
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Gienia Bardzo ładnie zaplanowałaś dojście do krzaków. Z każdej strony swobodnie możesz operować. Widzę też linię do podlewania. Nooo idziemy widzę w lenistwo 

Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Dziękuję Wam kochani za pomoc i za zainteresowanie
Maraga to jednorazówki. One mają wycietą na dnie dziurę, więc tak że fakto okala ona tylko ścianę dolka. Jakaś kobieta, która hoduję pomidory sprzedała taki pomysł mojej teściowej tylko ona robi to w foliaku, celem utrzymania wilgoci by nie podlewać chyba tyle raz. Mój mąż powiedział, że w gruncie też mu tak kazała...tylko dziś do tego doszłam , że w foliaku a wgruncie są inne warunki atmosferyczne.
myślę, że to kwestia chyba tego obornika... Nie wyjmę worków bo nie jestem u rodziców, a to 40km odległościowo, ale prosiłam mamę.
Kalo rzeczywiście ziemia jest gliniasta, Celina, mało co mojej mamie udaje się uchodowac z warzyw jedzeniowych, natomiast iglaki rosną cudnie czyli ziemia raczej jest kwaśna. A powiedzcie mi tak na przyszłość gdzie dać do analizy glebę, czytałam, że są jakieś stacje okręgowe...?

Maraga to jednorazówki. One mają wycietą na dnie dziurę, więc tak że fakto okala ona tylko ścianę dolka. Jakaś kobieta, która hoduję pomidory sprzedała taki pomysł mojej teściowej tylko ona robi to w foliaku, celem utrzymania wilgoci by nie podlewać chyba tyle raz. Mój mąż powiedział, że w gruncie też mu tak kazała...tylko dziś do tego doszłam , że w foliaku a wgruncie są inne warunki atmosferyczne.

Kalo rzeczywiście ziemia jest gliniasta, Celina, mało co mojej mamie udaje się uchodowac z warzyw jedzeniowych, natomiast iglaki rosną cudnie czyli ziemia raczej jest kwaśna. A powiedzcie mi tak na przyszłość gdzie dać do analizy glebę, czytałam, że są jakieś stacje okręgowe...?
Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Zależy gdzie mieszkasz. Jest we Wrocławiu, Opolu, Gliwicach. Masz wykaz ogólnopolski. https://www.schr.gov.pl/p,18,terytorial ... -dzialania Co prawda z 2004 r ale zawsze coś.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
U mnie też już kwitnie kilka sztuk. Tutaj kwitnie Koperkowy Liść. Bardzo podoba mi się ten krzak, jest jakby zrobiony z koronki.


Agnieszka
Akcja Wymiany Nasion 2019/2020
Akcja Wymiany Nasion 2019/2020
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2942
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
To jest zlikwidowana rabata bylinowa, bo bardzo mnie nakręciły warzywa tej wiosny, a wiesz, jak się kobita uprzedarbo pisze:Gienia Bardzo ładnie zaplanowałaś dojście do krzaków. Z każdej strony swobodnie możesz operować. Widzę też linię do podlewania. Nooo idziemy widzę w lenistwo


Pozdrawiam Eugenia
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Gieniu Ja zbieram wodę z dachu domu do zbiornika 1000 ltr. i pompą przesyłam do dziurawych rur. Pewnie kojarzysz filmik jaki kiedyś wstawiłem. Kolega podlewa tak jak Ty i chwali sobie. Twoja miejscówka w tym roku super jest.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 19 mar 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Pytanie laika pierwszoroczniaka-czy oberwać liscie od koktajlowych leżące na ziemi?
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Pierwsze pomidorki w gruncie
moje sadzone 2 tygodnie temu jakoś się nie mogą zebrać - jakieś takie blade rachityczne i ciągle małe a ja nie mogę dojść co im nie pasuje
a rozsada wydawała mi się być zupełnie przyzwoita
cały czas się pocieszam że to odmiana karłowa to nie mogą być wielkie , ale na kolana urodą nie powalają.



- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Laiczku, oberwij, bo co dotyka ziemi mogą być powodem początkiem rozwoju chorób grzybowych.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 14 paź 2009, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Jak prowadzić Betaluxa i pomidorki koktajlowe wysokie?Do koktajlowych mam3 podpory-kratki szerokości 65 cm ,190 cm wysokie.Przy podporach posadziłam po dwa Ildi.Cytrynka i Kapturka.
Betaluxy już mają ładne owoce.Wszystkie ładnie kwitną.Rosną w donicach.
Proszę o pomoc.Czytałam dużo i już się pogubiłam.Im więcej wiem,tym mniej rozumiem.
Małgorzata
Betaluxy już mają ładne owoce.Wszystkie ładnie kwitną.Rosną w donicach.
Proszę o pomoc.Czytałam dużo i już się pogubiłam.Im więcej wiem,tym mniej rozumiem.
Małgorzata
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Każdy by doradził co innego.
Betaluxy w donicach tylko bym fertygował, ale zwiększyłbym ilość potasu w nawozie w porównaniu do zalecanej dawki. Zalecana na forum ilość azotu (w nawozie płynnym dla pelargonii) powoduje, że pomidory robią się bez smaku i zapachu - takie jak sklepowe.
Pomidorom koktajlowym raz albo dwa razy oberwałbym po kilka wilków i je zostawiłbym w spokoju, żeby sobie rosły jak będą chciały.
Betaluxy w donicach tylko bym fertygował, ale zwiększyłbym ilość potasu w nawozie w porównaniu do zalecanej dawki. Zalecana na forum ilość azotu (w nawozie płynnym dla pelargonii) powoduje, że pomidory robią się bez smaku i zapachu - takie jak sklepowe.
Pomidorom koktajlowym raz albo dwa razy oberwałbym po kilka wilków i je zostawiłbym w spokoju, żeby sobie rosły jak będą chciały.
Pozdrawiam, Jurek
Odi profanum vulgus et arceo - Horacy
Odi profanum vulgus et arceo - Horacy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Dostałam donicę z rozsadą wyhodowaną przez mojego szwagra. Tak o wyhodował sobie w bloku pomidory. Nie miał ich potem gdzie wysadzić i dał mi. Zasadziłam. Zdążą jeszcze urosnąć pomidory które są tak malutkie, mniej niż 10 cm, mają po dwa liście (listeczki) właściwe ? odmiana to bawole serce. Mają słońce cały dzień i dobra ziemię, jest szansa że urośnie na nich coś przed zimą ?
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Przed zima na pewno, tylko czy przed ZZ zdążą - oto jest pytanie.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa