
Minęła niedziela ...deszczowa i chłodna jak kilka ostatnich dni ...
Byliśmy spacerkiem pod parasolami na działce po zieleninę i ogórki do obiadu.
Zrobiłam trochę zdjęć, powiązałam poprzewracane tojady i do domu - mokro i nieprzyjemny silny wiatr.
Słońca jak na lekarstwo więc może na powitanie kilka host w słonecznych kolorach

Wracam do zaległych postów
Basiu dziękuję. Niektóre kępy host faktycznie już duże, kupuję je od kilku lat więc te pierwsze zdążyły się rozrosnąć. Ostatnio do kolekcji kupiłam kilka maluszków, mam tez z wymian kilka miniaturek.apus pisze:Napisane: Pt 30 cze 2017 06:13
Krysiu, masz cudowną kolekcję bodziszków! A hosty, to kolosy!
Hosta Golden Scepter tez należy do małych, dość dobrze się rozrasta i jest takim jasnym światełkiem na rabacie w pochmurne dni. Rosnąc w towarzystwie odmian o dużych liściach wygląda jak mała słoneczna perełka.
Jadziu nie przepadam za bodziszkami bo u mnie sa wyższe niż info podaje i pokładają się szczególnie w czasie kwitnienia ale ... kilka mam niskich w typie bodziszka czerwonego Compactum .Rozrasta się tuż nad ziemia tworząc niziutka gęstą kępkę. W czasie pełni kwitnienia uroczy.JAKUCH pisze:Napisane: Pt 30 cze 2017 11:33
Krysiu bardzo lubię bodziszki Album śliczny to samo Balerina i himalajski Plenum. Kiedyś kupiłam Balerinę niestety padła.Hosta przeogromnych rozmiarów.Niestety nie mam suchych miejsc i to dla mnie bolączka a tam gdzie jest mniej więcej sucho nie ma słońca dlatego zrobiłam skalniak gdzie te wszystkie nielubiące nadmiaru wody ulokowałam .Widzę ,że miejsce przypasowało opuncji wypuściła zdrowe wielkie uszy, bo ma też sporo słońca. Szałwia muszkatołowa też nie lubi zbyt dużo wody dlatego nie bardzo mu u mnie pasuje
Co do szałwii muszkatolowej to akurat moja ma dość wilgotne stanowisko bo rośnie przy hortensji, która wymaga podlewania i jest jej dobrze.
Izo swoje bodziszki sadzę na słonecznych stanowiskach bo sa niższe. na półcienistych potrafią mieć zbyt wyrośnięte pędy i gorszy pokrój.tu.ja pisze:Napisane: Pt 30 cze 2017 23:58
Krysiu te nowe obrzeża z butelek są rewelacyjneNiestety u mnie mało mleka idzie i nawet zmiana producenta nic nie pomoże. Patrzę z podziwem na Twoje bodziszki rosnące w słońcu. Są naprawdę bujne. Swoje sadzę w półcieniu i cieniu - bo słonecznych miejsc mam mało. Wyobraź sobie, że ta hortensja od Ciebie ma pąki kwiatowe.
Co do ścinania kwiatów, to też eksperymentuję. W zeszłym roku odkryłam, że eszolcja świetnie spisuje się w wazonie.
Z hostami nie powinnaś mieć kłopotów, bo masz idealne warunki dla nich.
Cieszy mnie,że hortensja Invincibelle ma pąki i tak powinno być bo ona jest z podziału kępy.
Moja pozostała część też w pąkach.
H.Dolprim Prim White w ub roku prawie miesiąc wcześniej była w takim stanie rozkwitania jak w tej chwili.
To najwcześniej rozkwitająca bukietówka
H.O. Endless Summer rok temu o tej porze miała pięknie rozwinięte kwiaty a dziś

Tej wiosny kupiłam 3 nowe odmiany,to jedna z nich Bobo , szybko się zaadoptowała i ma mnóstwo pąków.
Aniu dziś z racji kilkudniowych opadów podsypywałam granulki na ślimaki i od razu zerkałam na pędy kwiatowe u młodych host. Niektórym będę musiała usunąć ale 4 zostawię bo są NN i kwiaty potrzebne do dopełnienia identyfikacji.TROJA pisze:Napisane: So 01 lip 2017 09:3
Krysiu hosty kocham za ich liścieKwiaty zazwyczaj córka szybko zrywa do bukietów, a mi to nie przeszkadza
Przy okazji tez ścięłam kilka pędów do wazonu dla sąsiadki.
Dla Ciebie przysadzista kępa i ładne grube liście w ciekawej kolorystyce - właśnie rozpoczyna kwitnienie

Przy tego typu hostach dla kontrastu lubię sadzić zielone. Odmiana Joseph ma ciemnozielone błyszczące liście .
Przy takim kontraście jej lawendowe kwiaty też pięknie się prezentują a pędy ... już widać

Jureczku aranżacji uczymy się całe życie i mimo to trafiają się wpadki ale ... od czego mamy szpadelLocutus pisze:Napisane: So 01 lip 2017 10:08
Niesamowicie pięknie masz zaaranżowany ten ogród.
Można prosić więcej fotek poglądowych?
Pozdrawiam!
LOKI

Postaram się spełnić Twa prośbę.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam
Witam nową forumowiczkę i zapraszam na kolejne spacery. Chętnie poznam Twoje upodobania i mam nadzieję,że w niedługim czasie założysz własny watek i pokażesz nam swój ogród.2030D pisze:Napisane: N 02 lip 2017 09:05
Krysiu przepiękny ogród te rośliny ...
Kasiu juz mi lżej po twej wypowiedzi bo myślałam,że jestem taka .. gapowata i nie nadążam ...Kasiula17 pisze: Napisane: N 02 lip 2017 09:41
Jejku ja mam tak samo mam zaległe zdjecia z przed 2-3 tygodni![]()
Szczawiki lubię i co roku coraz większe kępki a ostróżki mi giną jedynie mam stałe 4 rodzaje co chcą rosnąć![]()
Przepiękne widoczki
szczawiki bardzo lubię i mam 4 odmiany ale te dwie są niezawodne i bezproblemowe.
Świetnie się komponują do wielu aranżacji. Ostróżek mam kilka kolorów i jeszcze 2 nie rozwinęły kwiatów. W ub sezonie zbierałam z każdego osobno nasiona aby je odnowić i ... gdzieś je zbyt dokładnie wsadziłam na tyle,że do tej pory nie mogę znaleźć a po niedzieli chce posiać kilka bylin bo wielki czas.
Mariolko bywam u Ciebie i wiem,że też masz wspaniale urządzony ogród ale dziękuję za miłe słowa.kropelka pisze:Napisane: N 02 lip 2017 10:09
Piękny ogród i wspaniałe rośliny! Ale masz fajny staw
Woda na działce sprawia, że jest inny mikroklimat dla fauny i flory. Szukając działki chciałam znaleźć taką już z wykopanym małym stawem i ... udało się. Za ogrodzeniem rzeka Drwęca a na działeczce staw ...własne miejsce na ziemi choć nie do końca własne bo to teren naszego Stowarzyszenia Działkowego
Na zakończenie postu może coś na ząb

Zapraszam i smacznego życzę - były też truskawki i złote porzeczki ale zanim aparat wzięłąm to już z miseczki znikły ... widać smaczne

pierwsze 2 ogóreczki na dzisiejszy obiad
Tym tematem kończę i zapraszam na kolejne spacery.