Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II

[Tomkii]

Witam,
chciałbym docelowo mieć około 2 jabłonek wieloodmianowych. W grę wchodzą podkładki M27, P14 lub Antonówka (grunt to piaski gliniaste VI klasa, lekkie wody podskórne na 2m). Nie przeraża mnie drzewo normalnych wymiarów (5-6m wysokości).
Na tym chciałbym zaszczepić:
- Ananas,
- Koksa pomarańczowa,
- Cynamonówka prążkowana,
- Cukrówka litewska,
- Krosnelka.
Z tego co tutaj doczytałem najlepiej byłoby szczepić piętrowo. I w związku z tym prośba, jak dobrać kolejność szczepień, ew. jak rozłożyć je na 2 drzewka? Do wiosny czasu jest dużo więc chciałbym to sobie jakoś sensownie przemyśleć.

[NOWY 83]

Basaltface - higiena raczej wskazana przy okulizacji , ciężko powiedzieć czy się przyjmie . Ja oczek , upuszczonych , dotkniętych itp. nie zakładam , odrzucam .
Tomkii -Chyba najlepiej było by dobrać zestawy pod względem siły wzrostu ( silnie rosnące z silnie rosnącymi , a te o wzroście słabszym z takimi samymi ) .

[jagusia111]

Ja oczka dotknięte i upuszczone zakładam pod warunkiem, że się nie zabrudzą. Jak oczko jest dobrze wycięte, silne i ma się przyjąć to się przyjmie nawet upuszczone czy dotknięte.

[Tomkii]

Tomkii -Chyba najlepiej było by dobrać zestawy pod względem siły wzrostu ( silnie rosnące z silnie rosnącymi , a te o wzroście słabszym z takimi samymi ) .

Problem w tym, że poza chyba koksą pomarańczową wszystkie są określane jako silnie rosnące.
Brakuje mi więc danych jak rozłożyć piętra. W najgorszym razie będę eksperymentował, ale to oznacza kilka lat ewentualnej straty.

[jarson64]

Jak będziesz szczepił piętrowo, to odmiany o największej sile wzrostu powinny znaleźć się na dole a słabo rosnące na górze, jeżeli zrobisz odwrotnie to drzewo będzie zdeformowane. Druga mniej ważna zasada,to pora dojrzewania, najwcześniejsze na dół, a najpóźniejsze na górę.

[Tomkii]

Jak będziesz szczepił piętrowo, to odmiany o największej sile wzrostu powinny znaleźć się na dole a słabo rosnące na górze, jeżeli zrobisz odwrotnie to drzewo będzie zdeformowane. Druga mniej ważna zasada,to pora dojrzewania, najwcześniejsze na dół, a najpóźniejsze na górę.

Ogólną zasadę doczytałem, ale nie mam skąd zdobyć wiedzy które z podanych odmian są silniejsze od innych (większość jest opisana jako silne). W zasadzie takie porównanie jest w stanie zrobić tylko ktoś kto szczepił je razem na jednym drzewie. Dlatego pytam

[mathun]

Trochę stary temat, ale pozwolę sobie dodać 2 grosze.
Wujek mi kiedyś powiedział żebym się nie cieszył zawczasu, że jak na początku lipca będą rosły to znaczy że się przyjęły i rzeczywiście tak było. Podczas mojej pierwszej próby szczepienia zrazy pobierałem na wiosnę jak już pąki liściowe zaczynały się rozwijać. 3 zrazy po 3-4 tygodniach były zieloniutkie, a listki ładnie się rozwinęły. Żeby było śmiesznie te zrazy później uschły, a przyjęły się te na których te listki zwiędły zaraz po zaszczepieniu. Na przyjętych zrazach w lipcu były już nowe listki. Także warto jest nie pozbywać się od razu zrazów które wydaje nam się że się nie przyjęły.

[dedert]

Z mojej praktyki to najbardziej nie udaje się oczkowanie w deszczową pogodę - 100% niepowodzenia.

Ale tu chodzi konkretnie o dzień szczepienia, a co jeśli na następny dzień albo kilka dni po spadnie deszcz? Tegoroczne lato było bardzo humorzaste, jak i upały to ulewy. Ciężko było wybrać okres do szczepienia.

[KamilK02]

Okulizowałem grusze 7.08 w ten dzień padał deszcz, natomiast wieczorem wyszło słońce i zdecydowałem się na okulizacje, z 5 sprawdzanych oczek wszystkie ładnie zrośnięte. Ba jedno wsadziłem na odrost papierówki i zrosło się Co prawda za bardzo sprawdzałem, czy zrośnięte i oderwałem, ale wyglądało, że callus jabłoni wrósł w tarczkę w miejscu łączenia.

[jacko35]

A ja okulizowałem gruszę końcem lipca i widzę że oczka puściły łodyżki . Czy to przetrwa zimę?.

[jarson64]

No raczej nie zdążą zdrewnieć. Marne szanse, no chyba, że zimy nie będzie.

[vader2]

A ja okulizowałem gruszę końcem lipca i widzę że oczka puściły łodyżki . Czy to przetrwa zimę?.

Ja w zeszłym roku, pod koniec lipca , w podobny sposób zokulizowałem na kilkuletniej gruszy dwie rzadkie odmiany grusz( Blotbirne i z paskowanymi owocami) , też wypuściły do jesieni kilkucentymetrowe pędy.
Mimo mrozów do - 18 stopni C, żadna nie zginęła, wszystkie przeżyły i się rozrosły do ok. 50cm.
Jest duża szansa powodzenia takiego rozwoju wypadków, podobnie miałem kilka lat temu z jabłoniami.

[jagusia111]

Myślę, że spokojnie przetrwa.