Ogród i ja mam dziś zapłakany,ale rośliny w kroplach deszczu też ładnie wyglądają
Nasze 1500 m2 - cz.2
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu ale Ci pieski urosły. A wiesz,ze podobne są do mojej Amiczki .Z sierści na pewno.Tylko mordki mają inne. Jakie tłuściutkie. Mama karmi czy Ty dokarmiasz?
Ogród i ja mam dziś zapłakany,ale rośliny w kroplach deszczu też ładnie wyglądają
. Śniedka wykop, bo u mnie nie przezimował. Szkoda ,żebyś go straciła.
Ogród i ja mam dziś zapłakany,ale rośliny w kroplach deszczu też ładnie wyglądają
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu ciekawe te zdjęcia w kroplach deszczu... nie wiem czy deszcz o tej porze nie jest bardziej fotogeniczny niż słońce ... motylarnia
U mnie też był nalot motyli tyle że na Języczkę pomarańczową... było więcej motyli niż kwiatków ... Pieski jak kuleczki odkarmione
No i u mnie jakiś Liliowiec zechciał zakwitnąć ... strasznie pokręcony pogodowo ten rok 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Śliczności malutkie, takie bezbronne i takie szczęśliwe
Nie mam jeszcze astrów i jak tak każdy pokazuje to mi się nowa potrzeba posiadania rodzi
Mokre zdjęcia uwielbiam
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Gosiu,w ogrodzie ślicznie wyglądają astry ,masz sporą kolekcję ,pieseczki słodziutkie zaraz będą brykać i psocić ,czytam,że nowa rabata będzie ,znowu będziemy podziwiać ,lubię jak coś nowego powstaje,pozdrawiam ,ja na grzybach ,ale przyspałam i mąż poszedł na chwilkę sam ,więc ja na forum wykorzystuję czas,pozdrawiam i miłego dnia życzę 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgorzatko, zdjęcia z diamentami deszczu, cudne. Pajęcza kurtyna bogato przyozdobiona, pięknie udało Ci się to uchwycić
Motyle chyba w tej chwili tak ciągną do słońca, u mnie też zaobserwowałam takie zjawisko i aż trudno było oczy oderwać. Od roboty odrywałam się bez problemu
Psie kuleczki są śliczne, te ich pozy, słodko się do siebie przytulają
Więcej słonecznych dni życzę, wtedy dzień ciut dłuższy. Ale tylko odrobinę
Pozdrawiam 
Motyle chyba w tej chwili tak ciągną do słońca, u mnie też zaobserwowałam takie zjawisko i aż trudno było oczy oderwać. Od roboty odrywałam się bez problemu
Psie kuleczki są śliczne, te ich pozy, słodko się do siebie przytulają
Więcej słonecznych dni życzę, wtedy dzień ciut dłuższy. Ale tylko odrobinę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Piękne różne marcinki
j
Kwiatuchy z kropelkami wody wyglądają wyjątkowo pueknue6.
Hortensje śliczne.
Zawilce i jezowki też bardzo urokliwe.
W sumie piękne kolory jesieni.
Tylko żeby jeszcze cieplej było to by już całkiem happy było
Kwiatuchy z kropelkami wody wyglądają wyjątkowo pueknue6.
Hortensje śliczne.
Zawilce i jezowki też bardzo urokliwe.
W sumie piękne kolory jesieni.
Tylko żeby jeszcze cieplej było to by już całkiem happy było
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Gosieńko, Twój ogród nadal mieni się kolorami i nie dziwota, że motyle stadami zlatują się do smacznej stołówki.
Czego u Ciebie nie ma
długo by wyliczać te przebogate kolekcje, bo nawet pelargonii masz zatrzęsienie.
Czy ten ciemiernik Ci się rozsiewa.
jest śliczny a kwiaty ogromne. Floxy sobie upatrzyłam i brunerki których nie mam.
Fajniste miałaś wycieczki, nawet imperium Kapiasów zwiedziłaś, ja tam w pobliżu byłam na rehabilitacji.
Grzyby w tym roku dopisały, my zajadaliśmy się rydzami i kaniami, borowiki i podgrzybki po części zamroziłam i ususzyłam, będą uszka na wigilię.
Artystyczna fotka kotka udającego kwiatek
a szczeniaczki do schrupania, córcia też ma taką psią rodzinkę z nieupilnowania.
Kochana, zdrówka i dużo sił aby podołać licznym obowiązkom, oraz ciepłej sprzyjającej pogody.

