Mój ogród wśród łąk część 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosia dobrze,że wzięłaś sobie wolne,trzeba zrobić sobie reset,po prostu wejść do ogrodu i odsapnąć :uszy
Pomocników masz konkretnych,moja też asystuje zawsze przy mnie i wącha rośliny ;:215
Krokusy jak ładnie wyłażą,moje coś nie chcą się obudzić ;:224

Pozdrawiam weekendowo :wit
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, może musimy zacząć zaznaczać roślinki? Tendencyjnie co roku wykopywałam przypadkowo lilie, bo wiosną pamiętam tylko mniej - więcej w kilku miejscach gdzie są... na ogół mniej niż więcej ;:306
Piękna wiosna u Ciebie! Już coś kitnie, u mnie dopiero jeden krokus raczył. Jesienią muszę dokupić cebulowych bo mi brakuje o tej porze kwiatów.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Hej Gosiu, widzę że ruszasz pełną parą. Pięknie bratki startują.
Konie na zdjęciach cudne, aż przypomniała mi się dziadkowa hodowla rasowych Sokólskich.
Co prawda to inne konie ale też piękne. :D
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Witaj :wit . Widzę, że nie próżnujesz tylko pracujesz pełną parą ;:138 . Wiosna u Ciebie pełną gębą ;:108 . Śliczny ciemiernik ;:333 . Pomocników masz bardzo szybkich jak widać na załączonym zdjęciu ;:306 . Bardzo ładne konie ;:108 . Ja osobiście na koniu jeździłam a raczej siedziałam ;:306 jakieś kilkanaście lat temu ;:224 . To był jeden jedyny raz i potem nie miałam okazji :roll: . Trzymam kciuki żebyś Ty zaczęła pewnego dnia jeździć konno ;:333 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
IzabelaS
500p
500p
Posty: 571
Od: 15 cze 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Witaj, Małgosiu. Odpowiedziałam Ci na moim wątku sprzedażowym. Pozdrawiam serdecznie. Iza.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Gosiu te krzewy na rabacie to nowe kupiliście, czy przesadzałaś? Może pisałaś, a ja nie doczytałam, jak tak to przepraszam :oops: . Ciekawi mnie, czy takie duże krzaki znoszą dobrze przesadzanie i jak trzeba to zrobić, bo wytypowałam jeden duży krzaczor do wykopania z rabaty i wolałabym gdzieś go posadzić a nie wyrzucać.
Wasz konik też jest piękny, ja akurat lubię te większe rasy. Fajnie, że córa się nie boi. Od dawna macie konika?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, piękne masz te przebiśniegi i ciemierniki, takie ładne kępki - trochę Ci zazdraszczam, bo u mnie oba te kwiaty jakoś tak nie mogą się zaaklimatyzować. A ten niebiesko podbiegnięty pąk to K.Hodgkin?
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7206
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Cześć Kochani :wit

Madzia - To prawda, nasze ogrody z gumy nie są. Zaczyna się zagęszczać, ale póki co jeszcze co nieco darni mogę zlikwidować. Na razie przesadzam własne, do tej pory rosnące u mnie roślinki, które albo źle posadziłam, albo zmieniła się moja koncepcja. Z niektórymi roślinami latam jak kot z pęcherzem po ogrodzie. Moje nadwyżki, które o dziwo z czasem mam coraz więcej rozdaję na lewo i prawo, na razie są chętni. I mam nadzieję, że zawsze będą, bo do kompostownika wyrzuciłam ostatnio bezboleśnie tylko kawał dużej karpy nawłoci w stanie małych kiełków. Za bardzo się rozwaliła i odchudzić musiałam, a chętnych nie znalazłam, bo to mało kochana roślina. ;:173

Dorotko - Mam też sporo maleńkich brateczków na rabacie, ale to dzieci tej odmiany o dużych kwiatach. W tym roku kupię kilka mini bratków, bo chciałabym żeby one zostały, a nie ich większe odmiany, bo nieładnie się rozkrzewiają.
Kwiatów z dnia na dzień będzie coraz więcej. :heja

