Cześć
Dzień był ładny i słoneczny, ale teraz zaczyna coś grzmieć i błyska się. Idealnie wyrywało się chwasty, co też czyniłam cały prawie dzień z przerwą obiadową i jedną kawową.
Dorotko - Przy pergoli posadziłam oczywiście różę. To Semiplena. Strasznie szybko rośnie, zdrowa i oplata pergolę coraz gęściej. Z drugiej strony posadziłam też różę, ale nie przezimowała.
Ja miodek z mleczy robię tak: zbieram 500 główek, potem rozkładam jasny, stary ręcznik, na to kwiaty, żeby czarne robaki uciekły. Po godzince, dwóch główki opłukuję i zalewam litrem wody. Gotuję ok 1/2 godzinki, a potem zostawiam na 24 godziny. Po tym czasie odsączam płyn, dobrze wyciskając przy tym pulpę kwiatową bo tam jest cały arsenał mocy, dodaję kilogram cukru, sok z trzech cytryn i gotuję na małym ogniu przez 2-3 godziny. Aż płyn zgęstnieje. Ja robię taki półpłynny, bo taki lubimy. Jest przepyszny.
Aniu - Miód jest dobry na wszystko. Ja dodaję do musli porannego, a M dostaje jak kaszle. Zuza, moja córka ignoruje wszystko, co zdrowe i mamy więcej dla siebie.
Aniu, mieszkam na północy kraju, w dodatku w takiej kotlince, więc cieplej na pewno nie mam, ale ogród otoczony żywopłotami, więc może to jest to, co moim roślinkom pomaga. Nie lubię wiatrów, przewiewów
Basiu - Myślę, że nie raz widziałam taki chwast, nie wiedziałam jednak jak się nazywa. Teraz wiem, dzięki.
Aguś - Bo ja lubię jak jest kolorowo, wtedy od razu weselej i przyjemniej się żyje.
***************************************************************************************************************
Zakwitła moja ulubiona bylina. Czy ja ją mogę podzielić po kwitnieniu?
Żywokost ogrodowy, bardzo ładna i ekspansywna roślinka. Ja ją lubię, ale zaczyna się za mocno panoszyć, więc ograniczam jak mogę.
Czosnki ozdobne jeszcze chwilkę, jeszcze momencik.....Ale czy Wasze też mają uschnięte końce liści? Moje tak mają zawsze,i chyba przez to mniej je lubię niż powinnam
Pierwszy pączek różany

Nie będę Was denerwować i od razu powiem, że to róża w doniczce, kwitnąć zaczęła już na maminym parapecie domowym. Mama dostała ją w prezencie imieninowym, przezimowała w domu, a teraz mam ją ja i nie wiem co z tego będzie.
Pączuś na piwonii. Może w tym roku w końcu mnie zachwycą te moje leniwce.
Bratki jeszcze takie ładne, a tu zbliża się czas zmiany ekspozycji doniczkowej na letnią. Tylko jeszcze brak koncepcji.
Rzut na wiosenny ogród
I na wiosennego psa, który mi wczoraj dał nogę, bo ktoś nie domknął furtki. Na szczęście wszystkie okoliczne kury są bezpieczne, zdążyłam ją złapać w porę.
Miłego wieczoru. U mnie leje, dawno nie było takiej ulewy
