No i locum dla nich bardzo mi się podoba. Do pozazdroszczenia dla balkonowca jakim jestem.
Blues w kaktusach - onectica po raz 3
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20339
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Piękne roślinki i ich kwiatuszki.
No i locum dla nich bardzo mi się podoba. Do pozazdroszczenia dla balkonowca jakim jestem.
No i locum dla nich bardzo mi się podoba. Do pozazdroszczenia dla balkonowca jakim jestem.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Lucy!
Gratuluję, ze sama potrafiłaś szklarenkę postawić! No może z małą pomocą, ale jednak prawie sama. Mnie by to przerosło.
Teraz życzę samych pięknych kwitnień.
Gratuluję, ze sama potrafiłaś szklarenkę postawić! No może z małą pomocą, ale jednak prawie sama. Mnie by to przerosło.
Teraz życzę samych pięknych kwitnień.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Każdy kwiatuszek cieszy, a masz je w ładnych odcieniach.
Odnośnie nowego lokum dla Twoich roślin, pozwolę sobie zacytować i powtórzyć za Henrykiem:
.
Odnośnie nowego lokum dla Twoich roślin, pozwolę sobie zacytować i powtórzyć za Henrykiem:
- również moje rośliny muszą "mieszkać" na balkonie i takie lokum to moje i moich roślin marzenie. Wspaniale wygląda Twoja nowa kwatera dla Twoich podopiecznychhen_s pisze: Do pozazdroszczenia dla balkonowca jakim jestem.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Kwiatuszki - małe i duże - piękne. A szklarenka prezentuje się doskonale. 
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2651
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
No popatrz ty się, człowieka nie ma ponad pół roku, a tu nadal jakieś zielsko. Niektórzy to niereformowalni są
.
Choć widać promyk nadziei, chamakowate, choć bez kwiatka.
Choć widać promyk nadziei, chamakowate, choć bez kwiatka.
Pozdrawiam, Aleksander
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
A mnie się to zielsko podoba, a już Turbinicarpus swobodae zasługuje na wyróżnienie, brawo dla malucha.
Zanim doszłam do napisu "tu jeszcze będzie stolik łączący" - to pomyślałam, żeś dla siebie egoistycznie tyle przestrzeni zostawiła.
Gratuluję kaktusom polepszenia warunków bytowych, a Tobie pomysłu i realizacji.
Zanim doszłam do napisu "tu jeszcze będzie stolik łączący" - to pomyślałam, żeś dla siebie egoistycznie tyle przestrzeni zostawiła.
Gratuluję kaktusom polepszenia warunków bytowych, a Tobie pomysłu i realizacji.
- cokolwiek
- 500p

- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Szklarenka fajna
To już masz 1 szklarnię i 1 tunel ? 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
No i co zrobisz, na beton nie poradziszmoritius pisze:Niektórzy to niereformowalni są.
Nie jest to głupie zostawić tam zapas, bo jak rozmiar zacznę na większy zmieniać, to będzie jak znalazłbarbra13 pisze:pomyślałam, żeś dla siebie egoistycznie tyle przestrzeni zostawiła
Az tak dobrze to nie maejacek pisze: To już masz 1 szklarnię i 1 tunel ?
Domyślam się, że mówiąc 'tunel' masz na myśli mój foliaczek, zwany również namiocikiem. Aktualne lokum, o praktycznie takich samych wymiarach (190x120cm) stanęło właśnie na miejscu tamtego, szkielet na coś wykorzystam, a folia nie bardzo nadaje się juz do użytku, bo i dziury popękały i na szwach popuszczało i zamek od drzwi się skiepścił.
Dziękuję wszystkim serdecznie za słowa uznania, jestem z siebie nawet dumna, ale byłabym nieuczciwa, gdybym twierdziła, że sama wszystko zrobiłam. Beton w rogach zrobił mi tato, a i potem pomógł, chociaż jego pomoc to głównie trzymanie i mówienie 'rób ty, nauczysz się'.
Coś mi się zrobiło z siewkami - w większości zbrązowiały od góry takim jasnym brązem
Może być, że to od słońca? Były przez 4 czy 5 dni w głębi domu nie na oknie, kiedy miałam ta budowę, potem wyniosłam, niby przycieniowałam,ale może za mało. A może to coś gorszego?

