodzie się dzieje? Wesołych Świąt

[Tulap]

Już skrobie, już, już, w tygodniu to mi się nie chce! 1 klasa liceum to masakra, od 2 rozszerzam fizykę i informatykę czytaj: 5 h fizyki i 4h informatyki w tygodniu, teraz po jednej i to śmiech na sali. Ale kuć to trzeba na historię, wos, edb, chemię, biologię, geografię, na co to mi??

Na aparat odpowiem zbiorowo

Maćku, hej No się pojawił motylek, i fajnie! Dzięki, ja za Twoje też

Joanno,mi do Twoich chociażby jeszcze daleko, fotografia domowa to jakaś czarna magia
Azalie trzymają się cztery, trzy różowe kwitną. Jedna, najmniejsza różowa, na coś padła, nagle mi zmarniała

Małgosiu, dziękuję pięknie

Karolinko, miałem, miałem, śniegu trzy dni temu nasypało a dzisiaj krokusy się pootwierały, co za zamęt
Mrozik jak widziałem aż tak u Ciebie nie poszalał, zresztą roślinki mają swoją wiedzę więc na przyszłość zapamiętają

Aniu, też bym nie pogardził, ale to kosztuje
No, motylek był cudny, ciekawe czy go jeszcze spotkam?

Dotii, gdzieś ty kobieto znikła z powierzchni ziemi Przecież taki ogród masz, i te róże... Wracaj mi ze zdjęciami!

Sabino, i to święta prawda! No ale telefonem to ciężko zrobić takie zdjęcie, jak się chce I w sumie każdy obiektyw ma inną plastykę obrazu, cokolwiek to znaczy. W sumie znaczy tyle, że to coś w stylu ,,znajdź swoją drugą połówkę"

Madziu, dzięki! Ja do Ciebie zaglądam, ale po cichu

Mariusz, no dzisiaj w końcu dało radę zrobić zdjęcia krokusom, więc jestem

Aniu, Sabino & Mariuszu, czaiłem się za lustrzanką jakoś od jesieni, bo aparat co miałem nie dawał rady moim wymaganiom Na święta sprezentowali mi rodzice Canon 1300D wraz z obiektywem kitowym 18-55mm (czyli jak się obraca pierścieniem to na 18 mm widzi bardzo dużo,do pejzaży, a 55mm to tak np. jak niżej krokusy) o świetle od 3.5 na 18mm do 5.5 na 55mm. Czyli ciemno jak w ***** Ale, jako obiektyw ,,idę na spacer" jest okej. Albo jak nie chce mi się latać na heliosie z nosem przy ziemi, próbując zobaczyć, czy dobrze już ostrość ustawiłem, by w momencie naciśnięcia spustu migawki wyświetlił się komunikat, że aparat nie wykrywa obiektywu, czytaj-znowu się adapter poluzował.... I wtedy jedno zdjęcia to całą wyprawa
Więc, miałem 600zł i chciałem coś do makro kupić i portretu. Używany, dobry obiektyw do makro to 1100zł. Poradzono mi, bym kupił jakiś obiektyw stary o gwincie 42mm. Zdecydowałem się na Heliosa 44M i Jupitera 37A. Obydwa to stałe obiektywy,Helios 58mm światło 2, Jupiter 135mm światło 3.5, ale na moim aparacie, który nie ma FF(cokolwiek to znaczy, nie mam 5 tysięcy na body póki co ) dają jakieś 80 i nie wiem ile :P
Do nich musiałem dokupić adapter, czyli taki mały pierścionek, bo one mają mniejszy gwint niż teraźniejsze obiektywy. A że obydwa te obiektywy to konstrukcja szkło+metal, to są cieżkie i mi ciut latają. Aha, dodatkowo-helios ostrość łapie od 0.5 metra-o zgrozo!! , kit od 20cm (do ogródka na leniwca w sam raz) a Jupiter.. No cóż... On jest do łapania ptaków bo ostrzy od 1.2m.
No i żeby móc robić makro, zestaw 3 pierścieni makro. Je się przyczepia między adapter a obiektyw, im większy odstęp tym mniejsza głębia ostrości, od mniejszej odległości ostrzy obiektyw i mniejsze pole widzenia. Ostatnie zdjęcie motylka było na heliosie na pierścieniach ,ale nie wiem na ilu. W każdym razie był centymetr chyba od motyla
Ale to wymaga mega dużo cierpliwości bez statywu, bo się weźmie oddech i po ostrości. Dodatkowo jest ciemno, przysłonę trzeba mocno zamknąć więc bez lampy to ciężka sprawa o makro 1:1, poza tym jakość wiele do życzenia pozostawia.
Tyle z mojej strony Mam nadzieję po 18 kupić sobie 135 mm macro, jakiś tzw. spacerowy i stałkę jasną 50mm, potrzebna mi też lampa i blendy..

Dobra, zdjęcia z dziś!!

[--julian--]

Mateuszu przywędrowałem tu z mojego wątku i zostaję oczywiście na dłuuużej Robisz piękne zdjęcia, nadają się na okładki książek lub na foto-tapetę A te wiosenne zdjęcia są cudowne, widać w nich tyle słońca i wiosny One tak poprawiają humor Czekam na kolejne zdjęcia
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych.... oczywiście

[Pelidea]

A tam, ja ostatnio nie mam w ogóle czasu i zdjęcia robię byle jak. Co mnie smuci, bo uwielbiam ładne zdjęcia.

