Trochę kłopotów na raz spiętrzyło mi się w ostatnich dniach i pracy ogrodowej też.Wczoraj jak miałem coś w końcu napisać,zbuntował się staruszek-komputer,ale powoli zaczynam panować nad tym całym bałaganem jaki mi się zrobił.
Dlatego dopiero dziś mogę Wam dziewczyny złożyć najlepsze życzenia z okazji 8 marca.

Martuś zapanowanie nad wszystkimi sadzonkami już nie długo będzie trudne jak co roku,
Małgoś sezon zaczynasz na poważnie skoro papryki u Ciebie na tapecie.
Warzywny meldunek tym razem.W zasadzie wszystko,czyli pomidory,papryka i cebula wzeszły b.dobrze,ale małym wyjątkiem jest jedna odmiana pomidora której wzeszło może 10%.Więc w trybie awaryjnym już ją dosiałem.Tak wyglądają te z pierwszego siewu,niedługo pikowanie.


Papryk w odmianach wyszło ponad 90%,ale jedna do dnia dzisiejszego jest zbuntowana,ani jednej siewki nie ma jeszcze.Pusty plac w doniczce to zakała Oda.

Pozostałe są OK.


Cebula w chwilowym nieładzie,gdyż zaczyna się prostować i każda w swoją stronę,ale za parę dni będzie wyglądać o wiele ładniej.A i zdjęcie robiłem przy żarówce.Najważniejsze że wschody są









