Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witajcie! :wit

Zima postanowiła pozostać jeszcze przez jakiś czas, z czym może trudno się pogodzić, bo wszyscy z wielkim utęsknieniem wyczekujemy już wiosny. Nie pozostaje nam nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czekać ;:65 Miałam nie wysiewać nic w domu, ale taka jestem już spragniona jakiejś ogrodowej dłubaniny, że zaopatrzyłam się w kilka torebek nasion i będę siać. Dzisiaj dokupiłam naparstnicę, gipsówkę wiechowatą i gęsiówkę alpejską :)


Na przekór temu co za oknem - czerwcowe obrazki

Obrazek

Obrazek



Soniu, różowa szałwia po jednym sezonie podwoiła swoją objętość. Może jej miejsce podpasowało, a może to taka odmiana, bo rośnie aż miło. Gorzej z fioletową, bo ta z kolei przyrasta bardzo słabo.
Postanowiłam spróbować z ukorzenieniem Sweet Summer i Limenlight - to tak na początek. Zobaczę, czy mi się uda, bo jak do tej pory w ukorzenianiu czegokolwiek ponosiłam zawsze klęskę ;:222

Obrazek


Ewa ewazawady
, dobrze, że się zdecydowałaś na Lady of Megginch. Będziemy miały okazję na wymianę doświadczeń z uprawy tej odmiany Obrazek

Obrazek

Ewuniu ewka36jj, za dużo o angielkach to ja nie wiem...Ja je po prostu kocham miłością bezwarunkową ;:167 A przy okazji bardzo uważnie obserwuję jak rosną w moim ogrodzie i tymi obserwacjami chcę się podzielić z innymi. Jeśli się decyduję na jakąś różę to również szukam o niej informacji na forum, bo szkółki nie napiszą przecież, że jakaś odmiana rośnie słabo, ma tendencję do chorób, czy też słabo się krzewi. Nie będą sobie przecież strzelać w kolano, bo nikt by nie kupił takiej róży.
Ciekawa jestem co kliknęłaś? Ja jeszcze nic, chociaż lista już się powoli klaruje Obrazek

Obrazek

Witaj Lisico! :wit
Pocieszam się myślą, że w tym szaleństwie nie jestem odosobniona. Wystarczy przejrzeć niektóre wątki, aby przekonać się, że takich zafiksowanych różami jest całkiem spora gromada. Ba, wciąż przybywa nowych...To jednak bardzo zaraźliwa choroba :;230

Tak, to właśnie róże Austina najbardziej podbiły moje serce. I nie tylko za cudowne kwiaty, niesamowity zapach, ale przede wszystkim za odporność na niedogodne warunki. Jako jedyne przetrwały ostatnią zimę bez szwanku i to wszystkie bez wyjątku ;:173

Lady of Megginch i Young Lycidas rosną na tej samej rabacie i mają identyczne warunki. Trudno jednoznacznie wskazać którąś z nich, bo obie mi się podobają. Obie kwitną obficie i bardzo ładnie się krzewią. Równie doskonale powtarzają, z tym, że Young po dwóch sezonach jest nieco niższa. Gdyby jedynym kryterium wyboru miała być barwa, to postawiłabym na - Lycidasa.
Mango wygłaskany, przytulony, smacznie śpi w swoim łóżeczku :)

Specjalnie dla Ciebie Lucia w duecie z naparstnicą

Obrazek


Aniu Taro, ależ bardzo proszę ;:168 Koltlecików mam dostatek i na razie chyba będę je podawała, bo w zasadzie za oknem nic ciekawego nie widać, a na nowe, wiosenne fotki przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Obrazek

Aniu Ann_85, depcząc ścieżki forumowych ogrodów zawsze znajduję jakąś inspirację i zaraz przychodzi chęć, aby kupić coś nowego ;:183 Dziewczyny skutecznie potrafią kusić robiąc prześliczne fotki. Poza tym jeśli jeszcze chętnie dzielą się swoimi spostrzeżeniami to nic, tylko wybierać i zapraszać coraz to nowe panny do własnego ogrodu.
Z Chippendale, Garden of Roses będziesz na bank zadowolona. Z Wedding też, a Pastellę będę u Ciebie podglądała i czekała na Twoją opinię po co najmniej dwóch sezonach. Mam nadzieję, że się sprawdzi i wystawisz jej pozytywną opinię ;:333

Obrazek

Joasiu, sadzonek będzie dużo, bo mam duże kępy w kilku miejscach. Na wiosnę będę dzielić, to Ci wyślę. Jeśli chcesz, to oprócz białych mogę wysłać też różowe ;:108

Obrazek

Zuza, jeśli chcesz ograniczyć do minimum rozprzestrzenianie się grzyba, to chyba faktycznie nie ma innego wyjścia. Jak będą Cię kolce łapać za garderobę, boleć plecy od schylania, to pomyśl wtedy o mnie. I pociesz się, że ja to nie tylko jak ten kopciuszek będę dłubać, ale niczym Syzyf, bo przy prawie 200 sztukach ta robota nie ma końca... :;230

Obrazek

Werka, nie jesteś jedyna z tym kombinowaniem ;:306 Mnie już od tego głowa boli, bo chciejstw jest więcej niż miejsca. Zaczynam coraz poważniej rozważać uprawę w donicach. Tylko obawa przed zimowaniem mnie jeszcze powstrzymuje.
A i muszę się jeszcze podzielić moją radością: zamówiłam wczoraj na all... piękny żeliwny zegar słoneczny
Też bym chciała taki zegar. Możesz dać namiary? Jeśli tak, to na pw.

