Moje małe co nieco cz. III
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu to wina zbyt długo zamarzniętej gleby z której róże nie mogły czerpać wody.Młode róże mają miniaturowy system korzeniowy .A to ci szpaki zalotnicy chcą sie przypodobać swojej wybrance-- tak urządzili sasankę
.Moje dopiero się budzą, a Twoja już taka dorodna
Swoje lilie sadziłam wczoraj można sadzić nic im nie będzie też mam z L za to dzisiaj wykopałam koszyczek z cebulkami tulipanów wszystkie zgniły .Ciekawe bo w innych miejscach wcale ich nie widać ,zeby miały zamiar wyjść na ten swiat .Jak sie wkurzę to też je powyciągam i sprawdzę
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Bardzo ładna wiosenna aranżacja na poprzedniej stronie
to róża ma takie ładne listki na ostatnim zdjęciu?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe co nieco cz. III
Kupiłaś Polkę? Ja też, jesienią. Jestem jej bardzo ciekawa, bo Wiola ma o niej mieszane zdanie...
Lilie pchają się na świat aż miło
W kwestii sadzenia nie pomogę, bo ja swoje sadziłam albo w lipcu, albo w listopadzie
Chociaż właśnie sobie przypomniałam, że w tamtym roku w marcu przekopywaliśmy jedną rabatę i przesadziłam rosnące tam lilie. Nic im nie było.
Sasanka ci już zakwitła
Lilie pchają się na świat aż miło
Sasanka ci już zakwitła
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Ale dziś był cudny dzień!!!!
tak grzało ,że jakby nie kalendarz, to bym nie powiedziała , ze to ostatni dzień marca...
Co najmniej na koniec kwietnia wyglądało.
Wczorajszy dzień był dla mnie ciężki, ledwo nogami włóczyłam po pracy...W domu za bardzo nic nie zrobiłam.
A dziś!!!!Wskoczyłam po pracy do domu, pełna werwy i zapału. Wypiłam tylko małą kawkę, nawet nie jadłam i poleciałam myć auto. Justyna mi pomogła i szybciutko się z robotą uporałyśmy...
Potem nawet psa wykąpałam . A zabierałam się do tego drugi tydzień...
Jutro ma być jeszcze cieplej i jak tylko rano się wyrobię ze wszystkim to lecę wsadzać lilie.
Sprawdzałam , w tamtym roku wsadzałam je dokładnie 29 marca. A potem i śniegiem jeszcze sypnęło i nic im nie było...

Maryniu u mnie znów widzę , że mam dużo młodych liści tulipanów. Te w tym roku nie zakwitną...
Ale nakupiłam jesienią troszkę nowych cebulek , to mam nadzieję na spektakl tulipanowy.Niektóre już pączki mają...
Szpaki zbierają wszystko co im wpadnie w dzióbek i znoszą do swojego M1 .Widocznie włochate sasanki im się spodobały. Pewnie dywan z tego włochatego misia chciały sobie zrobić.

Blueberry fajnie że moje koszyczkowe kompozycje ci się spodobały...Tak, ta różyczka ma takie fajne listki. To jakaś miniaturowa NN.Taką obramówkę ma a listki soczyście zielone...

Małgosiu już doszłąm do tego kiedy sadziłam swoje lilie.Te nowe jutro pójdą do ziemi. Niech nabierają sił i rosną żwawo. Muszę ci powiedzieć , że niektóre moje już wyłażą na powierzchnię. A w ogóle to tyle wszystkiego wychodzi już z ziemi....Fajny okres!!!
Chciałaś powiedzieć kochana , że,, BY" mi sasanka zakwitła...Niestety kwitnie na betonie. Ale ja jeszcze tym szpakom pokażę kto tu rządzi. Naślę na nie Daisy!!!

No i reszta zdjątek.... Za dużo ich nie ma, bo nie będę ciągle wstawiać to samo.
Zostawiam je i lecę w odwiedziny do was kochani



Wczorajszy dzień był dla mnie ciężki, ledwo nogami włóczyłam po pracy...W domu za bardzo nic nie zrobiłam.
Jutro ma być jeszcze cieplej i jak tylko rano się wyrobię ze wszystkim to lecę wsadzać lilie.
Sprawdzałam , w tamtym roku wsadzałam je dokładnie 29 marca. A potem i śniegiem jeszcze sypnęło i nic im nie było...