A propos siewek - małe prochazkie przesadzone do szóstki, żeby miały więcej miejsca, bo już przestały w czwórce rosnąć

hoja Mathilde już kwitnie

Taka agawę dostałam
(don. 5x5)

A wariatowi dałam taką szeroką doniczkę. Zobaczmy, co teraz zrobi

Tu jeszcze Trichocereus bridgesii, o wiadomym przydomku, postanowił po kilku latach pójść na boki

I jeden delikwent, po strrrasznych przejściach (ten z tyłu bałwanek), ale z taką wolą życia, że u mnie jest niekwestionowanym bohaterem

- Farel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Siwki wyglądają jakby się dobrze opaliły. Ja swoje małe trzymam pod stołami, a nieco większe na stole pod odwróconą skrzynką.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Moje były przykryte siatką cieniującą, ale może to za mało - jedna warstwa tylko.
-
jandom1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Myślę że sieweczkom nic nie będzie, szybko dojdą do siebie
bardzo ładne z resztą, gratulacje
ile mają i w jakim podłożu trzymasz ? Poza bohaterem, któremu należą się brawa za wolę walki, bardzo podobają mi się dwa cierniuchy na pierwszym planie 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Siewki są z zeszłego roku z końca marca. W tym roku wiosną przesadzone już do normalnego podłoża. Zima bez lamp na parapecie, ale starałam się, żeby było ciut chłodniej. Głównie mammillarki.
Bohater został bohaterem, bo najpierw dopadł go grzyb od góry, po chemii trochę przystopowało, ale zaczęła się jakaś zgorzel od dołu, chciałam wyjąć z doniczki, to rozpadł mi się w rękach. Wytrzymał upadek, przeżył cięcie, a potem tak go skutecznie wsadziłam za drzwi, żeby podsuszyć, że zapomniałam na śmierć i leżał tam kilka tygodni. Ukorzenił się na nowo, zaczął rosnąć, to coś mu się ze stożkiem wzrostu dziwnego stało i taki rósł, jak smoczek na butelce dziecięcej. Któregoś razu po prostu odpadł. Zasypałam ranę i tak stał i stał prawie trzy sezony. A w tym wypuścił kuleczkę
Ja, prawdę mówiąc, nawet nie wiem, co to jest, ale wiem, że uparciuch i wie czego chce 
Bohater został bohaterem, bo najpierw dopadł go grzyb od góry, po chemii trochę przystopowało, ale zaczęła się jakaś zgorzel od dołu, chciałam wyjąć z doniczki, to rozpadł mi się w rękach. Wytrzymał upadek, przeżył cięcie, a potem tak go skutecznie wsadziłam za drzwi, żeby podsuszyć, że zapomniałam na śmierć i leżał tam kilka tygodni. Ukorzenił się na nowo, zaczął rosnąć, to coś mu się ze stożkiem wzrostu dziwnego stało i taki rósł, jak smoczek na butelce dziecięcej. Któregoś razu po prostu odpadł. Zasypałam ranę i tak stał i stał prawie trzy sezony. A w tym wypuścił kuleczkę
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Przed siewkami szczyt sezonu więc miejmy nadzieję, że wydobrzeją.
Co do namiociku to zapomniałem, że wcześniej pisałaś o współwłasności ziemi i pewnych przepychankach przy stawianiu namiociku. Dobrze by było gdyby ten szkielet dało się gdzieś postawić i jakoś wykorzystać za zgodą sąsiadów.
Senecio myślę, że po przesadzeniu ruszy z kopyta, a te pędy poziome zgodne z naturą- jedne rosną wzwyż inne rozrastają się na boki.
Co do namiociku to zapomniałem, że wcześniej pisałaś o współwłasności ziemi i pewnych przepychankach przy stawianiu namiociku. Dobrze by było gdyby ten szkielet dało się gdzieś postawić i jakoś wykorzystać za zgodą sąsiadów.
Senecio myślę, że po przesadzeniu ruszy z kopyta, a te pędy poziome zgodne z naturą- jedne rosną wzwyż inne rozrastają się na boki.
- cokolwiek
- 500p

- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Blues w kaktusach - onectica po raz 3
Lucy ależ te sieweczki są przeurocze Wcale im te brązowe plamki urody nie odbierają
A co do bohatera to też mam jednego takiego któremu życie ratuje więc Cię dobrze rozumiem
A co do bohatera to też mam jednego takiego któremu życie ratuje więc Cię dobrze rozumiem
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów

