Moje oczko w głowie cz. 9
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu ponoć jeszcze kilka dni tych upałów i będzie normalnie póki co nie koszę trawy między kwiatami bo rano rosa pomaga, a trawa wilgoć nieco zatrzymuje... oczywiście podlewam zwłaszcza z rana, żeby roślinkom łatwiej było przetrwać to
Fajnie ze masz pomocnika w pracach ogrodowych 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu ciesz się wnukami bo ogródek nas w tym roku wprawia w kompleksy, tylko wodociągi się cieszą .Oby wody pitnej było pod dostatkiem bo mogą zrobić ograniczenia w niektórych rejonach .Ja też tańczę z wężem rano i wieczorem, bo inaczej nic by mi nie wyrosło w takiej przepuszczalnej ziemi.Na jutro zapowiadają 37* upały
a potem burze. Ciekawe co sie sprawdzi 
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Ewuniu u mnie wszystko usycha więc podlewam kiedy tylko mam chwilę czasu , nawet w południe tam gdzie cienia troszkę to podlewam .
Mówisz kilka dni upałów ?? ja i moje roślinki już nie dajemy rady - dzisiaj było 37 stopni w cieniu a jutro zapowiadają 38
Deszczu miałam dosłownie 10 min ale i z tego się cieszę bo podlana cała działka - dzisiaj sobie odpuściłam i już nie tańczyłam z wężem .
Teraz błyska się w około ale u nas na pewno nie podleje .
Pomocnik już niedługo mnie zostawi - szkoda bo miał mnie kto pocieszać
Jadziu mam na razie jednego wnuka ale jest tak kochany że nadrabia za pięciu
Nawet nie myślę o rachunkach za wodę , jeszcze za ubiegły rok nie wszystko zapłaciłam . Oj ciężko by było gdyby ograniczyli wodę , ale stronami wody pod dostatkiem to tylko u nas się pustynia robi
Dzisiaj u nas było 37stopni a jutro ma być 38 - strach mysleć .


tak mam spękaną ziemię


Mówisz kilka dni upałów ?? ja i moje roślinki już nie dajemy rady - dzisiaj było 37 stopni w cieniu a jutro zapowiadają 38
Deszczu miałam dosłownie 10 min ale i z tego się cieszę bo podlana cała działka - dzisiaj sobie odpuściłam i już nie tańczyłam z wężem .
Teraz błyska się w około ale u nas na pewno nie podleje .
Pomocnik już niedługo mnie zostawi - szkoda bo miał mnie kto pocieszać
Jadziu mam na razie jednego wnuka ale jest tak kochany że nadrabia za pięciu
Nawet nie myślę o rachunkach za wodę , jeszcze za ubiegły rok nie wszystko zapłaciłam . Oj ciężko by było gdyby ograniczyli wodę , ale stronami wody pod dostatkiem to tylko u nas się pustynia robi
Dzisiaj u nas było 37stopni a jutro ma być 38 - strach mysleć .
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu znam twoje rozterki z autopsji ... u mnie nawet tych 10 minut nie było , choć burzę widziałam w zasięgu wzroku... taki jakiś dziwny mikroklimat ... Woda w Nidzie niska to i gruntowych wód brak
Ale rudbekia podwójna kwitnie ci pięknie
Ja podlewam tylko rano lub wieczór bo cienia mam jak na lekarstwo
Wnuczek to wspaniały członek rodziny... mam też jednego, ale mój jeszcze malutki ... przyjedzie pod koniec sierpnia to będę mogła się nim nacieszyć 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
No patrz Tereniu, nie ma sprawiedliwości
u mnie i wczoraj wieczorem padało i burza była, ludziom narobiła szkody , mnie to jakoś mija , ale wody mam teraz . Zaraz idę przesadzać słoneczniczki, marcinki, floksy--tam gdzie za dużo zabieram a gdzie mało dosadzam, dopiero teraz widać gdzie sie za bardzo rozrosło i przeszkadza innym. Ale przy tej wilgotności gleby przyjmuje się i nadal kwitnie. Jak patrzę na Twoją spękaną glebę to serce się sciska, wiem jak to kochasz i ile to pracy Cię teraz kosztuje. To musisz mieć dłuugi ogród , skoro tryle węża i mało. Ja mam trzy połączone a jak trzeba to cztery i wtedy sięga do końca ogrodu. To sie narobisz , żal mi Ciebie
Wiem jak to jest bo chyba 2 lata temu tak miałam , oj żal jak roślinki giną.
Ja mam Tereniu dwa liczniki na wodę , ten drugi jest do podlewania i nie dolicza się kosztów oczyszczalni, tylko tyle ile biorę , bo nie odprowadzam tego tylko do gleby. U Was tego nie ma ? Bierzesz wodę z jednego licznika ? Masakra !!!! jeśli tak to przerób to !
Pamiętaj ,że jak Ci uschnie trochę roślinek zasilę Cię w co tylko mam