Czego u Ciebie nie ma
Czy ten ciemiernik Ci się rozsiewa.
Fajniste miałaś wycieczki, nawet imperium Kapiasów zwiedziłaś, ja tam w pobliżu byłam na rehabilitacji.
Grzyby w tym roku dopisały, my zajadaliśmy się rydzami i kaniami, borowiki i podgrzybki po części zamroziłam i ususzyłam, będą uszka na wigilię.
Artystyczna fotka kotka udającego kwiatek
Kochana, zdrówka i dużo sił aby podołać licznym obowiązkom, oraz ciepłej sprzyjającej pogody.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Wiesz Małgosiu zapłakane zdjęcia też śliczne, jednak wole te słoneczne, astry, marcinki i inne, masz sporo kolorów jeszcze w ogrodzie, no a maluszki prześliczne, niech sie zdrowo chowają 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu marcinkami się cieszymy, ale u Ciebie jeszcze dużo kolorów.
Hortensje ścinam, wkładam do wazonu, ale kilka dni w ciemniejszym miejscu suszę. Potem do domu przynoszę.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Cudownie zdjęcia - i piesków, i kwiatów, i motylków, i te po deszczu... Widzę że nadal masz naprawdę dużo kwitnień i to bardzo obfitych
Nic dziwnego, że owady ciągną do ogrodu, teraz o pokarm coraz im trudniej 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Zdjęcia <zapłakane> cudne, zwłaszcza trawa
Wyjątkowo dużo jeszcze kwitnień
Śliczne astry, ja też je uwielbiam , no i dobrze , bo to jesienne ozdoby.
jak redukowałam rabatę różaną to prawie wszystkie byliny rozdałam , najmniej astrów, porozsadzałam je gdzie się dało , bo są piękne, kolorowe
najwięcej mam wysokich to chętnie tez dawałam -to cudne kwiaty .
Ty wchodzisz w cześć użytkową podwórka a ja się właśnie z tego wycofuję. Wlazłam z roślinami i samochody teraz mają problem z parkowaniem u mnie . Tak ,ze kilka , bardziej wysuniętych już zabrałam . Podobnie trawnik zmieniłam w rabatę różaną 2 lata temu a w tym roku wróciłam do trawnika . Ale ile mnie to pracy kosztowało i zdrowia to ja tylko wiem . Teraz znowu posiałam trawkę i dosadziłam krzewy a tak właśnie było 2 lata temu, tylko rosły hortensje , teraz inne posadziłam .
Ty , jesteś młoda , to możesz poszerzać rabaty, ale u mnie to był błąd . Całe lato na nic nie miałam czasu , tylko praca w ogrodzie -raczej nie chcę tak , chcę się cieszyć roślinkami, odpoczywać wśród nich . Pisze to ku przestrodze
Ale jadę do wód to zapomnę o harówce i podreperuję zdrowie
Pieski słodziaki , mogłabym je schrupać
jak redukowałam rabatę różaną to prawie wszystkie byliny rozdałam , najmniej astrów, porozsadzałam je gdzie się dało , bo są piękne, kolorowe
Ty wchodzisz w cześć użytkową podwórka a ja się właśnie z tego wycofuję. Wlazłam z roślinami i samochody teraz mają problem z parkowaniem u mnie . Tak ,ze kilka , bardziej wysuniętych już zabrałam . Podobnie trawnik zmieniłam w rabatę różaną 2 lata temu a w tym roku wróciłam do trawnika . Ale ile mnie to pracy kosztowało i zdrowia to ja tylko wiem . Teraz znowu posiałam trawkę i dosadziłam krzewy a tak właśnie było 2 lata temu, tylko rosły hortensje , teraz inne posadziłam .
Ty , jesteś młoda , to możesz poszerzać rabaty, ale u mnie to był błąd . Całe lato na nic nie miałam czasu , tylko praca w ogrodzie -raczej nie chcę tak , chcę się cieszyć roślinkami, odpoczywać wśród nich . Pisze to ku przestrodze
Ale jadę do wód to zapomnę o harówce i podreperuję zdrowie
Pieski słodziaki , mogłabym je schrupać
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Ewelinko piesek w domu to świetna sprawa, gdyby było inaczej nigdy nie zdecydowałabym się na Dolly mając już Bergena
Nie wiem jak twoje córeczki, ale dzieci w naszej rodzinie uwielbiają zabawy z psami, więc u każdego jest w domu jakiś czworonóg
Tatuś szczeniaczków ma 17 kg, więc jest tylko 4 kg "większy" od mamusi. Jedna suczka zapowiada się na "miniaturkę", jest niema o połowę mniejsza niż rodzeństwo. Poniżej wstawiłam zdjęcie całej psiej rodzinki. Ja w ogóle nie chcę słyszeć o zimie, a co dopiero o takiej "stulecia"... brr
Alu mama wykarmiła takie tłuścioszki
Choć teraz, gdy zaczęły więcej się ruszać zgubiły trochę tłuszczyku. Śniedka wykopię, ale później, bo teraz wciąż jeszcze pięknie kwitnie.
Ewuś ewarost zapłakane roślinki fajnie wyglądają, ale słoneczko też się przydaje, zwłaszcza gdy chce się podziałać w ogrodzie
Motylki w ogrodzie uwielbiam, więc każda roślinka przyciągająca je jest mile u mnie widziana.
