Lilowce-Hemerocallis cz.V

[xipe]

Czekamy na kolejne zdjęcia .
Masz piękne odmiany w kolekcji .

[śnieżka]

Dzięki Paweł, ale na kolejne fotki trzeba trochę poczekać, fotosik jest dziś oblegany, wszyscy chwalą się zdjęciami ze świąt.

[xipe]

W takim razie cierpliwie poczekam .

[śnieżka]

Proszę bardzo, kolejne starsze odmiany:

Alexandra Beaming Light Attribution Annegret Brauckmann Alborado Amadeus All American Windmill Agape Love

[kogra]

Nie wiedziałam, że Aleksandra to starsza odmiana.
Ja raczej zaliczyłabym ją do nowszych.
Tak mocno pofalowane brzegi mają raczej nowsze liliowce. Tak mi się przynajmniej wydawało do dzisiaj.
A All American jest pięknym pająkiem, pewno o bardzo dużych kwiatach.
Zaciekawiła mnie też Sedona, ze względu na mało spotykane zestawienie kolorów.


To kto następny pochwali się swoimi liliowcami ?

[xipe]

Masz piękne liliowce - te łagodne pstelowe barwy .

[oliwka]

Mam np. takie, kupione dwa lata temu, obydwa z serii Chicago - Knobby i Heirloom:




I jeden z moich licznych NN:

[Ellaa]

oliwko- bardzo mi przypadły do gustu Chicago Knobby i Chicago Heirloom
śnieżko - piękne masz liliowce, z tych ostatnio pokazanych podobaja mi się: Alexandra, All American, Shimmering Elegance, Pink Puff, Sherry Lane Carr
Szkoda, że nakład Twojej książki będzie ograniczony Byłoby miło miec jeden egzemplarz z autografem, to przecież niecodzienne znac autora, chocby tylko wirtualnie Gratulacje
Dzięki Waszym zdjęciom znów zatęskniłam za latem

[oliwka]

Chyba wyjdę na jakiegoś natręta, ale co mi tam
Grażynko, gdzie i jak będzie można kupić Twoją książkę, jeżeli nie w księgarniach?

[śnieżka]

Nie wiedziałam, że Aleksandra to starsza odmiana.
Ja raczej zaliczyłabym ją do nowszych.

Grażynko- ,Alexandra', mimo, że wygląda tak jak wiele nowszych odmian, została zarejestrowana w 1991r. A to, że całkiem niedawno pojawiła się w krajowej sprzedaży spowodowało postrzeganie jej jako nowej odmiany.

All American Windmill' jest nieco młodszą odmianą - tylko 1996r, czyli ledwie 12 lat. Niestety nie ma wielkich kwiatów , jakby na zdjęciu wyglądało, tylko 17-18cm średnicy, podczas gdy niektóre pająki osiągają od 28-30cm.

,Sedona' - też mnie zachwyciła swoim urokiem na zdjęciu u sprzedawcy, niestety w oryginale, jak widać na mojej fotce, już nie jest tak ciekawa- zbyt stonowana. Może to kwestia wieku, moja zakwitła jako mała sadzonka i miała tylko ten jeden kwiat.

Paweł, Ela- cieszę się, że podobają Wam się pokazywane liliowce, bo choć to są starsze odmiany, jednak mają w sobie jakiś niepowtarzalny urok i tak naprawdę tę ich urodę widać wtedy, gdy kwitnie cała kępa.
Nie wyobrażam sobie natomiast kwitnącej kępy z najnowszych odmian- oglądałam właśnie nową amerykańską encyklopedię liliowców- są tak pstrokate i krzykliwe w ubarwieniu, aż dreszcze przechodzą.

Walu, niestety ta książka będzie tylko u mnie. Jeśli będziesz nią zainteresowana, odezwij się na PW.

[em]

Grażynko, też chętnie ustawie się w kolejce po Twoje dzieło, ale koniecznie z dydykacją od Autorki
Wydaje mi się, że "Sedona" potrzebuje troszke więcej czasu żeby pokazać swój potencjał - a i tak już znalazła się na liście moich chciejstw
Tak to jest, że łatwo się "zarazić" liliowcami, a na wylecznie nie ma większych szans, zwłaszcza kiedy ktoś pokazuje takie zdjęcia
Pozdrawiam świątecznie !!!

[śnieżka]

em-Ok. Poczekajmy niech najpierw zostanie wydana ta publikacja.

A teraz świąteczna niespodzianka.

Naoglądaliśmy się tu wszyscy ogromnej ilości zdjęć przedstawiających różne odmiany liliowców, od najstarszych po te najnowsze w handlu. Pora na mały sprawdzianik. Będzie łatwo, wszak ściągi są na poprzednich stronach.
Proszę zgadywać, ile odmian przedstawionych jest na poniższych zdjęciach? To część pierwsza, druga po rozwiązaniu pierwszej. Dla osoby, która poda prawidłowe odpowiedzi do obu części, przewidziana jest liliowcowa nagroda- do uzgodnienia. Czas na rozwiązanie każdej części -24 godziny od momentu pojawienia się postu.

[kogra]

Em - no to na Sedonę chorujemy już we dwoje....

Chyba nie mam szans bo fotosik nie chce ze mną współpracować.
Chyba wszyscy już wystartowali do zgadywanki.

[śnieżka]

Spokojnie, na zgadywanie jest aż 24 godziny.

[śnieżka]

Zapraszam do zabawy, śmiało!
Nie trzeba podawać nazw.
Wystarczy policzyć i cyfrą wpisać swoją propozycję.