Marto, wciąż zaglądam do Ciebie i obserwuję, jak zapełnia się powoli przestrzeń w orchidarium.
Zdjęcia w zbliżeniu najlepiej pokazują jak już dużo różnorodnych roślin zasiedliło różne zakamarki.
Wrażenie pustki powoli znika. Ja bym się wcale nie spieszyła tak bardzo z wypełnianiem na siłę wolnej przestrzeni, 
bo przecież trzeba dać roślinom czas (i miejsce) na rozrost. 
Nieustannie podziwiam Cię i (duchowo) wspieram  
 
Mam nadzieję, że 'z torbami' jednak nie pójdziesz  
Super, ze kupiłaś Phal. Celebensis  

 Będziemy porównywać uprawę - ja w doniczce w korze, Ty na podkładce.
Obie kupiłyśmy małe, młode roślinki, więc będzie podobnie...