
Nieobecność wynikła z powodu ... generalnego remontu - na razie zrobiłem (samodzielnie

Chyba rozumiecie, że zamiast załączyć wieczorem komputer ... wolałem położyć się spać.
Teraz ze dwa, może trzy tyg. odpoczynku i ... tak samo generalny remont łazienki. Tutaj najpierw wejdą fachowcy, bo trzeba będzie obciąć rury CO i poprowadzić w inne miejsce.
Na ogród zaglądałem tylko, by przynieść jakieś narzędzia, albo by przyciąć płytki (te które potrzebowały szlifierki), no i czasem by skorzystać z kibelka

A na ogrodzie ... najpierw śnieg wszystko zasypał, potem gdy zginął, to ... mróz zmroził. Przed tą mroźną nocą zdążyłem okryć niektóre rośliny i wczoraj je pozdejmowałem. Np. Rhododendron 'Patty Bee' mimo przykrycia, już rozwinięte kwiaty zewnętrzne przemarzły, ale w środku wszystkie pączki przeżyły

Moniko - to dobry sposób, kupić 5 jednakowych róż, bo i ładnie wyglądają w grupie i nawet jakby któraś wypadła (tego nie życzę), to i tak będą.
Beato, faktycznie narcyzy dopiero pokazują małe pączki i w tym roku powinno być ich więcej.
Aniu - chyba jednak RU lekko przemarzła, bo takie jakieś słabowite pędy wypuszcza, ale za to od ziemi idzie ... kilkanaście nowych. Nigdy tak dużo nie puszczała.
Dominko - masz rację - jak już wiesz mamy remont łazienki i ta mała umywalka znalazła się jako kwietnik w ogrodzie

Eluśka - to nie twój pigwowiec - tamten jest różowy, a ten kwitnie wcześniej i jest ceglasty.
Mariusz - masz dobry pomysł z potajemnym posadzeniem róż - ja też w końcu zacząłem skrycie wkopywać krzaczki (bo ... już dość tych róż), ale i tak to wyjdzie gdy zakwitną, w sumie było to niepotrzebne ukrywanie, bo mimo tych słów (dość już), żona ma też kilka przyniosła.

Co do buraczków w kociołku - początkowo byłem przeciwny, bo ... smak inny, zapaskudzi kolorem ... w końcu się odważyłem i teraz nigdy buraka nie może zabraknąć w kociołku.
Jadziu - już się wyjaśniła moja nieobecność - chociaż faktycznie śnieg zasypał.
Przed mrozem przykryłem niemal wszystkie róże, zbrakło okrycia choć nawet swoje koszule poświęciłem

Nie okryłem tylko rabatowych i pnących, no i Angeli i najbardziej się zmartwiłem, gdy ją rano zobaczyłem ... na szczęście się podniosła.
Witaj Kasiu - dziękuję za pochwały

Odwdzięczam się ... migdałkiem.
Witaj Sebastianie - jagody kamczackie nisko się kłaniają

Dla Basi ... kwiaty czereśni.
Witam Grażynę - masz rację ... grill pracuje pełną parą. Skromna Jadzia wymienia wymienia inne różane koleżanki, ale to ona była spiritus movens owej zmiany w ogrodzie

Marysiu - nasza morela pierwszy raz w ub.r. miała owoce, ale tylko do przymrozków

Kwiaty gruszy.
Karolino - będę więc pokazywał nasze różaneczniki


Po nocy mroźnej - nieciekawie wyglądało.
Ewo, różyczki okryte przed mrozem i ... będzie ładnie. Inne rośliny zmrożone, też się popodnosiły.
Jutro w końcu dłużej pobędę na ogrodzie, to będę więcej wiedział co się dzieje.
W każdym razie - do świątecznego rosołu był świeży lubczyk i natka, szczypiorek od dawna skubiemy, a i rzodkiewkę przed świętami już wyrywaliśmy. O szczawiu tylko wspomnę, że już dawno pora jego koszenia.
Mam taką samą nadzieję, jak i Wy - że to już koniec zimy

Do następnego razu - wieczorem obiecuję odwiedzić Wasze ogrody