Wiem jak to jest bo chyba 2 lata temu tak miałam , oj żal jak roślinki giną.
Ja mam Tereniu dwa liczniki na wodę , ten drugi jest do podlewania i nie dolicza się kosztów oczyszczalni, tylko tyle ile biorę , bo nie odprowadzam tego tylko do gleby. U Was tego nie ma ? Bierzesz wodę z jednego licznika ? Masakra !!!! jeśli tak to przerób to !
Pamiętaj ,że jak Ci uschnie trochę roślinek zasilę Cię w co tylko mam
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7980
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu widzisz ja mam za mokro ,a u Ciebie za sucho ,ale wiesz ,że to się zmieni i wszyscy będą zadowoleni
Zielsko u mnie rośnie jak szalone ,a właściwie to trawa między roślinami bo jako takiego zielska to sie pozbyliśmy .
Zdrówka Ci kochana życzę i nie zamartwiaj się

Zielsko u mnie rośnie jak szalone ,a właściwie to trawa między roślinami bo jako takiego zielska to sie pozbyliśmy .
Zdrówka Ci kochana życzę i nie zamartwiaj się
Pozdrawiam Alicja
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu aż wierzyc się nie chce, że u Ciebie susza, wszędzie takie deszcze padają, tak mi przykro, ale jakoś radzisz widzę 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Wow!
Widzę, że nic nie widzę...
Pisałam u Ciebie wczoraj i nie mogę znaleźć tego posta. Znaczy, że poleciał w Kosmos?!
Widać na zdjęciach, Tereniu, jak spękana jest ziemia na Twojej działeczce.
Aż przykro patrzeć, ale nie myśl o tym, bo szkoda zdrowia. Pomyśl, że w następnym sezonie będzie dobrze, a od ręki humor Ci się poprawi.
Deszczyku życzę, zdrowia i spokoju wewnętrznego.

Pisałam u Ciebie wczoraj i nie mogę znaleźć tego posta. Znaczy, że poleciał w Kosmos?!
Widać na zdjęciach, Tereniu, jak spękana jest ziemia na Twojej działeczce.
Deszczyku życzę, zdrowia i spokoju wewnętrznego.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu moja glina uschnięta wygląda inaczej, ale jak wróciłam z tygodniowego wyjazdu to widziałam taki kurz na liściach jakby w okolicy była cementownia...a to kury tak narozrabiały
Po dzisiejszym dniu już znacznie lepiej, pewnie i trawa się zazieleni...ale ile wyszło rudych pomrowów to głowa mała! nazbierałam tego sporo i rzucałam kaczkom...już nie były w stanie zjeść
bo po każdym długo piją wodę, a sztuki gdzieś się uchowały wielkie dorodne!
Lilie jak zwykle masz piękne. Tereniu Michała obiecuje wizytę na jesień...kuj żelazo póki gorące, bo bardzo bym chciała
Pozdrawiam i machałam Ci z obwodnicy wczoraj

Po dzisiejszym dniu już znacznie lepiej, pewnie i trawa się zazieleni...ale ile wyszło rudych pomrowów to głowa mała! nazbierałam tego sporo i rzucałam kaczkom...już nie były w stanie zjeść
Lilie jak zwykle masz piękne. Tereniu Michała obiecuje wizytę na jesień...kuj żelazo póki gorące, bo bardzo bym chciała
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu mam nadzieję ,ze wszystko teraz masz podlane bo u mnie podlało i to dobrze.Na razie nie trzeba ganiać z wężem .Szkoda roślin i gdybyś coś potrzebowała to oczywiście wal śmiało bez krępacji u mnie wszystkiego nadmiar

