Jestem nimi zachwycony
Parapety DAK
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Parapety DAK
Pod osłonkami czy bez widać , że kaktusy czują się doskonale
Jestem nimi zachwycony
Jestem nimi zachwycony
Re: Parapety DAK
Wspaniałe kwitnienia 
- gracesz
- 500p

- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Parapety DAK
Kaktusy pod osłoną pewnie czują się jak te w szklarni. Pleksi przepuszcza wystarczającą ilość promieni, aby pięknie kwitły 
Trudno wyróżnić konkretny... Ja mam tylko taką dygresję odnośnie przepięknego kwiatu echinopsis, że nigdy nie wiadomo co tam za "multiplexa" na parapetach ludziska między paprociami mają. Jak mam okazję, to zawsze skubnę jeden odrościk... aby się takiego pięknego egzemplarza dochować
Trudno wyróżnić konkretny... Ja mam tylko taką dygresję odnośnie przepięknego kwiatu echinopsis, że nigdy nie wiadomo co tam za "multiplexa" na parapetach ludziska między paprociami mają. Jak mam okazję, to zawsze skubnę jeden odrościk... aby się takiego pięknego egzemplarza dochować
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Co robi kaktusiara dzień przed wyjazdem na wczasy? Pakuje się?
- A gdzie tam fotografuje i opisuje kaktusy, bo potem pozapomina po powrocie, a poza tym to wszystko przekwitnie i nie można stracić tak wspaniałych widoków. Te dwa podobają mi się dziś najbardziej, ale i innym też niczego nie brakuje
A spakować się można w nocy - będzie chłodniej, a odespać można potem na plaży.


- A gdzie tam fotografuje i opisuje kaktusy, bo potem pozapomina po powrocie, a poza tym to wszystko przekwitnie i nie można stracić tak wspaniałych widoków. Te dwa podobają mi się dziś najbardziej, ale i innym też niczego nie brakuje
A spakować się można w nocy - będzie chłodniej, a odespać można potem na plaży.


- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Faktycznie - widoki niesamowite.
Tak pokazane gymnokalicja to absolutna rewelacja. Piękne!
Tak pokazane gymnokalicja to absolutna rewelacja. Piękne!
Re: Parapety DAK
Pewnie, że można odespać na plaży (tylko się nie spal na raczka
), a kaktusy obfotografowane być muszą, bo im się to należy, nam również
. G.stenoplerum ma nietypowy kwiat, bardzo ładny.
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Parapety DAK
Piękne kwiaty na Twoich kaktusach Danusiu,
ale ta czerwień kwiatu parodii jest niesamowita.
ale ta czerwień kwiatu parodii jest niesamowita.
- Pio1986
- 500p

- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Parapety DAK
Zaprawdę długo mnie nie było:) Toż to najpiękniejsze gymnokalicia jakie widziałem. A lobivie? L.longispina ma naprawdę wspaniały kwiat. Szukam takiego koloru:)
Re: Parapety DAK
Takie kwiaty trzeba koniecznie uwiecznić

- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Parapety DAK
Widoki przepiękne
ja do dwóch pierwszych dorzuciłabym jeszcze niesamowicie wyglądające Gymnocalycium mihanovichii 
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Parapety DAK
Widoki rewelacyjne. Tylko pozazdrościć takich wakacji! 
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Parapety DAK
Powoli Henryku wracam do rzeczywistości, ale przydałoby się trochę więcej zachęty do tego ze strony moich kaktusów. Niestety nie za bardzo mam na czym oko zawiesić - ich kondycja nie jest tak oszałamiająca jak każdego roku w sierpniu. I nie chodzi nawet o kwitnienia, ale o kondycję łodyg - dwa G. mihanovichii jeszcze do tej pory nie wypełniły się w pełni i wychodzą z tego pomarszczenia bardzo powoli. Obarczam za to pogodę i osłony z poliwęglanu, które pierwszy sezon nawet latem musiałam zainstalować, bo zaczęły gnić.


























