
Moje różne zakątki.... cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42350
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu to szkarłatka czy eukomis, bo po takich zbliżeniach trudno się zorientować, a pytam bo ja eukomisa już wykopałam
Jak tak odlatują ptaki to jakoś żal...prawda?

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Masz naprawdę śliczne chryzantemy,
Aniu.
Piękne klucze żurawi, tylko smutno, że odlatujących.
Jakże wspaniale było obserwować je podczas przylotu.
Pozostaje nam już tylko czekać na wiosenne klucze ptaków,
a póki co szukać sobie innych ciekawych zajęć, by jak najmniej czasu poświęcać tęsknocie za kwitnącymi ogrodami.
Dobrze że mamy dokumentacje fotograficzne, bo można sobie powspominać obrazowo minione wiosenno - letnie dni. 

Piękne klucze żurawi, tylko smutno, że odlatujących.


Pozostaje nam już tylko czekać na wiosenne klucze ptaków,



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Gdy odlatują ptaki to znak ,że cudna pora roku też już się kończy i nadejdą chłodne dni .Cóż jakoś w tym roku szybko to zleciało .Moja piwonia Cora Louise też tak cudnie się przebarwia jak Twoja dębolistna .Muszę jej jutro strzelić fotkę .Jednak różyczki jeszcze dają czadu, a mogłyby powoli też zapaść w sen zimowy, bo potem znów bedzie dla nich szok jak przyjdzie mróz.Ciekawe co zima nam przyniesie
Aniu chryzantemki masz śliczne

- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Niezwykłe klucze żurawi udało Ci się sfotografować. W Wielkopolsce żurawie zimują. Niedaleko mojej działki jest mokradło, gdzie one mieszkają, często je słyszę i widzę zimą, jak przylatują na pole za siatką żerować. Tylko niedługo będą tam bloki i tak mi żal tej dzikiej przyrody i ciszy..
Hortensja dębolistna robi wrażenie! Ładna kolekcja chryzantem.
Hortensja dębolistna robi wrażenie! Ładna kolekcja chryzantem.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Oj, ptaki odlatują, zima nadciąga, brr...
A Twój ogród mieni się barwami. Pięknie listeczki się U Ciebie przebarwiają na takie mocno czerwone. Asterki, chryzantemy jeszcze śliczne.
Oj, żeby tak jak najdłużej, bo kilka dni bez słonka a mnie już smutno
A Twój ogród mieni się barwami. Pięknie listeczki się U Ciebie przebarwiają na takie mocno czerwone. Asterki, chryzantemy jeszcze śliczne.
Oj, żeby tak jak najdłużej, bo kilka dni bez słonka a mnie już smutno

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu, odnalazłam Twój wyjatkowy ogród, nadrobiłam zaległości i jestem zauroczona jego pięknymi kolorami. Szkoda ,że czas tak szybko upływa, ale niestety , aby coś mogło się zacząć , coś musi się skończyć
Zdecydowanie wolałabym , by zaczynała się wiosna bo osobiście zimy nie cierpię . Myślę też o sprawieniu sobie konkretnego dla fotografa amatora aparatu. Do tej pory robiłam Kodakiem , ale choruję na lustrzankę .Dołączam swojego mężusia do listy tych zdolnych, dzielących i rozumiejących pasje żony.
Aniu mamy skarby, o które wyjątkowo musimy dbać/ u nas w 2020 45 -lecie ślubu/ . Wprost nie do pomyślenia, jak ten czas leci . Pozdrawiam serdecznie 