Maryniu u mnie znów widzę , że mam dużo młodych liści tulipanów. Te w tym roku nie zakwitną...
Ale nakupiłam jesienią troszkę nowych cebulek , to mam nadzieję na spektakl tulipanowy.Niektóre już pączki mają...
Szpaki zbierają wszystko co im wpadnie w dzióbek i znoszą do swojego M1 .Widocznie włochate sasanki im się spodobały. Pewnie dywan z tego włochatego misia chciały sobie zrobić.

Blueberry fajnie że moje koszyczkowe kompozycje ci się spodobały...Tak, ta różyczka ma takie fajne listki. To jakaś miniaturowa NN.Taką obramówkę ma a listki soczyście zielone...

Małgosiu już doszłąm do tego kiedy sadziłam swoje lilie.Te nowe jutro pójdą do ziemi. Niech nabierają sił i rosną żwawo. Muszę ci powiedzieć , że niektóre moje już wyłażą na powierzchnię. A w ogóle to tyle wszystkiego wychodzi już z ziemi....Fajny okres!!!
Chciałaś powiedzieć kochana , że,, BY" mi sasanka zakwitła...Niestety kwitnie na betonie. Ale ja jeszcze tym szpakom pokażę kto tu rządzi. Naślę na nie Daisy!!!

No i reszta zdjątek.... Za dużo ich nie ma, bo nie będę ciągle wstawiać to samo.
Zostawiam je i lecę w odwiedziny do was kochani



- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
To prawda, dzisiaj było cudnie
Na jutro już mam całą listę rzeczy do zrobienia na działce
Przez tą pogodę też mi się nic nie chce robić w domu, wolę na świeżym powietrzu.
Dzisiaj obserwowałam jak ptaki znoszą różne rzeczy do gniazdek, więc pewnie tak jak piszesz, pan ptak chciał swojej damie przynieść piękny dywan
Na jutro już mam całą listę rzeczy do zrobienia na działce
Przez tą pogodę też mi się nic nie chce robić w domu, wolę na świeżym powietrzu.
Dzisiaj obserwowałam jak ptaki znoszą różne rzeczy do gniazdek, więc pewnie tak jak piszesz, pan ptak chciał swojej damie przynieść piękny dywan
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Kasiu jak tam , podziałałaś dziś na ogrodzie? Pogoda była przepiękna!!!
tak grzało jakby to był co najmniej czerwiec. Rano, szybciutko pojechałam do znajomej krawcowej ,bo Justynie zepsuł się suwak w kurtce. Potem wstawiłam na obiad, ogarnęłam nieco podłogi i zaraz po obiedzie poleciałam wsadzić lilie.
Już takie duże kiełki mają , że na prawdę szkoda je dłużej trzymać w woreczkach i męczyć...
Posiedziałam w słonku na ławeczce a potem pojechaliśmy do rodziców . Obchodzili dziś 45 rocznicę ślubu...
A na ogrodzie....






















Posiedziałam w słonku na ławeczce a potem pojechaliśmy do rodziców . Obchodzili dziś 45 rocznicę ślubu...

A na ogrodzie....






















Re: Moje małe co nieco cz. III
Ty polonistko na internecie
, bardzo podobają mi się skrzynki z bratkami 
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Podziałałam, podziałałam
Wszystkie rzeczy z listy zrobione
Śliczne kwiatuchy, u Ciebie bardziej rozwinięte
Wszystkie rzeczy z listy zrobione
Śliczne kwiatuchy, u Ciebie bardziej rozwinięte
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witaj Olu w nowym wątku.
Pięknie i kolorowo u Ciebie. Masz bardzo ciekawy kolor sasanki
Lada moment zakwitną drzewa owocowe. Twoja róża jakaś prekursorka. U mnie dopiero kiełki pokazują. 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11703
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe co nieco cz. III
U Ciebie Olu wiosna na całego!Miło się ogląda wiosenne nowinki...
Wróciliśmy właśnie z cmentarza... z posadzonych 2 tyg.temu ślicznych niebieskich i pomarańczowych bratków połowa zniknęła...sz...g mnie trafia!