Violka - Mam bez Eva, jest jeszcze niedużym krzewem, ale bardzo mi się podoba w okresie kwitnienia. Ładne krzewy wybrałaś. I mam tylko pytanie jeśli chodzi o towarzystwo rozchodników i hortensji....te roślinki mają chyba odmienne wymagania jeśli chodzi o zapotrzebowanie na wodę. Hortensje to pijanice, a rozchodnikom do szczęścia chyba za dużo nie trzeba. I jeszcze, bo uwielbiam hortensje ...one są takie ładne, że towarzystwo rozchodników na froncie przyćmi je swoją mało subtelną urodą . Ale to wyłącznie moje zdanie. W realu to zawsze inaczej wygląda. Ostatnio też rozsadzałam moje wybujałe karpy rozchodnikowe, sadząc je w szpalerze na przemian z astrami jesiennymi ( nie nauczę się nigdy czy nowobelgijskie czy nowozelandzkie). Astry w kolorze blue, rozchodniki od zielonego po ciemny róż....zobaczymy jesienią mój na gorąco powstały nowy temat ogrodowy.
Z godzinką nie zawsze mi wychodzi ;:223 . Dzisiaj jest tak zimno, że zaległam pod kocem i się nie ruszę.

Aniu - Oj tak, reset mi się zdecydowanie przydał. Czasami trzeba wyhamować, ale pracami w ogrodzie zawsze się wyleczę ze smuteczków i zgryzoty. I już mi lepiej :uszy Żeby jeszcze tylko słoneczko mocniej przygrzało. ;:303

Basiu - A wiesz, że miałam tak zrobić? Tylko nie do końca podoba mi się małe zagracenie znacznikami na rabatach. Tak źle i tak niedobrze. Nowo posadzone zaznaczam jakoś, żeby wiedzieć czy urośnie, czy nie. Potem co nieco zapamiętuję, ale zdarzają się wypadki.

Aguś - Tak, sokólskie to zimnokrwiste, ale również urocze, i mają inne, o wiele ciekawsze zadania niż nudne galopowanie z człowiekiem na grzbiecie.

Ewelinko - Ja do konia jak żaba do jeża....i chcę i się boję...Zobaczymy co będzie. ;:218

Izuś - Mam mały niedosyt, bo nie wszystko jest dla mnie jasne. Czy ceny i oferta zesżłoroczna są aktualne?

Aguś - Konia mamy dwa lata. Zuza dostała go od nas w prezencie na pierwszą komunię. Wcześniej znała tego konia ze stadniny, gdzie jeździła, ale ktoś go kupił i Zuza strasznie tęskniła z Aramisem. Jak go odszukaliśmy u nowego właściciela, to przeżyliśmy szok. Aramis strasznie schudł, wyglądał bardzo źle, nie wychodził z boksu. Obraz nędzy i rozpaczy. Odkupiliśmy, zmieniliśmy stajnię, gdzie jest do tej pory. Został pod kontrolą weterynarza utuczony ( ale on nigdy gruby nie będzie, bo szlachetna półkrew i linię ma idealną).Nie mam pojęcia, dlaczego wtedy nie oskarżyliśmy tamtego właściciela o znęcanie....chyba za bardzo cieszyliśmy się, że udało nam się go kupić, bo Zuza go strasznie pokochała. I miłość kwitnie, chociaż ostatnio Arek ma pod górkę, bo zrobił sobie kuku w nóżkę ( wlazł w jakieś krzakory ) i nie można go dosiadać.
Rośliny na nową rabatę przeniosłam z innego miejsca, gdzie zaczął je dusić żywopłot z tuj. Wykopałam je ze sporą bryłą korzeniową, wykopałam spore dołki. Przed posadzeniem dałam do nich mnóstwo kompostu, liści , mocno bardzo mocno podlałam. Poza tym na całą nową rabatę naniosłam kilka taczek kompostu, częściowo rozłożonych liści z jesiennego workowania i mocno, codziennie podlewam. Nie mają szans, muszą się przyjąć.

