Idzie zima ...cz.37

[Amanita]

Marysiu, ależ ogniste niebo utrafiłaś! U mnie ciemierniki wyglądają podobnie, jakby wymęczone mrozem, wiszą tak smętnie, szkoda, bo liczyłam, że im zdjęć narobię Może jeszcze coś wypuszczą wiosną.

Miłego weekendu

[mimoza55]

Marysiu, widzę wiosna u Ciebie, krokusiki lada dzień zakwitną , dziś wyszłam do ogrodu i przycięłam winogron,
ale z pozostałymi pracami muszę poczekać, bo jak pisze Ola, błoto, błoto i błotko... co się odwlecze to nie uciecze.

[korzo_m]

Marysiu chyba dziś spełniona jesteś ogrodowo, pogoda cudowna -dopisała. I ja poszalałam z sekatorem, cięłam hortensje.
Dziwaczki masz rację nie powinny dziwić ja jedynie żałuję, że kwiaty w ciągu dnia są zamknięte.

[Iwonka1]

Przebiśniegi mamy w podobnym stadium, natomiast Twoje krokusiki zdecydowanie wyprzedziły moje Teraz każdy kiełek cieszy podwójnie Zazdroszczę możliwości wyjścia do ogrodu i pracy na świeżym powietrzu. Dużo szybciej będziesz miała przygotowany ogród do wiosny, nie wspominając o formie, którą odzyskasz po długich zimowych miesiącach. Ja na razie dbam tylko o siewki, a przy nich na razie niewiele roboty. Forma musi poczekać
Pozwolisz, że odpowiem Oli, co to za roślinka, o którą pyta? Bo z jakiegoś powodu zaniemówiłaś

Przy siatce a nie na niej rośnie

Olu, to nie groszek, to tojad mocny Bicolor
Słoneczka na niedzielę, bo na pewno wykorzystasz je na maksa

[lora]

Niebo jak zwykle zachwycające.
Wiosna już małymi kroczkami wchodzi do ogródków.

[Beaby]

Marysiu, pewnie już za niedługo nie będziesz mogla nadążyć z fotografowaniem tego co pojawi się na "szaliczku".
Tak ten weekend jest bardzo cieply i cieszę się, że wreszcie zobaczę moje pierwsze krokusy. Bo w tygodniu nie ma jak, bo rano i wieczorem są zwinięte.
Miłej i bardzo słonecznej niedzieli.

[adamiec]

Witam w niedzielny poranek, szaliczek zaliczyłam , teraz odpoczywam , nogi trochę bolą po wczorajszym bieleniu drzew i oprysku brzoskwiń, zostało mi jeszcze cięcie winogron.Drzewom też zrobiliśmy kosmetykę porządną, syn znalazł trochę czasu i pomógł.Teraz muszę się zabrać za borówki i porzeczki . Mrozy odeszły to i na parapetach ruszyło, pięknie wstaje słoneczko Pozdrawiam

[Zuzia111]

Witaj Marysiu..coraz radośniej widzę robi się w szaliczkowym . Dziś ma być piękny słoneczny dzień , czego ci oczywiście życzę oby wysuszył błocko byś się po nim nie ślizgała. . Ciekawość mnie zżera co u mnie, dziś moja połówka jedzie na działeczkę kosmetykę drzewek przeprowadzić, ma zapowiedziane jakieś zdjęcie cyknąć więc coś, coś zobaczę. . Wydaje mi się, takie mam przeczucie jak by ta moja działka kipiała już kwieciem . Niemniej to zaledwie parę dni ciepła i w rzeczywistości eM nie będzie miał co focić aby mi pokazać. . Najważniejsze że mamy już prawie wiosnę. Pozdrawiam.

[Maska]

Witajcie moi drodzy Goście ...już miałam ostatnie zdanie dopisać i pyk wszystko poooszzło!
Wybaczcie muszę ochłonąć, zrobię sobie kawę i ponownie przystąpię do odpisywania

[Maska]

Dominiko uważam że ciemierniki lepiej wyglądają niż rok temu i pączki rozwinął się o ile nie przyjdzie lodowy mróz, bo taki przedwiosenny lód najczęściej mi je niszczy
Dziękuję i życzę pięknej niedzieli

Wandziu już jeden przodownik wychodzi więc pewnie zakwitną wkrótce Ja też przez błoto wczoraj bez wyrzutów sumienia robiłam coś innego niż porządkować ogród Rano nie było przymrozku, a w dzień ma być 15 st to może głębiej grunt rozmarznie

Dorotko nie poszalałam, bo wybrałam spotkanie z córcią a że się spóźniła to potem już darowałam sobie grzęźnięcie w błocie. Jest więcej kwiatków otwierających kwiaty tylko np w słońcu a te w innym momencie Za to o świcie w porannym słońcu fotografie dziwaczków wyglądają ślicznie