Wróciliśmy właśnie z cmentarza... z posadzonych 2 tyg.temu ślicznych niebieskich i pomarańczowych bratków połowa zniknęła...sz...g mnie trafia!
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie.
U was też dziś tak cudownie ciepło?!!!!
W końcu!
Zrobiłam niedzielny obiadek, już zjedzone i pozmywane to teraz pora na relaks. Wyniosłam z garażu stolik i krzesełka, wymyłam i teraz siedzę w słonku popijając kawkę
.Relaksuję się ogrodem a przy okazji mam chwilkę na FO.
Wystawiłam też już pod altanę beczki na wodę. Zapowiadają w najbliższym czasie wiosenne burze.
Szkoda wody, żeby leciała w trawnik. Niech się zbierają zapasy.

Mati ty jesteś coś bardzo czepialski...
A tak swoją drogą, to nawet nie wiem, gdzie niby tak napisałam....Brateczki ci się podobają...
Dzięki. Ty widziałam , że w końcu też kupiłeś.

Kasiu jak wczoraj się wyrobiłaś z planem pracy , to dziś zapewne też odpoczywasz....
Jak miło się spędza czas na świeżym powietrzu w taką pogodę...
przygrzewa, ptaszki ćwierkają, pszczółki latają....Żyć nie umierać.

Ewciu witam cię w nowej części. Cieszę się ,że dotarłaś.
Róż w takim stanie mam coraz więcej, co nie powiem , bardzo mnie cieszy....
Sasanki w tym kolorze kupiłam na ryneczku, nie wiedziałam jakie będą. Z przodu domu mam swoje, wysiane z nasion od kuzynki i też już widzę ,że będą takie same...A już myślałam ,że będą białe.

Maryniu masz rację wiosna w końcu zadomowiła się chyba na dobre.
Takie dni to ja lubię....jeszcze jak akurat wolne się trafi , tak jak dziś i wczoraj , to już szczyt szczęścia.
Wcale się nie dziwię , że sz...g cię trafia. Też bym się wkurzyła. Ludzie to są świnie. Nawet w takim miejscu nie mają sumienia...Staną pewnie pod cmentarzem i je sprzedadzą albo potrzebowali do siebie...Niektórym to parę groszy szkoda. Przecież taki bratek to nie majątek kosztuje...Wstyd.
U was też dziś tak cudownie ciepło?!!!!
Zrobiłam niedzielny obiadek, już zjedzone i pozmywane to teraz pora na relaks. Wyniosłam z garażu stolik i krzesełka, wymyłam i teraz siedzę w słonku popijając kawkę
.Relaksuję się ogrodem a przy okazji mam chwilkę na FO.Wystawiłam też już pod altanę beczki na wodę. Zapowiadają w najbliższym czasie wiosenne burze.
Szkoda wody, żeby leciała w trawnik. Niech się zbierają zapasy.

Mati ty jesteś coś bardzo czepialski...

Kasiu jak wczoraj się wyrobiłaś z planem pracy , to dziś zapewne też odpoczywasz....
Jak miło się spędza czas na świeżym powietrzu w taką pogodę...

Ewciu witam cię w nowej części. Cieszę się ,że dotarłaś.
Róż w takim stanie mam coraz więcej, co nie powiem , bardzo mnie cieszy....
Sasanki w tym kolorze kupiłam na ryneczku, nie wiedziałam jakie będą. Z przodu domu mam swoje, wysiane z nasion od kuzynki i też już widzę ,że będą takie same...A już myślałam ,że będą białe.

Maryniu masz rację wiosna w końcu zadomowiła się chyba na dobre.
Takie dni to ja lubię....jeszcze jak akurat wolne się trafi , tak jak dziś i wczoraj , to już szczyt szczęścia.
Wcale się nie dziwię , że sz...g cię trafia. Też bym się wkurzyła. Ludzie to są świnie. Nawet w takim miejscu nie mają sumienia...Staną pewnie pod cmentarzem i je sprzedadzą albo potrzebowali do siebie...Niektórym to parę groszy szkoda. Przecież taki bratek to nie majątek kosztuje...Wstyd.
Re: Moje małe co nieco cz. III
Raczej się piszę ,,w ogrodzie" niż ,,na ogrodzie", tak jak ,,w intenrecie" a nie ,,na intenrecie" (dobra, pomińmy moje literówki
)
Rzadko się czepiam ale to akurat razi
Dobrze doczytałaś, bratki mam i ja
Jestem taki zdolny, że w sumie z 5 sztukami to nijak co zrobić do doniczek
Mogłem 6 wziąć. No nic, sezonowe są to trzeba oszczędnie 
Rzadko się czepiam ale to akurat razi
Dobrze doczytałaś, bratki mam i ja
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu oczywiście że pracowaliśmy
Zresztą dla mnie taka praca, gdzie widać efekty na plus to sama radość i satysfakcja
Nawet tak odpoczywam.
Zresztą dla mnie taka praca, gdzie widać efekty na plus to sama radość i satysfakcja
Nawet tak odpoczywam.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Bardzo mi się podoba wiosna u Ciebie. Przynajmniej mam pogląd co mniej więcej zakwitnie u mnie za ok. dwa tygodnie.
Z tego co widzę to chyba np omieg. 
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie
Po wczorajszym chłodniejszym dniu , dziś nastawiłam się na deszcz ,bo przecież zapowiadali , że będzie brzydko i mokro...A tu niespodzianka! Świeciło
i było dosyć ciepło.
Podlałam wszystkie róże i zasiliłam nawozem hortensje...
Zrobiłam obchód po ogrodzie i wiecie co, wszystkie powojniki się obudziły. Ale prym wiedzie Justa!!!
Gdy pozostałe dopiero pokazują pączki , ona już ładnie pnie się w górę...
Mam nadzieję , że pokaże w tym sezonie na co ją stać.

Mati mogłeś bratki skomponować z innymi roślinkami. Wtedy i pięć by starczyło.
Ale masz rację trzeba oszczędzać , bo przed Tobą w sezonie to jeszcze pełno pokus...

Kasiu ja też w niedzielę posiedziałam troszkę ,ale po chwili byłam już tak zrelaksowana , że sama sobie szukałam zajęcia.
Przyniosłam z domu sadzonki dalii i gazanii i zabrałam się za pikowanie. Teraz mam za to brak miejsca na parapecie...

Beatko masz rację , za chwilkę zacznie swój spektakl omieg. Bardzo lubię te wdzięczne kwiatuszki...
A jak tam twoje petunie z nasionek? Ty wiesz , że z moich nic nie wyszło...
I z tych moich i z kupionych.
Już im podziękowałam w tym roku. Kupię sobie gotowce.

Korzystając z ładnej pogody porobiłam fotki...
Zapraszam do oglądania.















Po wczorajszym chłodniejszym dniu , dziś nastawiłam się na deszcz ,bo przecież zapowiadali , że będzie brzydko i mokro...A tu niespodzianka! Świeciło
Podlałam wszystkie róże i zasiliłam nawozem hortensje...
Zrobiłam obchód po ogrodzie i wiecie co, wszystkie powojniki się obudziły. Ale prym wiedzie Justa!!!
Gdy pozostałe dopiero pokazują pączki , ona już ładnie pnie się w górę...
Mam nadzieję , że pokaże w tym sezonie na co ją stać.

Mati mogłeś bratki skomponować z innymi roślinkami. Wtedy i pięć by starczyło.
Ale masz rację trzeba oszczędzać , bo przed Tobą w sezonie to jeszcze pełno pokus...

Kasiu ja też w niedzielę posiedziałam troszkę ,ale po chwili byłam już tak zrelaksowana , że sama sobie szukałam zajęcia.

Beatko masz rację , za chwilkę zacznie swój spektakl omieg. Bardzo lubię te wdzięczne kwiatuszki...
I z tych moich i z kupionych.

Korzystając z ładnej pogody porobiłam fotki...
Zapraszam do oglądania.
















