Z pierwszej partii papryk, Ramiro wykiełkowała już po 4 dniach. Reszta też się ociągała, więc przestało mi się chcieć na nie patrzeć i wrzuciłam do ziemi. Chyba tylko 3 na ok. 30 nie wykiełkowały. Tak że jestem spokojna, że wykiełkują (przynajmniej te, z których sama zebrałam nasionka), ale wyrzucam do ziemi, bo znudziło mi się niańczenie ich w piekarniku
Papryka do gruntu. Część 6
- jeszcze
- 1000p

- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Marta
Z pierwszej partii papryk, Ramiro wykiełkowała już po 4 dniach. Reszta też się ociągała, więc przestało mi się chcieć na nie patrzeć i wrzuciłam do ziemi. Chyba tylko 3 na ok. 30 nie wykiełkowały. Tak że jestem spokojna, że wykiełkują (przynajmniej te, z których sama zebrałam nasionka), ale wyrzucam do ziemi, bo znudziło mi się niańczenie ich w piekarniku
Z pierwszej partii papryk, Ramiro wykiełkowała już po 4 dniach. Reszta też się ociągała, więc przestało mi się chcieć na nie patrzeć i wrzuciłam do ziemi. Chyba tylko 3 na ok. 30 nie wykiełkowały. Tak że jestem spokojna, że wykiełkują (przynajmniej te, z których sama zebrałam nasionka), ale wyrzucam do ziemi, bo znudziło mi się niańczenie ich w piekarniku
Iza
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Jest sens podkiełkowywać nasiona ? Nigdy tego nie robiłem i nie zamierzam. Wszystkie nasiona sieję do ziemi - wschody są zadowalające.
Tak wymyśliła natura, że do ziemi, nie na wacie
Tak wymyśliła natura, że do ziemi, nie na wacie
- jeszcze
- 1000p

- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Seba
Masz rację, tyle że papryki potrzebują trochę wyższej temperatury do kiełkowania niż zazwyczaj mamy w domu.
Ale to dopiero po czytaniu tego forum zastosowałam takie "ulepszenia". Czy zawsze będę się tak bawić? Nie wiem, dopóki mi się nie znudzi chyba
Ale ważne jest, żeby był efekt. Fakt, ziemia to ziemia, czyli naturalne środowisko dla nasion
Masz rację, tyle że papryki potrzebują trochę wyższej temperatury do kiełkowania niż zazwyczaj mamy w domu.
Ale to dopiero po czytaniu tego forum zastosowałam takie "ulepszenia". Czy zawsze będę się tak bawić? Nie wiem, dopóki mi się nie znudzi chyba
Ale ważne jest, żeby był efekt. Fakt, ziemia to ziemia, czyli naturalne środowisko dla nasion
Iza
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Ja problem temperatury rozwiązałem tak jak na fotce.
Moje centrum sterowania czasem naświetlania i temperatury. Sztuczny parapet z trzema niezależnymi polami dogrzewania, tak więc nie mam problemu z temperaturą, mogę ją regulować od 16 do 36*C.
Teraz jest cisza nocna, więc roślinki już śpią, światła pogaszone, grzanie do rana też jest wyłączone.
Moje centrum sterowania czasem naświetlania i temperatury. Sztuczny parapet z trzema niezależnymi polami dogrzewania, tak więc nie mam problemu z temperaturą, mogę ją regulować od 16 do 36*C. Pozdrawiam Józef
Re: Papryka do gruntu. Część 6
No ja wiem czy były jakieś kombinacje? Ja mam piece, czyli temperatura dość niestabilna, a ponieważ lubię majsterkować, mam na to czas, (emerytura) zjarane zdrowie, więc ułatwiam sobie życie różnymi pomysłami. 
Pozdrawiam Józef
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Też tak robię, od zawsze. Sieję do ziemi, trzymam w cieple, przykrywam folią podziurawioną i czekam. Jak wykiełkują to na parapet bo jasno, jak pojawią się liścienie to pikuję, potem po czasie dokarmiam, potem uszczykuję po trochu żeby się rozkrzewiały i do gruntu pod koniec maja.seba1999 pisze:Jest sens podkiełkowywać nasiona ? Nigdy tego nie robiłem i nie zamierzam. Wszystkie nasiona sieję do ziemi - wschody są zadowalające.
Tak wymyśliła natura, że do ziemi, nie na wacie
Problemy są wtedy z kiełkowaniem, jak nasiona są marne. Nawet wacik nie pomoże.
- kokoszanel84
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 36
- Od: 8 sie 2015, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Wsadziłam kolejną, podkiełkowaną partię. Poprzednia zdecydowała, że nie będzie ze mną współpracować więc wylądowała na kompostowniku
Do ziemi poszły: Elf Zielonki, Sweet Banana, Diament, Cherry Sweet i jakieś mieszanki, wszystko ładnie podkiełkowane, więc mam nadzieję, że tym razem będzie ok 
Pozdrawiam serdecznie!
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Papryki kiełkują u mnie w ziemi czasem po miesiącu, nie wyobrażam sobie trzymania wacika w cieple tyle czasu. Jestem cierpliwa 
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Stawiam w moim przypadku blaszki do ciasta
na grzejnik - papryki wschodzą po kilku dniach.
Ostre po ponad tygodniu
Nie wyobrażam sobie wykładać kilkudziesięciu odmian papryki na waciki
Ostre po ponad tygodniu
Nie wyobrażam sobie wykładać kilkudziesięciu odmian papryki na waciki
- jan_kow
- 100p

- Posty: 101
- Od: 19 maja 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Próbowałem różnych sposobów skiełkowania nasion,również na mokrym ręczniku kuchennym.
W zależności od odmiany skutki były różne,jednak moim zdaniem warto siać bezpośrednio na docelowe podłoże.
Dla lepszego wschodu nasion,szczególnie papryki stosuję mini tunele foliowe - modyfikacja 5l. butli po wodzie,system sprawdza się dobrze.

W zależności od odmiany skutki były różne,jednak moim zdaniem warto siać bezpośrednio na docelowe podłoże.
Dla lepszego wschodu nasion,szczególnie papryki stosuję mini tunele foliowe - modyfikacja 5l. butli po wodzie,system sprawdza się dobrze.

- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Ja blaszki przykrywam folią. Ziemia tak szybko nie przesycha 
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Czesc posadzilem paprykę która jeszcze leni się w ziemi a była posadzona 9 xd . Natomiast z braku czasu wjechalem do Kauflandu i kupiłem od nich ziemie i szczególnie nie polecam bo pierwszy podlaniu pojawiły się skoczogonki teraz jest już ich coraz więcej da się je jakoś wytępić z mini szklarenki?
- Przylepa
- 50p

- Posty: 80
- Od: 25 sty 2016, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Papryka do gruntu. Część 6
No i pękłam
. Przeniosłam swoje oporne nasionka do ziemi. Co ma być, to będzie. A właściwie to co ma wyjść, to wyjdzie
Nadal będą stały na grzejniku w temp. 28st. Jak nie wyjdą to kupię sobie gotową rozsadę. 
Pozdrawiam Ewa
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Większość papryk już przepikowana. Łącznie kilkadziesiąt sztuk ( z wczorajszymi około 60).