Jolu natura wiedziała co robi, że maluchy stworzyła takie cudniaste, od razu chce się nimi zaopiekować
Mam nadzieję, że wyrosną z nich takie same szczęśliwe psiaki jak ich rodzice... Ja gdy patrzę na te oblężone przez motyle kępy astrów nie moge wręcz uwierzyć, że kiedyś wręcz ich nie lubiłam
Teraz sadzę wszędzie gdzie tylko się da.
Martuś astry to obecnie prawdziwa ozdoba ogrodów, dlatego też wciąż powiększam ich kolekcję. Pieseczki już zaczęły psocić i stały się prawdziwymi złodziejami czasu
Grzybobranie pożegnałam już w tamtym tygodniu, grzybów jeszcze troszkę było, ale niestety na wszystko czasu nie wystarczy...
Iwonko 1 ja niestety ostatnio czują ciągłą presję czasu, więc wszystko co mnie od pracy odciąga nie powinno być mile widziane, ale tak trudno się oprzeć widokom roju motyli, czy baraszkującym czterem kuleczkom
Aniu anabuko twoje życzenia się spełniły i ten tydzień jest tak piękny słoneczny, że nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne
No może tylko trochę dłuższy dzień...
Stasiu ty masz tyle roślin, że znalezienie u mnie czegoś, czego jeszcze nie masz graniczy z cudem
Póki co nie zauważyłam, żeby ciemiernik się rozsiewał, ale wcześniej rósł w strasznej gęstwinie, więc trudno by mu było... W tym roku dostał lepszą miejscówkę to i od razu widać efekty. Zobaczymy wiosną. A nie było organizowanej wycieczki do tych ogrodów? Nieraz tak robią w sanatoriach. Rydzów u nas nie ma, trochę szkoda, bo to podobno pyszne grzybki. Za to kani mieliśmy zatrzęsienie... Psiaczki są cudne, dają mi tyle radości, że trudno żałować tej "wpadki"
Iwonko 0042 dobrze by było, gdyby i deszcz i słońce miały odpowiednie proporcje, bo wszystko potrzebne
Maluszki rosną jak na drożdżach, mam nadzieję, że znajdą dobre domy...
Soniu spróbuję twojego sposobu
Trochę koloru jeszcze jest, ale w porównaniu z latem...
Natalko dziękuję. Staram się jak mogę, żeby maksymalnie wydłużyć sezon ogrodowy, dlatego wciąż szukam roślin zarówno tych kwitnących najwcześniej, jak i najpóźniej
Karolinko ja na tę drugą część już od dawna robiłam zakusy, bo wydawało mi się to niesprawiedliwe, że cisnę się z moimi roślinkami tylko z przodu domu, podczas gdy tu jeszcze tyle miejsca
A gdy w tym roku jeszcze poszalałam z zakupami, to już trochę nie miałam wyjścia... Pewnie to błąd, ale co robić? W razie czego wpuszczę tam ema z kosiarką i będzie po kłopocie
Miłego wypoczynku 
Alu mama wykarmiła takie tłuścioszki
Ewuś ewarost zapłakane roślinki fajnie wyglądają, ale słoneczko też się przydaje, zwłaszcza gdy chce się podziałać w ogrodzie
Jolu natura wiedziała co robi, że maluchy stworzyła takie cudniaste, od razu chce się nimi zaopiekować
Martuś astry to obecnie prawdziwa ozdoba ogrodów, dlatego też wciąż powiększam ich kolekcję. Pieseczki już zaczęły psocić i stały się prawdziwymi złodziejami czasu
Iwonko 1 ja niestety ostatnio czują ciągłą presję czasu, więc wszystko co mnie od pracy odciąga nie powinno być mile widziane, ale tak trudno się oprzeć widokom roju motyli, czy baraszkującym czterem kuleczkom
Aniu anabuko twoje życzenia się spełniły i ten tydzień jest tak piękny słoneczny, że nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne
Stasiu ty masz tyle roślin, że znalezienie u mnie czegoś, czego jeszcze nie masz graniczy z cudem
Iwonko 0042 dobrze by było, gdyby i deszcz i słońce miały odpowiednie proporcje, bo wszystko potrzebne
Soniu spróbuję twojego sposobu
Natalko dziękuję. Staram się jak mogę, żeby maksymalnie wydłużyć sezon ogrodowy, dlatego wciąż szukam roślin zarówno tych kwitnących najwcześniej, jak i najpóźniej
Karolinko ja na tę drugą część już od dawna robiłam zakusy, bo wydawało mi się to niesprawiedliwe, że cisnę się z moimi roślinkami tylko z przodu domu, podczas gdy tu jeszcze tyle miejsca
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Czy u was też jest taka piękna pogoda?
Super są te ostatnie dni. W każdej wolnej chwili (choć nie ma ich tyle ile bym chciała) działam w ogrodzie. Udało mi się zreorganizować jedną rabatkę, zrobić częściowo drugą, teraz działam nad powojnikową. Musiałam wysadzić z niej część roślin, posadzić kilka nowych, część przesadzić? sami wiecie? a chciałbym zmienić jeszcze dwie
. Może pogoda dopisze i zdążę jeszcze coś podziałać?
W ogrodzie kwitnień coraz mniej, choć coś tam się jeszcze kolorowi
Kilka roślin powtarza kwitnienie i chwała im za to, bo o tej porze roku żaden kwiatek jest nie do pogardzenia









