Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII

[christinkrysia]

Na powitanie miłych gości troszkę zdjęć z działeczki

Hosta Undulata Erromena na tle białych kwiatów tawułki Arendsa



Szałwia muszkatołowa i Baptisia błękitna - sadziłam 2 sadzonki w 2 kolorach
- niebieska rozrosła się a biała uwsteczniła ... może zbyt blisko i zdominowana stąd taka licha ???





Maniolek - Mariusz moje pszczółki już na strychu zaczęły się wygryzać z kokonów i dlatego musiałam wywieźć na działkę. To była normalna pora i zawsze w ostatniej dekadzie marca zaczynał się ruch w domku. Przy normalnych warunkach wszystko powinno być dobrze i w najgorszym razie powinno być o 100% więcej .
Hosty od dość dawna mam na działce ale mało cienistych miejsc więc musiałam troszkę poczekać. Teraz łatwiej o informacje i odpowiedni wybór odmian.
Sa takie, które na słonecznym stanowisku tez dobrze sobie radzą.
Niektóre odmiany host zaczynają kwitnąc ale póki co kolory na działce wciąz mają bodziszki

Przy alejce rośnie kilka różnych odmian - niżej głównie kantabryjskie Biokovo i Cambridge




JAKUCH - Jadziu nie mam nazwy dla tego niebieskiego. Osoba, która przysłała nie przywiązuje wagi do nazw.
U mnie też zakwitł dopiero w drugim roku, a może trawolistne tak mają?
Na suchsze stanowiska jest wiele roślin, poszperaj w sieci i na pewno coś wybierzesz. Ja na takim miejscu mam kilka kęp jeżówki purpurowej (gatunek)która w razie suszy podlewam tylko gdy kwitnie. Kiedyś podlewałam częściej ale była wyższa i trzeba było podwiązać więc teraz omijam.

Nie wiem czy lubisz bodziszki ale kolejne dedykuje Tobie


Bodziszek wspaniały 'Rosemoor


Bodziszek popielaty Balerina


Bodziszek himalajski Plenum


Bodziszek wspaniały

Napisane: Wt 20 cze 2017 21:04
Fajnie że trafiłaś Krysiu z miejscem dla pęcherznicy. Moja czerwono-listna rośnie na ubogiej suchej ziemi i z każdym rokiem jest coraz mocniejsza. Ta wiosna jest na szczęście trochę bardziej mokra niż to zdarzało się w przeszłości (były wiosny bez kropli deszczu przez 3 miesiące) i to też jej służy. W tym roku wypuściła zielony pęd. Szkoda Twoich pszczółek.

Oleńko i ja pamiętam bardzo suche wiosny.
Mając działkę czy ogród jesteśmy bardzo uzależnieni od aury i śledzimy prognozy. Zdaje mi się,że ostatnio mamy częściej do czynienia z okresami nie sprzyjającymi normalnej wegetacji.
Zielony pędy u pęcherznicy ??? Jednak rewersja zdarza się wielu roślinom i trzeba szybko usuwać takie pędy aby nie zdominowały reszty.Ja spotykam coś podobnego u rozchodników o 2 kolorowych liściach.
Mam też pęcherznicę o ciemnych liściach Pęcherznica kalinolistna Diabolo
Nigdy nie zauważyłam u niej pędów z zielonymi liśćmi a ma u mnie ciężko - rośnie pośrodku rabaty, cięta wielokrotnie bo prowadzona na goły pień i ma wokół siebie 6 niższych krzewów.

Pieknie wygląda o każdej porze - w czasie kwitnienia urodziwa ale gdy wiszą owocostany też.









Dla odmiany coś z doniczkowej menażerii na działce
Fuksja Deutsche Perle na tle kwiatów Cantedeskii


Eukomisy rosnące w doniczkach wstawiłam między kępy host


Kasiula17 - Kasiu dziękuję i pozdrawiam.


Bwoj54 - Bogusiu no ? taką ocenę dostać od fachowca, który potrafi zarządzić o wiele większym ogrodem z powodzeniem to zaszczyt - dziękuję.
Sama wiesz, że te nasze rabaty mimo starannego doboru roślin nigdy nie są skończone bo tak naprawdę to żaden ogród tak do końca nie jest skończony ? wciąż zmieniają się koncepcje, założenia, rośliny się rozrastają więc zmiany muszą być...
Pęcherznica Luteus  z korzeniami w stawie ma się świetnie i jest jasnym akcentem kolorystycznym przy ciemnej zieleni lilii i bobrka trójlistego, który tworzy na wodzie zielony dywan pod nią .

Nie tak dawno miała kwiaty a teraz na tle liści widać z oddali różowiejące owoce




teraz patrząc na te zdjęcia widzę jak dobrze komponuje się duża hosta nad stawem. Muszę poszukac kolejnych, które dobrze znoszą słoneczne stanowisko i obsadzić nimi brzeg zamiast bylin które dają kolor kwiatów krótko a potem tylko robota ze ścinaniem i sprzątaniem...




Na pozostałe posty odpowiem w kolejnym poście bo już późna pora.
Dobranoc

[apus]

Krysiu, masz cudowną kolekcję bodziszków! A hosty, to kolosy!

[JAKUCH]

Krysiu bardzo lubię bodziszki Album śliczny to samo Balerina i himalajski Plenum. Kiedyś kupiłam Balerinę niestety padła.Hosta przeogromnych rozmiarów .Niestety nie mam suchych miejsc i to dla mnie bolączka a tam gdzie jest mniej więcej sucho nie ma słońca dlatego zrobiłam skalniak gdzie te wszystkie nielubiące nadmiaru wody ulokowałam .Widzę ,że miejsce przypasowało opuncji wypuściła zdrowe wielkie uszy, bo ma też sporo słońca. Szałwia muszkatołowa też nie lubi zbyt dużo wody dlatego nie bardzo mu u mnie pasuje

[christinkrysia]

Witam i zapraszam do zaległych odpowiedzi na wasze posty.

Florian Silesia - Florianie dziękuję za miłe słowa.
Co do tulipanów ? jak się mają Twoje tysiące cebulek do mich kilkudziesięciu ?
nic dziwnego, że nie pragniesz już powiększania kolekcji .
Kilka dni temu byłam u sąsiada działkowego po cebule APELDORN'S ELITE bo takich nie miałam. Tak zapamiętale kopał , że kilka przeciął szpadlem bo zbyt dużym skosem kopał zamiast wbijać szpadel prosto. Czasem trzeba posłuchać rad kobiety ale ? on nie z tego pokolenia ?

Kilka dni temu pojawiły sie u mnie pierwsze kwiaty u karłowych dalii ... ileż to radości prawda




czyli



Kropelka - Mariolko to prawda, że pęcherznicy mojej teraz nic nie brakuje do szczęścia ale skoro susza i upał jej nie zagraża ? "nóżki w wodzie" więc pije ile chce ...
Przy robieniu zdjęć zorientowałam się,że jej liście są dobrym tłem dla bylin rosnących nad stawem.




To ujęcie robiłam z innego brzegu , widać grube sitowie, tatarak, krwawnicę, kwitnącego żylistka i bobrek trójlistkowy , którego pędy pokryły brzeg i końce leżą na wodzie tworząc płaszcz zieleni.



Ewelkacha88 - Ewelinko hosty to moja nowa "choroba" więc dbam o nie. Aby były ozdobą muszą mieć cały czas piękne i zdrowe liście więc walka ze ślimakami to codzienność i staram się aby miały wilgotne stanowisko szczególnie te mające miejscówki z większą dawka słońca.
Sporo z nich ma już pędy kwiatowe a kilka nawet rozkwitło.




TROJA - Aniu dziękuję. Mnie też bardzo ciekawi nasze spotkanie w realu i mam nadzieję, że przesunięcie terminu nie będzie zbyt odległe.

Dla Ciebie fanki host jedne z pierwszych kwiatów
kwiaty lawendowego koloru na jasnozielonych łodygach u hosty Eye Catcher



Na dziś dość bo znów północ mnie zastanie ... więc pozostałe posty przełożymy na kolejny dzień.
Dobranoc

[tu.ja]

Krysiu te nowe obrzeża z butelek są rewelacyjne Niestety u mnie mało mleka idzie i nawet zmiana producenta nic nie pomoże. Patrzę z podziwem na Twoje bodziszki rosnące w słońcu. Są naprawdę bujne. Swoje sadzę w półcieniu i cieniu - bo słonecznych miejsc mam mało. Wyobraź sobie, że ta hortensja od Ciebie ma pąki kwiatowe.
Co do ścinania kwiatów, to też eksperymentuję. W zeszłym roku odkryłam, że eszolcja świetnie spisuje się w wazonie.
Z hostami nie powinnaś mieć kłopotów, bo masz idealne warunki dla nich.

[TROJA]

Krysiu hosty kocham za ich liście Kwiaty zazwyczaj córka szybko zrywa do bukietów, a mi to nie przeszkadza

[Locutus]

Niesamowicie pięknie masz zaaranżowany ten ogród.

Można prosić więcej fotek poglądowych?

Pozdrawiam!
LOKI

[christinkrysia]

Witam i zapraszam na kolejny spacer po mojej działce
Czas tak szybko mija ... jedne kwiaty przekwitają, inne rozkwitają ...
Świadomość ulotności tych chwil napawa mnie taką dziwną nostalgią






Ostróżki rozkwitają , wiosną dość późno przesadzałam je więc bałam się o ich stan ale ... nie jest źle, sa niższe niż zwykle ale rozkwitają i to najważniejsze.
Ostatnie opady i silne wiatry trochę je potarmosiły ale mam nadzieję ,że uda mi się je wyprostować i lekko przywiązać do siatki granicznej bo jest tuż za nimi .