Iwonko Mój areał jest spory, a siły mniejsze więc nie mam szans wcześniej przygotować ogrodu. Do zajęć dochodzą pierzaste wymagające opieki i czasu. Regenerują się też dużo wolniej niż kiedyś cóż...
Dowodem na starzejący się organizm jest wykazany SKS w odpowiedzi Oli...miałam sprawdzić odmianę a zapomniałam całkiem Dzięki za uzupełnienie, ale coś dopiszś w swoje odpowiedzi bo głupio to wygląda
Dziękuję słoneczko świeci ma być ciepło i pewnie będzie kusiło, aby zrzucić więcej warstw ubrania...jednak marzec to marzec Niech i Tobie przygrzeje słonko i pozwoli wkrótce pojechać rowerkiem

Misiu wchodzi, wchodzi chociaż pewnie otworzylibyśmy jej drzwi na oścież żeby szybciej przyszła Dzięki

Bea masz rację coraz więcej zdjęć będzie w aparacie, bo wiosną to każde nowo pojawiające się życie jest ciekawe. Weekendy jest ciepły i słoneczny więc krokusy na pewno Cię ucieszą i pojawią się w wątku, na moje pewnie poczekam jeszcze tydzień jak nic się nie wydarzy co je powstrzyma.
Dziękuję i wzajemnie i niech nam woda szybciej wsiąka

Irenko Ty masz zacięcie do pracy i jeszcze młodego potrafiłaś zmobilizować Widzę, że zmęczona nawet spałaś dłużej Ogródek na pewno już wygląda wiosennie. Na parapetach więcej słońca to siewki też ruszyły w górę. Pozdrawiam serdecznie

Zuziu tak to jest jak się siedzi na FO zamiast patrzeć przez okno na okno, oczy wyobraźni widzą już ogród w kwiatach A może kwitną przynajmniej te przy gruncie, zobaczymy co Twój M przywiezie w aparacie, byle tylko nie zapomniał Mam nadzieję, że się pochwalisz! Pozdrawiam wiosennie

Dzisiaj wzeszło ogromne słońce, teraz go trochę chmury zdominowały ale wychodzi od czasu do czasu. Zaraz idę sprawdzić jak ogród tonie w błocie. Może dzięki nocy bez mrozu i ciepłym dniu wreszcie grunt odtaje ...to takie moje marzenie!




tulipany się pchają! no i jeden szybki Bill krokusik








Obrazki rozweselają zielenią


Kury już wypuszczane na wyścigi wypadają do woliery, pożegnały już zime




śniegu zostało już tylko tyle pod lasem, a w ogrodzie nie ma nic!





Miłej niedzieli !

[apus]

Marysiu, u mnie śnieg już zginął, i oby już nie wracał...
mnie leniwiec ogarnął, bo wczoraj przebimbałam cały dzień i nic nie zrobiłam w ogrodzie. Ziemia zmarznięta i takie błoto nie fajne, ale obiecuję sobie , że w przyszłym tygodniu powoli zacznę ogarniać bałagany. Bo strasznie tego dużo zostało jesienią.
A jak z hortensjami? Tniesz już ?
Wydaje mi się, że ze dwa dni słoneczne i krokusiki otworzą buźki

[Lisica]

Marysiu,
Zachwycający wschód słońca! Można się po prostu zakochać w tym nieskończonym pięknie.
Puste pole pod lasem z resztkami śniegu też mi się podoba. Ot, słabość do naturalnych pejzaży...

Ale chciałam poruszyć inny wątek. Od czasu do czasu w Twoich wpisach przewija się słowo starość.
Otóż Marysiu: moim zdaniem starość ma tylko dwa wymiary.
1. Starość bezwzględna, która zaczyna się po skończeniu 80-85 lat.
2. Starość względna, możliwa w każdym wieku, która objawia się brakiem zainteresowań, brakiem werwy życiowej i ogólnym spier.....niem.

Na ile Cię znam, żadnego z tych kryteriów nie spełniasz. Więc proszę nie wspominać o starości, wielu młodych mogłoby Ci pozazdrościć pasji i energii. Młodość mieszka w głowie!

[--julian--]

U mnie nie ma wcale śniegu jest cieplutko. Można chodzić po dworze na krótkim rękawku Krokusy u mnie kwitną w najlepsze Piękny zachód słońca Kurki w końcu odetchną od tej zimy
Pozdrawiam

[korzo_m]

Marysiu też bym na pewno wybrała spotkanie z miłą mi sercu osobą. Masz rację sekator i praca ogrodowa może poczekać.
Zdjęcie obrazków przypomniało mi, że i ja je mam przywiozłam sadzonki od Marty, muszę poszukać czy rosną.

[plocczanka]

Maryś! Podobnie spędziłyśmy niedzielę. Ja też w domu w miłym rodzinnym gronie. Jednak Ty mogłaś wyskoczyć do ogrodu, a mnie już zabrakło czasu. Nie ma to jak ogród przydomowy!
Jutro sobie odbiję i na cały...no, prawie cały dzień na działkę wybywam i nic ani nikt mnie w domu nie zatrzyma.
Dzisiaj na moim balkonie pełnym słońca miałam 24*, wobec czego część siewek wyniosłam do balkonowego foliaka. Głównie bylinki, ale też kobeę. Na noc włączę ogrzewanie zniczowe, by uchronić roślinki przed szokiem termicznym, a w ogóle to niech już same zaczną sobie radzić.

Niech Ci świeci i suszy ziemię, ogrzewa roślinki i doświetla sieweczki. Zdrówka.