ale zima generalnie chyba nie była dobra dla róż. Moje Chopiny przemarzły do kopca. 
Miła niedziela się zapowiada, jak będziesz pikować maluchy. 
Byłaś na 24 godzinnym badaniu w oddziale? Lekarze jeszcze mało wiedzą na temat bezdechów i bezsenności, nie chce się im uczyć. 
ale coś tam zdołało zbadać miałam ten gorszy aparat nie do komputera ale podobno wybada, co do wiedzy doktorów to nie mogę się wypowiadać ale do podejścia do pacjenta to owszem dużo można opowiedzieć zaraz widać,ale nie narzekam pielęgniareczki były SUPER 
Pozdrawiam. Dobrze, że wszystko w miarę się kręci. Nie przepracuj się. 
Życzę zdrówka - bo do grzebania w kwiatach koniecznie potrzebne. 
kto to wie... 
Idę teraz odpocząć w waszych ogródkach Pięknej pogody wam życzę. 
Moje założenie w tym roku pomyśleć bardziej o sobie troszkę szafę uzupełnić ,odpoczywać jak tylko się da roślinki mniej drobnych więcej krzaczków mniej pracochłonnych ,o ile mi się to uda zobaczymy. Z radością pozaglądam do was tylko zupkę na jurto ugotuję na razie miłego wieczoru wszystkim. a ogród poczeka.Ja mam nowy dach nad głową dużo nowych doświadczeń budowlanych.ale to już za nami .Teraz nowy sezon rozpocząć trzeba zamówiłam sobie kilka roślinek no może trochę więcej niż kilka bo jak ruszymy wiosna to znowu wydatki na słupy wzmacniające i elewację a tak jedno zamówienie roślinne miesięcznie to nie odczuje a chciejstwa będą 
em głowy nie urwie tylko 
się gdzie ja to posadzę bo niby miejsca nie ma ale ono jest I tak mija czas do wiosny teraz mrozy-15 ale już koło niedzieli temperatura wraca do normy i jak to w marcu będą dłuższe dni..Będziemy odliczać do wiosny. Tak trzymamy i mniej boleści będzie nas trapić ,wnusio się jak wiosenny kwiatuszek powoli rozwija ,zmienia,ku radości nas wszystkich 
.Już jak tam byłam miałam ochotę poplanować co jej zamówić do ogrodu,na pewno będzie to hortensja z tych dużych ale bukietowa żeby nie przemarzała,jeszcze nie wiem jaki gatunek.Dla siebie to ostrożnie bo miejsca nie ma a obiecałam sobie w tym roku pomyśleć o swoim wyglądzie szafę trzeba zaopatrzyć bo jakby /nie daj Boże /przyszedł pożar to nie miało by się co nawet palić 
Poza tym nic nie planuję bo i tak nic z tego mi nie wyjdzie a samo czasami lepiej wychodzi tylko tego się jakoś nie docenia.Miałam naprawki robić ale tak mi się nie chce że pooglądam sobie ogródki a co tam w końcu urlop mam. 
Mój dwulatek już rozkoszny, pokazuję mu ogród i nawet wysiewami się interesuje. Według mnie najmniej kłopotliwa jest jednak Limelight. Najpiękniejsza moim zdaniem jest Magicaal Moonlight, ale potrzebuje trochę cienia w południe, bo ogromne kwiaty lubią się przypalać. Jest tyle odmian, że z pewnością wybierzesz najlepszą dla siebie. 