Napisane: Cz 22 cze 2017 20:5
Krysiu, kolekcja host okazała i wszystkie takie zdrowe , a listeczki nawet nie tknięte przez ślimaki.

Lucynko urok host to ich liście wiec muszą być piękne cały sezon. Inaczej ich uprawa dla mnie nie miałaby sensu.


Hosta plantaginea na tej rabacie ma pełne słońce i świetnie sobie radzi .
Pod koniec lata jej dekoracją są duże białe kwiaty o przepięknym silnym zapachu.

Napisane: Pt 23 cze 2017 07:55
Krysiu jak u Ciebie pięknie. Podziwiam, że pamiętasz nazwy odmianowe, ja do tego kompletnie nie mam głowy Jak pszczółki, czy więcej rurek zamurowały, bo u mnie bez zmian marnie bardzo. Nasz kolega z forum markonix pokazał cały rój na yotube.

Dorotko jedni uczą się języków, inni rozwiązują krzyżówki a ja staram się zapamiętać nazwy roślin, które sadzę u siebie.
Wszystko po to aby nasze szare komórki nie rozleniwiły się
Poza tym znając nazwę wiem jakich warunków potrzebuje.

Lubię parzydełko koreańskie - ciekawa niska bylina i ozdobna nie tylko w czasie kwitnienia. Przycinam pędy po kwitnieniu i nadal jest ozdobna az do końca sezonu.
W porównaniu z parzydłem leśnym to miniaturka


Moje liliowce są na takim etapie rozwoju - u Ciebie już kwitną


marzena06 - Marzenko dziękuję i pozdrawiam.

Napisane: So 24 cze 2017 12:32
Turkucie naprawdę piękne są... Szkoda, że nigdy w życiu żadnego nie widziałem...
Pozdrawiam!
LOKI

Jurku faktycznie są piękne i ciekawie zbudowane. Ale... gdy ma się z nimi do czynienia na co dzień i widzi szkody to złość jest silniejsza niż podziw nad ich życiem i budową ...
Aaaa ... może ja Ci kilka zapakuję i wyślę - co Ty na to ???

Napisane: N 25 cze 2017 16:22
Krysiu dobrze ,że tego turkucia u siebie nie widzę .Za to tępiłam inne szkodniki.
Rabatki z hostami A obrzeże z butelek po mleku dodaje uroku.

Alu masz rację, wystarczą szkodniki te , które akurat w Waszym rejonie robią szkody w uprawach.
Wiem, że każde stworzenie powinno mieć miejsce na ziemi ale przy większych ilościach szkody jakie wyrządzają w uprawach sa uciążliwe stąd walka

Napisane: Wt 27 cze 2017 18:12
Uwielbiam spaceru u Ciebie, cudnie pokazane i cudnie opisane

Kasiu dziękuję ale ... cudnie to by było gdybym ja miała więcej czasu i na forum była często jak wiele innych koleżanek. Wtedy zdjęcia na bieżąco są wstawianie i jako taka chronologia zachowana .
U mnie raczej wszystko kuleje ...


Dobranoc i miłej niedzieli ... u nas ostatnie dni wietrzne i deszczowe więc działeczkę odpuściłam.

[2030D]

Krysiu przepiękny ogród te rośliny ...

[Kasiula17]

Jejku ja mam tak samo mam zaległe zdjecia z przed 2-3 tygodni
Szczawiki lubię i co roku coraz większe kępki a ostróżki mi giną jedynie mam stałe 4 rodzaje co chcą rosnąć
Przepiękne widoczki

[kropelka]

Piękny ogród i wspaniałe rośliny! Ale masz fajny staw

[TROJA]

Krysiu piękne widoki z Twojego ogrodu Moja córka lubi szczawik ma ten zielony kwitnący na różowo i sama dzielnie go podlewa

[Locutus]

Obawiam się, że u mnie turkucie by długo nie przeżyły... Kamienista gleba, skała macierzysta miejscami na głębokości 30 cm... Jest jakiś powód dla którego ani turkuci ani kretów w mojej okolicy nie ma.

Pozdrawiam!
LOKI

[iwona0042]

Wiesz Krysiu właśnie uświadomiłam sobie, że ja ostróżek nie mam , no jakies przeoczenie, czy co, a wydawało by się, że ja to już wszystko mam

[korzo_m]

Miałam właśnie zapytać o liliowce ode mnie czy już kwitną, a tu widzę jeszcze masz w pąkach.
Ostróżki piękne.
Krysiu wkleiłam w swoim wątku trzmieliny, proszę zobacz.