 
 A czy aby już jest miękki? Rano go zjesz?
Ja bym jeszcze poczekała, ale wiem, to nie łatwe.

 
 

 
  
 


 . Może ja muszę sobie dać spokój:)? Zasadziłam w tym roku o 2 tygodnie wcześniej niż zawsze( tak wiem, zimno, wiosna była specyficzna
 . Może ja muszę sobie dać spokój:)? Zasadziłam w tym roku o 2 tygodnie wcześniej niż zawsze( tak wiem, zimno, wiosna była specyficzna  ), ale mimo wszystko - u Was już są:). I zapowiada się, że u mnie wcześniej niż za 2 tygodnie nie będzie. Wczoraj szłam na spacer, rzuciłam okiem do sąsiada, który co rok kupuje sadzonki na targu - wsadzał wtedy co ja, już kwitnące i ci? Prawie mi to oko zbielało. Równiuteńkie, piękne grona, prawie na ziemi od czerwonych owoców:). Nie pojedynczych:). No nic, czekamy:).
 ), ale mimo wszystko - u Was już są:). I zapowiada się, że u mnie wcześniej niż za 2 tygodnie nie będzie. Wczoraj szłam na spacer, rzuciłam okiem do sąsiada, który co rok kupuje sadzonki na targu - wsadzał wtedy co ja, już kwitnące i ci? Prawie mi to oko zbielało. Równiuteńkie, piękne grona, prawie na ziemi od czerwonych owoców:). Nie pojedynczych:). No nic, czekamy:).  
 



 
  

 Najszybciej dostarczysz im wapń opryskując dokładnie właśnie owoce.
 Najszybciej dostarczysz im wapń opryskując dokładnie właśnie owoce. 




 zapewne doczekam się ich w sierpniu
 zapewne doczekam się ich w sierpniu  


 
 


To jest sucha zgnilizna wierzchołkowa o której pisano już wielokrotnie - choroba fizjologiczna spowodowana niedoborem wapnia.kacona pisze:A teraz zauważyłam jeszcze to. Z tej odmiany mam 4 krzaczki. Występuje na 3. Co to jest?