"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17351
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
lemonka-Izo; Ignis05-Krysiu; kropelka-Mariolu Witajcie
Dokładnie tak.Czas póznej jesieni.Jak człowiek patrzy na mijający odchodzący do wspomnień sezon, to żal jakoś się robi.Ale zimno się robi i ciemno .I natura i my musimy odpocząć.Czas dla siebie,Czas na regenerację.Czas na różne przemyślenia także i ogrodowe.Na różne planowania, modernizacje, nowe nasadzenia, czy też przesadzania,
W ogrodzie już coraz mniej jest obiektów ( jak u mnie ) do fotografowania.
Krysiu Dobrze,ze Margo ci przeżyła.I lepiej jak późno kwitnie niż wcale.Red nie masm.Ale mam wielką ochotę na nią.A swoją gdzie kupowałaś ??
hortensja ębolistna jest cudna.Ciekawa od wiosny i to wczesnej, bo szybko wypuszcza swoje listki i do późnej jesieni raduje oczy .
Słonka i ciepełka chce się, oj chce.A tu nijak pogoda i szybko już ciemno się robi.A jeszcze zaraz czas przestawią, to już całkiem będzie kiepsko.
marpa-Maryniu Dla mnie jak widzę klucze odlatujących ptaków , to tak smutno się robi, taka nostalgia,że coś się kończy.Długa zioma, pusto i w ogrodach i wśród owadów i ptaków.Oj trochę zostaje na te nesze zimy.A
le takich cudnych śpiewów już nie słyszy się jak od wiosny do jesieni.Ale cóż taki cykl, taka natura., taki klimat.
W życiu nie pomyślałabym ,że ty możesz mieć już taki staż 51 tak.WAW!!
Moi rodzice takiej daty wspólnej nie doczekali.Dlatego podziwiam i pełen szacunek dla takich małżeństw. jak twoje..
I życzę jeszcze dużo wspólnych radosnych, zdrowych i w miłości lat pożycia małżeńskiego.
Maska-Marysiu To ekomis tuż przed wykopaniem.Teraz jest już w piwnicy.
Marysiu, wielki żal, jak ptaki odlatują.Pierwsze, jak już moich boćków nie ma.A potem po kolei i co jakiś czas słyszę wędrujące ptaki.
Rozchodników muszę sobie jeszcze kilka dokupić na wiosnę już.
Mam tylko kilka sztuk, tych zwykłych.I dwa nowe we wrześniu małe sadzonki dostałam,ale bez kwiatka.
Zobaczymy, jakie będą w przyszłym sezonie.

Marcinki


plocczanka-Lucynko Dziękuję.
Mam kilka chryzantem, i każdą się cieszę, bo tak późno już mało kwitnie roślin.
Tak radośniej i milej człowiekowi jak widzi, jak ptaki przylatują , jak śpiewają rożnie.A nie jak odlatują.A na te długie nadchodzące wieczory już kilka książek do przeczytania czeka. Trochę kulinarnie bedę miała więcej czasu.A mam przecież stutentkę w Warszawie, to coraz trzeba będzie coś podrzucić.
I trochę planów, przemyśleń co do ogrodu.Kilka ręczy chcę zmienić.
JAKUCH-Jadziu Tak, kończy się sezon, jesień piękna,w kolorach.Bo pogoda to była rożna.Ale lato miałam upalne i ładne.Może trochę suchę.Ale nie mogę narzekać, bo inni mieli bardzo mokro.
Nie znam, tej piwonii Cora Louise.Zaraz o niej poczytam
I jeszcze się przebarwia.Oj to ciekawa.Zrób, zrób zdjęcie.
Z przyjemnością ją zobaczę. Róże w tym roku marnie mi kwitły.Muszę przez zimę, poczytać i pomyśleć, co mogę w tej kwestii zmienić.
Chryzantemek jest kilka.I cieszą już.Co roku jakaś dochodzi.I dobrze.
Shire-Moniś Nawet nie wiedziałam,że u nas zimują żurawie.
Masz szczęście je widzieć.
Ale blokowisko.Oj,,szkoda przyrody.Ale cóż, miasta się rozrastają.Bedą musiały się gdzieś przenieść
.
Hortensja dębolistna jest warta aby ją zaprosić do swojego ogrodu.Bo ciekawa, ładna i z liści i kwiatów.Ale czy wszystkie takie są
nie wiem .Cryzatemek mam kilka.I cieszą, bo ożywiają ten pustoszejący jesienny ogród.
bwoj54-Bogusiu Tak, coś się musi skończyć, jak ten sezon,żeby drugi potem mół się zacząć.Ale to czekanie długie.Zima długa, szaro, buro. brr!Zimy też tak długiej nie lubię, bo jestem zmarżluchem.Ale muszę akceptować.I jak jest tak biała, z mrozkiem nie strasznym , to nawet fajnie.Tylko długo u nas,
Ja mam lustrzankę już chyba z 9 lat.I jestem z niej bardzo zadowolona.Obiektywy nawet dwa., do rożnych zdjęć.I cieszy mnie to fotografowanie.
45 -lecie ślubu..To już piękna data.Mi do takiej dużo brakuje.Ciekawe czy doczekamy razem.Wiesz, jak to jest w tym świecie , różnie.
Tak, o swoich mężów trzeba dbać, zwłaszcza, o takich co umieją i robią wszystko dla domu , rodziny i żony.









żywotnik olbrzymi -Tuja Whipcord. Dosyć szybko przyrasta.Mam chyba go 3 lub 4 lata.

Kończy się sezon i kończy się mój wątek.Też trochę szkoda.
Oj jakoś nostalgiczna zaczynam się robić..

Dokładnie tak.Czas póznej jesieni.Jak człowiek patrzy na mijający odchodzący do wspomnień sezon, to żal jakoś się robi.Ale zimno się robi i ciemno .I natura i my musimy odpocząć.Czas dla siebie,Czas na regenerację.Czas na różne przemyślenia także i ogrodowe.Na różne planowania, modernizacje, nowe nasadzenia, czy też przesadzania,
W ogrodzie już coraz mniej jest obiektów ( jak u mnie ) do fotografowania.

Krysiu Dobrze,ze Margo ci przeżyła.I lepiej jak późno kwitnie niż wcale.Red nie masm.Ale mam wielką ochotę na nią.A swoją gdzie kupowałaś ??
hortensja ębolistna jest cudna.Ciekawa od wiosny i to wczesnej, bo szybko wypuszcza swoje listki i do późnej jesieni raduje oczy .
Słonka i ciepełka chce się, oj chce.A tu nijak pogoda i szybko już ciemno się robi.A jeszcze zaraz czas przestawią, to już całkiem będzie kiepsko.

marpa-Maryniu Dla mnie jak widzę klucze odlatujących ptaków , to tak smutno się robi, taka nostalgia,że coś się kończy.Długa zioma, pusto i w ogrodach i wśród owadów i ptaków.Oj trochę zostaje na te nesze zimy.A
le takich cudnych śpiewów już nie słyszy się jak od wiosny do jesieni.Ale cóż taki cykl, taka natura., taki klimat.
W życiu nie pomyślałabym ,że ty możesz mieć już taki staż 51 tak.WAW!!


Moi rodzice takiej daty wspólnej nie doczekali.Dlatego podziwiam i pełen szacunek dla takich małżeństw. jak twoje..
I życzę jeszcze dużo wspólnych radosnych, zdrowych i w miłości lat pożycia małżeńskiego.

Maska-Marysiu To ekomis tuż przed wykopaniem.Teraz jest już w piwnicy.
Marysiu, wielki żal, jak ptaki odlatują.Pierwsze, jak już moich boćków nie ma.A potem po kolei i co jakiś czas słyszę wędrujące ptaki.
Rozchodników muszę sobie jeszcze kilka dokupić na wiosnę już.
Mam tylko kilka sztuk, tych zwykłych.I dwa nowe we wrześniu małe sadzonki dostałam,ale bez kwiatka.
Zobaczymy, jakie będą w przyszłym sezonie.

Marcinki



plocczanka-Lucynko Dziękuję.

Tak radośniej i milej człowiekowi jak widzi, jak ptaki przylatują , jak śpiewają rożnie.A nie jak odlatują.A na te długie nadchodzące wieczory już kilka książek do przeczytania czeka. Trochę kulinarnie bedę miała więcej czasu.A mam przecież stutentkę w Warszawie, to coraz trzeba będzie coś podrzucić.

I trochę planów, przemyśleń co do ogrodu.Kilka ręczy chcę zmienić.

JAKUCH-Jadziu Tak, kończy się sezon, jesień piękna,w kolorach.Bo pogoda to była rożna.Ale lato miałam upalne i ładne.Może trochę suchę.Ale nie mogę narzekać, bo inni mieli bardzo mokro.
Nie znam, tej piwonii Cora Louise.Zaraz o niej poczytam

Z przyjemnością ją zobaczę. Róże w tym roku marnie mi kwitły.Muszę przez zimę, poczytać i pomyśleć, co mogę w tej kwestii zmienić.
Chryzantemek jest kilka.I cieszą już.Co roku jakaś dochodzi.I dobrze.
Shire-Moniś Nawet nie wiedziałam,że u nas zimują żurawie.

Ale blokowisko.Oj,,szkoda przyrody.Ale cóż, miasta się rozrastają.Bedą musiały się gdzieś przenieść

Hortensja dębolistna jest warta aby ją zaprosić do swojego ogrodu.Bo ciekawa, ładna i z liści i kwiatów.Ale czy wszystkie takie są

bwoj54-Bogusiu Tak, coś się musi skończyć, jak ten sezon,żeby drugi potem mół się zacząć.Ale to czekanie długie.Zima długa, szaro, buro. brr!Zimy też tak długiej nie lubię, bo jestem zmarżluchem.Ale muszę akceptować.I jak jest tak biała, z mrozkiem nie strasznym , to nawet fajnie.Tylko długo u nas,

Ja mam lustrzankę już chyba z 9 lat.I jestem z niej bardzo zadowolona.Obiektywy nawet dwa., do rożnych zdjęć.I cieszy mnie to fotografowanie.


Tak, o swoich mężów trzeba dbać, zwłaszcza, o takich co umieją i robią wszystko dla domu , rodziny i żony.










żywotnik olbrzymi -Tuja Whipcord. Dosyć szybko przyrasta.Mam chyba go 3 lub 4 lata.


Kończy się sezon i kończy się mój wątek.Też trochę szkoda.
Oj jakoś nostalgiczna zaczynam się robić..

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12060
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu jeszcze się załapałam.
Świetnie, że odpoczęłaś w Nałęczowie,
też lubię oderwać się czasem od codziennej rutyny.Marcinki z bzyczkami wspaniale pokazałaś.
Hortensja dębolistna cudnie się przebarwiła.
Zimą będziemy odpoczywać, a teraz jeszcze trochę pracy trzeba wykonać.
Ciepłych, spokojnych dni życzę. 






- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu, ciągle kolorowe słoneczne zdjęcia
Bardzo ładnie wygląda ten szczepiony whipcord 
Widziałam je już, ale nie na pniu nie widziałam.
Mimo wszystko, życzę nam wszystkim jeszcze trochę słonecznych dni


Widziałam je już, ale nie na pniu nie widziałam.
Mimo wszystko, życzę nam wszystkim jeszcze trochę słonecznych dni

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Też muszę sobie rozchodników dokupić, okazały mam tylko ten najzwyklejszy - bardzo wdzięczne i bezproblemowe rośliny
Na odlot żurawi trzeba patrzeć w ten sposób: teraz odlatują, by w przyszłości mogły do nas przylecieć 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu, już wiem co z moją hortensją dębolistną się stało. Na szczeście to żadna choroba jej się nie przytrafiła ale została podgryziona w korzonkach. Te gałązki, które "same" wyszły, usunęłam, a te, które zostały w ziemi mam nadzieję, że dobrze przezimują. To pierwsza hortensja, do której dobrały się u mnie nornice.
Ja też uważam, że inwestycja w rozchodniki to dobra inwestycja
Są prawie niezastąpione w ogrodzie. 
Ja też uważam, że inwestycja w rozchodniki to dobra inwestycja


- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu ciesze się , ze mimo końca sezonu furtka do Twojego ogrodu jeszcze otwarta i zdążyłam jeszcze do niego wejść
Powtórzę się , ale co tam.. Niesamowite zbliżenia owadów i marcinków. Cudowne fotki . Z wielką przyjemnościową ( choć ciut późno zaczęłam ) odwiedzałam Twój ogródek. Bardzo Ci dziękuję za możliwość obserwacji tego piękna i za wszystko inne też ;
Jestem pewna, ze po zimowym odpoczynku Twój ogród oczaruje mnie tak samo , a pewnie nawet jeszcze bardziej niż w tym sezonie.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Piękną jesień jeszcze u Ciebie zastałam, jeszcze masz sporo koloru
Jednak marcinki i hortensje kwitną do samego końca, to i dłużej jest kolorowo. Zrezygnowałam z nich świadomie. I to nie dlatego, że mi się nie podobają, ale po prosto teraz już nie bywam na działce i szkoda mi dla nich miejsca. Dębolistna jesienią jest niesamowita, ciągle jeszcze zdobi ogród. Bukietowe niestety już straciły urodę, ale przecież wiadomo, że nic nie jest wieczne. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na nowy sezon. Pozdrawiam 


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Aniu, żal się żegnać z ogrodem na kilka miesięcy,
ale cóż, taka kolej rzeczy i nic na to nie poradzimy.
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak czekać wiosny i pierwszych wiosennych kwiatków.
Do miłego!



Nie pozostaje nam więc nic innego, jak czekać wiosny i pierwszych wiosennych kwiatków.


Do miłego!



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje różne zakątki.... cz.2
Witaj Aniu,w Twoim ogrodzie każda pora roku cudowna ,teraz mimo ,że jesień tak pięknie wygląda ogród i tyle w nim kwitnień ,pokazujesz je cudnie ,ptaki odlatują to smutne,ale na wiosnę znowu będziemy się cieszyć jak przylecą ,fajnie ich obserwować ,pozdrawiam 