Niektóre niemal wcale nie przestają:




Wciąż królują astry, rozchodniki i chryzantemy i przyciągają gości












Dalie też jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa:


Maruna sobie jeszcze przypomniała

Zawilce i rozplenica


Niektóre zdobią nawet, gdy nie kwitną


Niezawodne aksamitki


Ciemiernik jak na tę grupę przystało kwitnie już naprawdę długo

W donicach wciąż zdobi bakopa

Taką tęczę miałam kilka dni temu

I na koniec zdjęcie mojej psiej rodzinki z pierwszego spacerku po dworze. Nie uwierzycie jak rodzice pilnowali maluchów, żeby nigdzie daleko nie odchodziły? Gdy tylko któreś wybrało się ciut za daleko, jedno z rodziców zastępowało mu drogę i pyszczkiem odwracało w drugą stronę, tak żeby maluch wrócił do mnie
. Najlepsze było to, że tatuś tak samo się w tym udzielał i nie spuszczał z nich oczu na równi z mamusią. Szkraby urosły i są tak cudne, że najchętniej nie odchodziłabym od nich nawet na minutę
. Tym bardziej, że najwyraźniej odwzajemniają moją miłość i tak się cieszą na mój widok, że te małe ogonki chcą im się pourywać tak nimi majdają radośnie na mój widok
. Reagują już na moje wołanie i gdy tylko się do nich zbliżam wszystkie futerka od razu są przy mnie. Rąk mi brakuje do głaskania



W ogrodzie kwitnień coraz mniej, choć coś tam się jeszcze kolorowi
Kilka roślin powtarza kwitnienie i chwała im za to, bo o tej porze roku żaden kwiatek jest nie do pogardzenia









Niektóre niemal wcale nie przestają:




Wciąż królują astry, rozchodniki i chryzantemy i przyciągają gości












Dalie też jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa:


Maruna sobie jeszcze przypomniała

Zawilce i rozplenica


Niektóre zdobią nawet, gdy nie kwitną


Niezawodne aksamitki


Ciemiernik jak na tę grupę przystało kwitnie już naprawdę długo

W donicach wciąż zdobi bakopa

Taką tęczę miałam kilka dni temu

I na koniec zdjęcie mojej psiej rodzinki z pierwszego spacerku po dworze. Nie uwierzycie jak rodzice pilnowali maluchów, żeby nigdzie daleko nie odchodziły? Gdy tylko któreś wybrało się ciut za daleko, jedno z rodziców zastępowało mu drogę i pyszczkiem odwracało w drugą stronę, tak żeby maluch wrócił do mnie



Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Pieski skradły cały post
czy to tylko moje wrażenie, czy jeden jest większy od pozostałych?
Co za kwitnienie marcinków
nie dziwię się, że masz wielu skrzydlatych amatorów, tyle kwiecia
inne kwitnienia też przepiękne, to prawda, że o tej porze bardziej je doceniamy 
Co za kwitnienie marcinków
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu kolorków u ciebie jeszcze dostatek tak że motylki mają gdzie wygrzewać się do
Psia rodzinka przesłodka ... Miałam kiedyś suczkę, która miała 6 maluszków, ale była "samotną mamą"
i nie miała tyle cierpliwości do swoich dzieci 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa

