Moja działeczka :)

[TROJA]

Piotrek niestety piwonie źle znoszą burzę, moje obie obleciały po ostatniej.

[buum]

Dzisiaj byłem zobaczyć co słychać u mnie po ulewach. I piwonie trochę mocniej zostały przyduszone ale jakiegoś dramatu nie było. Nie wiem jak długo jeszcze płatki powiszą na nich
Woda w kanale bije rekordy. Sąsiad mówił, że nigdy nie było tyle wody co teraz jest. Teraz tylko o ciepełko proszę i słoneczko
Oto zdjęcie z dzisiaj kanału :





A to fotki z wczoraj z balkonu, powtórka z przed tygodnia :

[maniolek]

Piotrek nie ma co deszczu sporo i miasto paraliżuje żeby tylko ten kanał się nie przelał

[buum]

Mam nadzieje Mariusz ,że się pomieści

[TROJA]

No to deszczu u Ciebie nie brakuje. Ja chce trochę słońca bo u mnie pada nie dużo ale często a mamy trawę na siano ściętą i czekam na słońce bo zwierzaki nie będą miały co jeść.

[buum]

U mnie dziś nie pada, jest ciepło. Jutro ma być gorąco bo nawet 28st. Ale znowu z piątku na sobote ma lać..... ale ogólnie weekend ciepły i bez deszczu. Jutro jadę na działkę podziałać. I po truskaweczki
Tobie Aniu i sobie życzę dużo słoneczka

[buum]

Witam
I piąteczek za nami Jak zawsze trochę się porobiło i czas zleciał. Na szczęście drugi dzień bez opadów więc rośliny zaczynają odżywać po ulewach. I dobrze !!!
Oto kilka fotek z dnia dzisiejszego:




















































To tyle

[Foxowa]

Na zdjęciu nr 4 to są pajęczynki?
Twój ogród jak zawsze perfekcyjny

[maniolek]

Piotrek ale wszystko dorodne i ładnie rośnie, borówki super, u mnie coś kiepsko w tym roku mało owocu mają nie wiem czemu

[ewelkacha88]

Witaj . U jednych ulewy , u innych susza . Ta pogoda zawsze jest niesprawiedliwa i nie zna umiaru . Twoja działka prezentuje się bardzo ładnie. Z dnia na dzień widać różnice i kwitną nowe rośliny . Wspaniale kwitną Ci wiciokrzewy . Ja nie mam tych pnączy ale może kiedyś . Pozdrawiam i udanego weekendu życzę .

[buum]

Foxowa nie wiem jak nazywa się ta roślinka ( do nazw roślin to mam zaniki pamięci ). Ale faktycznie na tej roślince jest jakby pajęczyna spodobała nam się i kiedyś kupiliśmy.
Oj uwierz mi , że perfekcji nie ma. Choć staram się jak mogę Ale cały czas jest co robić. Dużo straciłem czasu na wymianę dachu czy zakładanie obrzeży. Więc nieco zaniedbałem działkę. Ale nadrabiam

maniolek
Mariusz, może być kilka przyczyn słabego owocowania borówki. Za mało kwaśna gleba na przykład. Ważne jest też przycinanie krzaków. Poczytaj sobie na necie lub na forum

ewelkacha88
Wiciokrzewy bardzo mi się podobają choć na początku miałem z nimi bardzo dużo problemów i słabo rosły. Wszystko przez mszyce. Od kilku lat mam patent na ten krzew i rośnie super.
Roślinki po ulewach podnoszą się. Kwiatki jedne przekwitają a drugie zaczynają kwitnąć Powiem szczerze oczy moje są zadowolone Również życzę udanego weekendu

[amalia]

Witaj Mimo tej ulewy i gradobicia roślinki Ci się odbiły i pięknie się prezentują zwłaszcza wiciokrzewy super ukwiecone U mnie też był potop a że mam działkę pochyłą to woda wyżłobiła rowy i trochę roślin popłynęło z górki do jeziora

[Jarowo]

Od kilku lat mam patent na ten krzew i rośnie super.

Zdradziłbyś , też mam i słabo mi rośnie, co prawda odpukać mszyce omijają go ale jak wcześniej pisałem słabo rośnie i mizernie kwitnie.

[TROJA]

Piotrek ta roślinka z pajęczynką to rojnik Borówki ślicznie zawiązały owoce u mnie też trochę mają ale nie tyle co Twoje, ale moje to młode krzaki więc im przebaczam Wiciokrzewy też obsypane kwiatem, ja musiałam swojego wyciąć, zrobiłam sadzonki i ciekawa jestem czy się coś przyjmie, bo miałam dwa gatunki.

[buum]

amalia Marusia, na szczęście roślinki poradziły sobie z ulewami chociaż kwiatki które w tym roku posadziłem były trochę przyklejone do mokrej gleby. Musiałem je odklejać ale dają radę. Zbronowałem trochę ziemie koło nich by szybciej wyschła i mam nadzieje , że ten zabieg pomógł. Dziś w nocy popadało ale spokojnie. W dzień słonecznie było więc dalej ziemia wysychała. Najbardziej truskawki odczuły nadmiar wody bo trochę owoców pogniło.....

Jarowo
Patent który się u mnie idealnie sprawdza. Tzn na początku gdy kupiłem działkę, wiciokrzew brzydko rósł. Wkurzam mnie na tyle że po 2-3 latach chciałem go wyciąć całkowicie. Bo mszyca non stop była i słabo sie rozrastał i kwitł. Ale sąsiad przyszedł z pomocą. Poradził mi jak zrobić by ładnie rósł jak u niego.
Od tamtego czasu robię tak: jak tylko widzę że wiciokrzew szykuje się do kwitnięcia to robię oprysk na mszycę. I przez cały sezon mam spokój z opryskiem tego krzaka. Do tego sypię pod niego skoszoną trawę. I podlewam sporo Te trzy proste zabiegi sprawiają że wiciokrzew rośnie i kwitnie super. Mam bardzo dużo przyrostów. Muszę ciąć go dwa razy w sezonie Oprócz wiosennego cięcia

TROJA
Aha Aniu i tak zapomnę
Mi od ciężaru krzaka popękała drewniana konstrukcja na które wisi wiciokrzew. Będę musiał pomyśleć o wzmocnieniu jego jesienią lub zimą. Trzymam kciuki by sadzonki się przyjęły ja mam trzy wiciokrzewy. Muszę zrobić fotki bo zawsze o nim zapominam Rośnie spokojnie w narożniku działki