A tu...kwitnienia widzę ;)
Miałam brassię - to właśnie ten "pająkowaty" storczyk.
Wynieś ją do cienia, na lato na zewnątrz. Zimne noce i mgły(to tylko moje doświadczenie) inicjują pojawianie się pędów kwiatowych.
Namaczałam raz na 7-10 dni w wodzie z dodatkiem nawozu. I to cała opieka na tym storczykiem.
Powodzenia w uprawie

Hihi...czyli teraz nowinki u Ciebie, to będą storczyki.
Chętnie pooglądam.