Witam serdecznie.
Dzisiaj ogród już pod puchową pierzynką.
Zdjęcia robione przez szybę, bo nie chciałam płoszyć ptaków przy karmniku.
Jagódko
Dzisiaj ogród pokazuję w zimowej szacie.
Do karmnika przylatuje sporo ptaków. Nie wszystkie znam ale z tych znanych to widuję sikorki, mazurki i raszki.
Z większych przylatują kosy (chyba na stałe mam tu 3 pary), grubodzioby, jeden dzięcioł, sójki i wrony.
Nawet kiedyś zauważyłam parkę sierpówek.
Mam z tego grudnika sadzonkę ukorzenioną, to mogę Ci dać. Też udało mi się zdobyć tylko jedno takie jasne hipeastrum. Pozostałe mają kolor czerwony. I te się mi rozmnożyły a białe nie ma na podział ochoty.
Buziaczki
Ewelinko
Po to na początku sadziłam te iglaki ale chyba przesadziłam z ich ilością.
Nie spodziewałam się, że z takich maluchów takie
drzewiska porosną.
Domowe , kwitnące teraz mają swoje 5 minut, bo później to bardziej pochłania nas ogród.
Miłego dnia
Witaj Wikciu
Miło mi, że znalazłaś tutaj coś, co przypadło Ci do gustu.
Wiem, co to znaczy, kiedy czekamy aż ogród urośnie.
Też to przechodziłam aż pewnego razu zauważyłam, że już dorasta i ogarnął mnie strach, że nie dam rady go ogarnąć.
Zapraszam częściej do odwiedzin a dzisiaj jeszcze raz domek ogrodnika dla Ciebie.
Na koniec jeszcze dzięcioł przy karmniku.
Miłego dnia 