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Współczuję Wam tej suszy
U mnie podlewa regularnie co jakiś czas. Używałam rozłożonych węży tylko 3 razy w tym roku.
Za to choroby grzybowe szaleją.
Mimo suszy ogród u Ciebie Teresko wygląda rewelacyjnie
Dobrze dbasz o roslinki
U mnie podlewa regularnie co jakiś czas. Używałam rozłożonych węży tylko 3 razy w tym roku.
Za to choroby grzybowe szaleją.
Mimo suszy ogród u Ciebie Teresko wygląda rewelacyjnie
Dobrze dbasz o roslinki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Witajcie kochani
W sobotę wieczorem trochę prosiło i na tym koniec , w niedzielę musiałam wyjechać do Poznania i wróciłam dzisiaj w południe nie patrząc na słonce podlewałam do tej pory bo wszystko zwiędnięte , leżało . U mnie już chyba w tym roku nie popada , nie zasłużyłam sobie na deszcz . Jadąc przez Polskę widziałam wodę stojącą na polach i łąkach a także szkody jakie wyrządziły ostatnie burze
współczuję tym ludziom .
Ewuniu u mnie burze dość często widzę i słyszę i na tym się kończy , wokoło pada tylko nie u mnie .
Wnuczek już poleciał do siebie - już tęsknię za nim
Obfitego deszczyku Ci życzę niech w końcu podleje ten Twój ogród
Karolinko ja nic nie mogę wysadzić czy przesadzić , nawet z doniczek nie wysadzam ani chwastów nie wyrywam bo się nie da , to co podleje to tylko tak aby roślinki przeżyły . Moja działka jest wąska a długa dlatego na koniec trudno dotrzeć z wodą .
Bardzo dziękuję za chęć podzielenia się
ale zobaczymy co przeżyje i już postanowiłam sobie że nic nie dokupię tylko czy w tym postanowieniu wytrzymam ??
Alu wiem że się zmieni
Dobra strona tej suszy to to że nie ma ślimaków , są tylko pod doniczkami i tam ich mogę wyzbierać ale nie ma ich tak dużo .
Dziękuję i Tobie zdrówka życzę
Iwonko to trzeba zobaczyć bo inaczej to naprawdę trudno uwierzyć bo wszędzie za mokro , wszędzie pada a u nas susza
Lucynko witaj
To jedno zdjęcie a wszędzie jest tak popękane i to bardzo głęboko . Tak też myślę i mam taką nadzieję że w końcu następny rok będzie inny .
Dziękuję z całego serca za życzenia i wzajemnie
Marysiu u mnie dalej susza , troszeczkę parę minut porosiło to nawet nie był deszcz w sobotę i dalej słoneczko i grzeje choć już nie tak jak wcześniej .
Ślimaki u mnie pod doniczki wychodzą i to same te duże , może ich w końcu wysuszy i nie będzie
Lilie słabo w tym roku , kwiatki małe i liście im czernieją chyba od wody , na zdjęciach tego nie widać .
Postaram się Michała namówić i Cię odwiedzimy
Marysiu byłaś tak blisko i nie wpadłaś choćby na pięć minut - szkoda
Jadziu kochana nie wszystko podlane bo nie zdążyłam , u mnie parę minut w sobotę mżawka była tylko , choć czarne chmury się przewalały po naszym niebie
Dzięki wielkie ale postanowiłam że to co zostanie to będzie rosło , trudno - a jak co rok będzie tak sucho to nie dam rady utrzymać wszystkiego przy życiu
Witaj Gosiu i dziękuję
Staram się jak mogę żeby roślinki przeżyły ale już mam chwile zwątpienia czasami - to wprost nie do uwierzenia , to trzeba zobaczyć .
Ja podlewam dwa razy dziennie rano i wieczorem ale czasami i w południe jak widzę że coś pada i tak jest od czerwca , siedem dni w tygodniu
U mnie też niektóre roślinki chorują bo leję wodę z węża a one raz że są rozgrzane a dwa ze chcę jak najbliżej roślinki to moczą się liście i wtedy też obsychają i opadają albo czernieją .
Dziękuję że jesteście ze mną i mnie wspieracie
W sobotę wieczorem trochę prosiło i na tym koniec , w niedzielę musiałam wyjechać do Poznania i wróciłam dzisiaj w południe nie patrząc na słonce podlewałam do tej pory bo wszystko zwiędnięte , leżało . U mnie już chyba w tym roku nie popada , nie zasłużyłam sobie na deszcz . Jadąc przez Polskę widziałam wodę stojącą na polach i łąkach a także szkody jakie wyrządziły ostatnie burze
Ewuniu u mnie burze dość często widzę i słyszę i na tym się kończy , wokoło pada tylko nie u mnie .
Wnuczek już poleciał do siebie - już tęsknię za nim
Obfitego deszczyku Ci życzę niech w końcu podleje ten Twój ogród
Karolinko ja nic nie mogę wysadzić czy przesadzić , nawet z doniczek nie wysadzam ani chwastów nie wyrywam bo się nie da , to co podleje to tylko tak aby roślinki przeżyły . Moja działka jest wąska a długa dlatego na koniec trudno dotrzeć z wodą .
Bardzo dziękuję za chęć podzielenia się
Alu wiem że się zmieni
Dobra strona tej suszy to to że nie ma ślimaków , są tylko pod doniczkami i tam ich mogę wyzbierać ale nie ma ich tak dużo .
Dziękuję i Tobie zdrówka życzę
Iwonko to trzeba zobaczyć bo inaczej to naprawdę trudno uwierzyć bo wszędzie za mokro , wszędzie pada a u nas susza
Lucynko witaj
To jedno zdjęcie a wszędzie jest tak popękane i to bardzo głęboko . Tak też myślę i mam taką nadzieję że w końcu następny rok będzie inny .
Dziękuję z całego serca za życzenia i wzajemnie
Marysiu u mnie dalej susza , troszeczkę parę minut porosiło to nawet nie był deszcz w sobotę i dalej słoneczko i grzeje choć już nie tak jak wcześniej .
Ślimaki u mnie pod doniczki wychodzą i to same te duże , może ich w końcu wysuszy i nie będzie
Lilie słabo w tym roku , kwiatki małe i liście im czernieją chyba od wody , na zdjęciach tego nie widać .
Postaram się Michała namówić i Cię odwiedzimy
Marysiu byłaś tak blisko i nie wpadłaś choćby na pięć minut - szkoda
Jadziu kochana nie wszystko podlane bo nie zdążyłam , u mnie parę minut w sobotę mżawka była tylko , choć czarne chmury się przewalały po naszym niebie
Witaj Gosiu i dziękuję
Staram się jak mogę żeby roślinki przeżyły ale już mam chwile zwątpienia czasami - to wprost nie do uwierzenia , to trzeba zobaczyć .
Ja podlewam dwa razy dziennie rano i wieczorem ale czasami i w południe jak widzę że coś pada i tak jest od czerwca , siedem dni w tygodniu
U mnie też niektóre roślinki chorują bo leję wodę z węża a one raz że są rozgrzane a dwa ze chcę jak najbliżej roślinki to moczą się liście i wtedy też obsychają i opadają albo czernieją .
Dziękuję że jesteście ze mną i mnie wspieracie
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Cześć Tereniu! Nie piszę za wiele - a właściwie nawet wcale - bo cały wolny czas poświęcam ogrodowi... Ryję w ziemi jak kret, aż palce nie chcą się zginać, a efekty wciąż niewielkie...
Rośliny od Ciebie wszystkie się przyjęły i rosną pięknie, mimo że u nas też straszna susza.
Rośliny od Ciebie wszystkie się przyjęły i rosną pięknie, mimo że u nas też straszna susza.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu setki kilometrów za nami i dom niedaleko...wiesz jak jest? Poza tym autostrady sprawiają, że omijamy wszystkie miejscowości i niedługo będziemy jechać tunelem i nie zobaczymy naszej pięknej Polski
Przeraża mnie to!
Dziwnie w tym roku kwiaty kwitną a najdziwniej zachowuję się winogrona. Niektóre mają parę kulek i na końcu pędów zaczynają kwitnąć ponownie
i nie wiem czy to obrywać czy zostawić, bo owoców z tego i tak nie będzie.
Życzę deszczu i sił do podlewania, a jak tam domek ? dzieje się coś? Na parapetówkę na pewno przyjedziemy

Dziwnie w tym roku kwiaty kwitną a najdziwniej zachowuję się winogrona. Niektóre mają parę kulek i na końcu pędów zaczynają kwitnąć ponownie
Życzę deszczu i sił do podlewania, a jak tam domek ? dzieje się coś? Na parapetówkę na pewno przyjedziemy
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Moje oczko w głowie cz. 9
Tereniu, współczuję Ci tego braku deszczu
Ale jak była ta nawałnica to myślałam, że i u ciebie też padało,
Rośliny są mądre i mimo suszy przetrwają,
A jak będziesz chciała coś ode mnie to wal śmiało
Miłego działkowania