Sylwia - Przebiśniegi i u mnie były kapryśne. Mam taką jedną kępkę, która od kilku lat jest nieduża, słabo się rozrasta. W zeszłym roku na wiosnę posadziłam kępki wykopane u koleżanki w ogródku. Pięknie się przyjęły i nieco rozrosły. Widocznie trafiłam na te właściwe. A ciemiernik też przesadzałam jesienią, bo w poprzednim miejscu nie chciał kwitnąć. Dałam skorupek od jajek, bo ktoś mądry mi doradził i jak widać udało się. :uszy
Niebieski pączek to irysek żyłkowaty, zgadza się. Miałam ich więcej, gdzieś mi wyginęły? Zeżarło ? ;:202

;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;

Dzisiaj zimno, siedzę pod kocykiem. Ogród sobie poczeka, a raczej warzywnik, bo już chciałam do niego powoli zajrzeć. Czas przygotować moje królestwo na nowy sezon. Mam nadzieję, że powoli zacznie się ocieplać, bo w kolejce do sadzenia już tupią nóżkami niektóre warzywa i ja też przyznam się szczerze. :tan

Aga, zobacz jak teraz wygląda wyścielona rabata kompostem. Od razu lepiej to wygląda, bo ziemia w tym miejscu ogrodu jest wyjątkowo gliniasta, z domieszką piachu.

Obrazek

W zeszłym roku, po cięciu bukszpanów, posadziłam kilkadziesiąt maleńkich patyczków pod winogronem. Zapomniałam o nich, bo były okryte skoszoną trawą i potem gałązkami świerku. I tak oto mam maleńkie sadzoneczki z dość przyzwoitym systemem korzeniowym. Będzie z nich bukszpanowy płotek otaczający rabatę różaną.
W tym roku zrobiłam to samo i mam nadzieję, że znowu się uda pozyskać kolejne sadzonki.

Obrazek

Zachód słoneczka śliczny, ale wróży mrozik.

Obrazek

A wieczorem już było tak

Obrazek

Życzę słoneczka :uszy
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Ależ romantycznie zakończyłaś, aż miło zrobiło się na duszy. W ogródku zakwitł raptem jeden krokusik, więc kiedy patrzę u Ciebie, to troszkę mi dziwacznie, że ciągle jeszcze u mnie pusto. Z bukszpanowym zywopłocikiem miałaś niezly pomysł. Na szczęście ta roślina dość łatwo się ukorzenia.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, czy rabata wyłożona kompostem, to jest ta nowa, którą tworzysz?
A słoneczka wyglądamy chyba wszyscy. Ostatnio tak rzadko się pokazuje ;:3
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, masz racje z tymi znacznikami, ja je tylko mam wtedy, gdy sadże cos nowego, żeby nie zapomnieć nazwy, potem usuwam, bo nie przepadam za plastikiem na rabatach.
Śliczna ta zliftingowana rabata, nie mam niestety kompostu, a tak bardzo by mi się przydał... ;:185
Długo masz już te tuje (?) kulki - czupurki?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Gosiu piękny zachód i księżyc również. ;:215
Życzę Ci by jak najwięcej bukszpanowych patyczków się ukorzeniło. ;:168
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Co ty Małgosia z tym księżycem zrobiłaś? Niewidoczną stronę sfotografowałaś? ;:306
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu,
ja mam także sadzonki bukszpanu z nasion.
Jeżeli chcesz, aby bryła korzeniowa była jak najlepiej ukształtowana, to staraj się pozyskać sadzonki z piętką - lepiej się korzenią.
Ja w tym celu odcinam jakąś niepotrzebną gałązkę od dołu i z niej robię całą masę nowych roślinek, które następnej wiosny można sadzić na miejsca stałe.
Podobnie postępuję z różami.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12202
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu do takich kolorów nam tęskno teraz. Krokusy takie energetyczne. ;:oj Nowa rabata pięknie skomponowana z otoczeniem. ;:215 Pewnie jakieś kolory dołożysz. :) Zuzia powoli zarażała cię miłością do koni, na pewno się w końcu odważysz. Ludziom, którzy nie umieją zająć się zwierzętami, powinno się je odbierać, a nie odkupywać. ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”