Kasiu tworzenie rabat to ciężka praca, a najgorsze, że do części prac potrzebuje męża, który albo ma humor albo go nie ma
Łukaszu ten wczesny liliowiec jest bardzo wdzięczny bo zakwita później drugi raz, ja mam trzy spore kępki w ogrodzie i wszystkie są obsypane pąkami.
Zuziu ja często dynie sadzę prosto do ziemi po 15 maja i też się udaje

Zawsze mam dużo dyń, cukini i kabaczków a potem kury wcinają nadmiar i do lecza są idealne. Słońce wszystkim się przyda bo u mnie teraz snieg sypie....
Bożenko ja trzymam co się da w foli, tam zawsze choć trochę cieplej

no i nie muszę wszystkiego chować.
Iwciu u nas jest to scięcia jedno wielkie drzewo bo mocno przechyla się w stronę domu i drutów energetycznych, a jest problem bo jednej strony brama, z drugiej dom, z trzeciej folia i orzech, no i nie ma zabardzo jak go ściąć. Oczywiście jest też nieśmiertelna mirabelka która mimo ścinana na bierząco odrasta.
Miałam sporo planów bo od rana pokazało się ładne słoneczko choć było zimno liczyłam, że się ociepli a tu nic, przyszły chmury i zaczął sypać śnieg, momentami sypało jak zimą, teraz lecą cały czas pojedyncze płatki. Co za pogoda, ja chcę

Pozdrawia was nasz rudzielec o imieniu Płoszek
