Muszę się pochwalić nowymi zapowiedziami kwitnienia mojego 'Cymbidium' (szt.2)
Miesiąc pod chmurką, a raczej po włókniną w ogrodzie i pięknie zainicjowane 2 pędy kwiatowe na matecznej i 1 na młodszej już dwuletniej, która jesienią mała 5 kwiatostanów. Ta mateczna tylko 2, ale teraz może nadgonić zaległości.
Jednak służy im świeże powietrze, bo nigdy nie miałem kwitnienia o tej porze roku, a tu 'bęc' - miła niespodzianka.
Czyżby letnie temperatury sprowokowały je do kwitnienia? 'Cymbidium' wytrzymuje temperatury do 30 stopni C. ale są cieniowane więc mają prawie optimum. No może nie same wysokie temperatury, tylko różnice temperatur między dniem i nocą, czego im do tej pory nie zapewniałem 'kisząc' je w domu.
Dwa łyki pragmatyki z forum i są efekty...
