Moja przygoda z pomidorami dopiero się zaczyna. Brakuje mi ich w Tajlandii i zacząłem od bawolego serca oraz żółtego (Ola Polka). Jestem ciekawy, czy coś z tego będzie w tym klimacie, bo to nie są odmiany ciepłolubne (dziś mam w cieniu jakieś 33 stopnie). Na razie są te oraz kilkadziesiąt nowych siewek tego samego oraz Maliniaka i Giganta. Rozglądam się już za odmianami, które uprawiane są w takiej ciepłocie, ale bardzo chętnie sprawdziłbym inne. Dlatego chętnie przyjmę nasiona ciekawych odmian i podzielę się moimi obserwacjami.







Pozdrawiam
Mario
Poprzednia część wątku jest tutaj
