Dom coraz bardziej nagrzany, chociaż pod wieczór upał zelżał. Nic nie robię w ogrodzie, bo ziemia wysuszona ubita, a jedynie podlewam to co ostatnio wsadziłam czy przesadziłam. Podlewam oczywiście pomidory, papryki i borówki. Wygłodniałe stada szpaków odstąpiły od zjadania borówek przykrytych firankami, ale codziennie coraz mniej aronii na krzaku. Kwiaty bardzo szybko przekwitają, a niektóre widać że są jakby ugotowane. Niestety znalazłam też parę takich ugotowanych aczkolwiek zielonych pomidorów w tunelu
Ewciu szczepienie na podkładce nie jest wcale trudne i warto spróbować, a instrukcji w necie jest sporo. Ja się cieszę, że pierwsze są jabłka na których najbardziej mi zależało. Mam jeszcze 5 drzewek, które może wkrótce pokażą jakimi odmianami są zaszczepione
Julciu ogród jedynie obchodzę z aparatem, czasem poobcinam uschnięte róże i patyki po liliowcach, podleję to i owo i tyle. Za sucho, żeby cokolwiek robić
Pysznogłówka wygląda bardzo dobrze i widać maleńkie przyrosty...codziennie jej powtarzam że liczę na nią
Dziękuję! działam w domu i na FO nadrabiam zaległości, bo przecież ja nie muszę nic na już
Iwonko bardzo mi miło i zawsze zapraszam
Dorotko kwiatek o którego pytasz i który wzbudził duże zainteresowanie w ostatnich dniach to Deinanthe bifida
Agnieszko bo ja lubię takie różne nieznane ciekawostki i albo kupuję albo dostaję
Cebulki wstyd się przyznać nie próbowałam, a co zebrałam mam na rozmnożenie i pewnie częścią się podzielę
Beatko wyjątkowo trawa ładnie rośnie, chociaż od tego dostawcy większość roślin przepadła. Jabłoń to moje dziecko pomijając gatunek jabłek tak traktuję te drzewka własnoręcznie powołane do życia
Oj tak! z tego co widzę większość przekwitnie i nadzieja w różach i chryzantemach.
Lucynko u mnie póki co obywa się bez burz, ale zaduch coraz większy a powietrze coraz gęściejsze
Ogród marnieje w oczach i coraz więcej kwiatów po dwóch trzech dniach odchodzi. Jakoś mi smutno
Dziękuję burzy chyba i tej nocy nie będzie, ale chłodu też. Dobrej nocy Lucynko
Kasiu nie wiem czy przez upały czy taka jest natura Deinanthe dość szybko przekwita, ale jest ciekawostka. Floksy to mnie się zdaje że popularne są białe i różowe i takich tez trochę mam, ale lubię wszystkie
Aniu mnie też kosztele kojarzą się z młodością, bo potem zaczęto likwidować stare sady i jak ktoś miał jabłka to dla siebie, a w sprzedaży ich nie było. Potem na placach pojawiły się kosztele ale jakieś inne. Raz już znalazłam sad z kosztelami i jak pojechałam po zrazy to zastałam sad wycięty w pień i działkę wystawioną na sprzedaż. Na FO kosztelę ma Michał Darmokot i od niego dostałam gałązki....i parę lat temu jabłuszka
Ja mam trochę traw, ale niedużo bo one lubią ekspozycję a u mnie nie ma gdzie ich eksponować
Dzisiaj zakwitły kolejne nowe lilie


mały włos! a przegapiłabym zawilce bo rosną za krzewami


koroneczkowa liatra, lubię te pierwsze kwiatuszki

niektóre róże powtarzają kwitnienie





ta ma poparzone płatki!

fasolnik egipski

dziwaczek nareszcie się zdecydował

moja ulubienica cykoria

na tym etapie przegorzan jest ładny!

dalie



wczoraj pewna staruszka sprzedawała mieczyki i prawie się ugotowały w bagażniku, ale utopione w wannie z zimną wodą odżyły!

póki jeszcze nie skoszone!

Dobrej i spokojnej nocy!














