Z pierwszej partii papryk, Ramiro wykiełkowała już po 4 dniach. Reszta też się ociągała, więc przestało mi się chcieć na nie patrzeć i wrzuciłam do ziemi. Chyba tylko 3 na ok. 30 nie wykiełkowały. Tak że jestem spokojna, że wykiełkują (przynajmniej te, z których sama zebrałam nasionka), ale wyrzucam do ziemi, bo znudziło mi się niańczenie ich w piekarniku