A Twoje są prześliczne. Mimo kłopotów z przekładaniem obiektywów (fajne zakupy tak w ogóle ) radzisz sobie śpiewająco i ogromnie mi się podoba każde jedno zdjęcie, które zrobisz. Masz oko, masz wyczucie.

Tak naprawdę największe zmartwienie z tym przekładaniem to to, aby nie powlatywały jakieś pyłki do body. Mi właśnie coś na matrycy usiadło, muszę oddać aparat do czyszczenia (sama się boję to robić).

[ewelkacha88]

Witaj Mati . Genialne fotki, oczy mi wyszły i kopara opadła . Cudne !! Uuu rozszerzona fizyka ?? To na jaki Ty profil poszedłeś ?? Dla mnie fizyka zawsze była czarną magią . Wiem tylko, że są trzy stany skupienia i co to jest grawitacja . Liceum to już nie przelewki ale przywykniesz . Lustrzanki zazdroszczę bo i ja się do jakiejś przymierzałam ale póki co na planach stanęło . Może kiedyś . Pozdrawiam i słonecznych dni życzę .

[Tulap]

Julianie, jakie to dziwne, że wszyscy tak wychwalają moje zdjęcia, a ja-o mój Boże, wstyd pokazać
Dzięki, dzięki ,rozgość się

Joanno, czas jak czas, jak nie ma weny to dopiero jest nieźle Zjedź niżej to się dowiesz
To przekładanie da się przeżyć, tylko jest zabawy z manualnymi, najgorzej ostrość złapać
Czyszczenie matrycy to nie koniec świata, gruszką przedmuchać, wtedy delikatnie pędzelkiem. Gorzej jak plama, to też chyba bym się bał.
I dziękuję za pochwały, dużo dla mnie znaczą

Ewelino, spokojnie, ogrodnik bez oczu to raczej ciężka sprawa Dzięki
Ja jestem na profilu politechnicznym, czyli w 1 klasie rozszerzona matma a od 2 sami wybieramy. W sumie mam tą fizykę, bo inaczej bym nie mógł wziać informatyki ,takie drzewko rozszerzeń jest. No, mogłem geografię, ale.. ja i ona... nieee
Lustrzanka to w sumie nie wiem, czy Tobie by odpowiadała. Za tą cenę byś miała bardzo dobry kompakt. A tak to jeszcze obiektyw do zbliżeń itd.. A w kompakcie masz zazwyczaj ostrzenie od 5cm albo bliżej.

***
Ocieplenie było, aż 12 stopni dzisiaj. Od 12 do 17 sprzątałem w ogrodzie, przywiozłem 5 taczek włąsnego kompostu, wczoraj przesadziłem róże. Dziś jeszcze posiałem na dwór lwie paszcze i godecje, do domu werbenę patagońską i ubiorkolistną cz..... cośtam Czubajkę! W połowie kwietnia jeszcze wilec Heavenly Blue (maaaaaaaamm goooooo!! I zamierzam wszystkie 32 nasionka wyhodować i się nimi obsadzić bo to miłość głęboka i mocno romantyczna ) I podstrzygłem choinkę jedną od dołu

To są zdjęcia z wczoraj.
Z obiektywu kitowego.









To z Jupitera (135mm) Czyli kucam na brzegu rabaty i nie muszę wykonywać piruetów między tulipanami



A to z dzisiaj. Uwaga-nie chciało mi się lecieć po aparat, miałem od ziemi ręce ale telefon był w kieszeni (nawet ptaków nie było to wtedy sobie muzyczkę włączę) I proszę, oto, taka herezja, mając lustrzankę i 2 aparaty podaję Wam zdjęcia ze smartfona P.S. Mam też taką najzwyczajnieszją, niebieską nokię



Macierzanka dominuje mi ogródek, ewoluowała w formę półpnącą



Ciemiernik coś planuje! A myślałem, że tylko mu liście 2 ostałe znikną i po nim.



Posiane!



Botaniczne tulipany w blokach startowych!



Mój, z nasionka, wyhodowany, RABARABARBUSZEK!



Niech mi się ukaże osoba która to zrobiła



I krokusiki





A potem musiałem polecieć po aparat. Tradycją jest para żurawi. Ale żeby 6 na raz i jakieś w oddali no to szok 2 zdążyły odlecieć. Ogólnie to jakieś 100m od ogródka były i zdjęcie dało się Jupiterem zrobić, no ale jak ja mogłem nie podbiec z zaskoczenia
Z jakichś 20 maksymalnie metrów. Kliknijcie by powiększyć.

[Beaby]

Brawo za żurawie!
A co tam ciekawego posiałeś?

[anida]

Mati, jak miło wiedzieć, że jesteś w dobrym nastroju. Wioooosnaaaaaa!

[karolacha]

Tulap, piszesz o Rutewce? ,ze też byś chciał? Szkoda 20 zł na przesyłkę , a ile rutewka kosztuje ? Ja za swoją płacę 25 zł . osobno przesyłka -35 zł , ale zamówiłam jeszcze inne rośliny, bo dla samej rutewki też byłoby szkoda

[--julian--]

Ale dałeś mi po oczach tymi pięknymi krokusami Widzę, że sianie się zaczęło, więc teraz jakoś to poleci, że zaraz będzie lato i czas zbiorów A żurawie to naprawdę ciekawe ptaki - takie mało płochliwe U mnie w lutym 2 chodziły po polu
Pozdrawiam