Obrazek

Asiu, my wszystkie wzajemnie się zarażamy, a choroba zatacza coraz szersze kręgi :;230 Fotki wedle życzenia...Mówisz i masz :)

Obrazek

Małgosiu, mam nadzieję, że kotlety się nie znudzą, bo na razie nic innego nie podam. Do wiosennych, pierwszych kwiatów musimy jeszcze poczekać.
John Laing oprócz ślicznych kwiatów ma powalający zapach. Tylko, żeby trochę zdrowsza była, bo z tym u niej nie najlepiej ;:185

Obrazek

Ewa Pashmina, dziękuję za miłe słowa. To samo mogę powiedzieć o Twoich pannach, z których co jedna to piękniejsza, że o cudnych jeżówkach nie wspomnę Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko co sądzisz o podsypywaniu róż korą? Który sezon ma u ciebie Stephfanie Baronin ?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Agnieszko, rabaty podsypuję od kilku lat. Wiem, że są przeciwnicy kory na różanych rabatach, ale nie widzę, żeby moim pannom to w jakimś stopniu przeszkadzało. Za to znacznie lepiej utrzymuje się wilgoć, co na moich piaskach ma kluczowe znaczenie. No i chwasty nie wyłażą z taką siłą, dzięki czemu mam mniej pielenia :wink:
Stephanie mam dwa krzaczki. Tę ze zdjęcia posadziłam w 2015 roku, druga jest z 2016 i ubiegły sezon spędziła w donicy. Jesienią dosadziłam ją do starszej koleżanki :)

*****************************************************************************************************************************

Czas na Austinki.

Lady of Shalott - nowość posadzona jesienią 2016 roku. Czekam na nią z niecierpliwością, bo to dzięki dziewczynom z forum skusiłam się na tę odmianę. Mam nadzieję, że będę nią równie zachwycona jak moje koleżanki ;:224


Maid Marion - 2015. Posadziłam dwa krzaczki na rabacie angielskiej. Nie rosną obok siebie, ale wzrost mają podobny. Niezbyt wysokie, bo po dwóch sezonach osiągnęły nie więcej jak 0,70 m, może ciut więcej. Odmiana zakwita dość późno, wtedy gdy większość jest już w pełni kwitnienia. Po pierwszym rzucie, dość szybko zawiązuje nowe pączki i ponownie kwitnie, a kwitnienie jest znacznie obfitsze, przeciągając się aż do końca września. I wtedy to kwiaty są też trwalsze i lepiej wybarwione. Różyczka urocza, zdrowa, pędy jeszcze dość wiotkie, ale w drugiej połowie sezonu nieco zgrubiały i ładnie już trzymały pion.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Mary Rose - lato 2014. Tej panny nie trzeba chyba przedstawiać. To flagowa odmiana Austina. Moja Maryśka, bo tak ją nazywam - rośnie zdrowo. Dopiero z końcem sezonu potrafi złapać trochę plamek, ale w niczym jej to nie przeszkadza. Nic nie traci na urodzie, bo porażone liście są tylko od dołu i ich oberwanie wystarcza. Na forum widziałam piękne okazy - jak choćby u naszej Ewci 36jj. Jej Maryśki są wyjątkowo dorodne i kwitnące tak, że oko bieleje. Mojej jeszcze dużo brakuje, ale mam nadzieję, że doczekam się równie ładnego krzaczka ;:173

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dobrze, że w Twoim szaleństwie zaczyna pomagać m. ;:306
Jak ja bym chciała, że by mój zaczął
Te zdjęcia nigdy sie nie znudzą, można je oglądac godzinami.
James Galway jest cudny. Szkoda, że nie mam już miejsca
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko kocham Twoje odgrzewane kotlety!!!
Ja też sobie sprawiłam zegar słoneczny. ;:215 Teraz kombinuję jakąś kolumnę dla niego. ;:224
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko jak miło obejrzeć takie piękne zdjęcia zwłaszcza że prognozy jeszcze nieciekawe i wiosny ani widu ani słychu :| Czytałam u ciebie o Jubilee C. ciekawa jestem bardzo tej róży ,posadziłam ją jesienią mam nadzieję że dobrze przezimuje.Póki co snuję plany udoskonalenia systemu podlewania końskim złotkiem :lol: nie uśmiecha mi się bieganie z wiadrami szczególnie jak pomyślę że z roku na rok latek przybywa :?
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witaj, Dorotko!
Zastanawiam się na jakiej podstawie wszyscy domagają się wiosny w lutym ;:218. Przecież jak świat światem luty to środek zimy. Przysłowie mówi: luty - podkuj buty. A tu gremialne wolanie: wiosny, wiosny ;:306.
Taki, psia kość, klimat, że wiosna to raczej marzec albo nawet kwiecień, jak dobrze pójdzie.
Pewnie, chciałoby się, żeby różyczki kwitły dużo dłużej, i żeby cieplej, i żeby jaśniej, i żeby słonko, ale nic z tego, trzeba przeczekać.
Z ciekawością czytam Twoje uwagi o różach i coraz bardziej rozumiem fascynację odmianami angielskimi.
I zdjęcia im robisz takie piękne... ;:oj.

;:196 Jagi
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witaj
Przyszedł mój zegar słoneczny..... Niestety Ci go nie polecam, bo gdy go zamawiałam, to w tej euforii planowania jakoś nie dopasowałam jego wymiarów do kolumny, którą mąż mi wymuruje. Zegar jest za mały, aby go postawić na 1 - metrowym słupku. No cóż, postawię go sobie gdzieś na meblach :D
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotka, jak już wiesz Lady of Megginch zagości w moim ogrodzie. Twoje zdjęcia utwierdziły mnie tylko w przekonaniu, że warto ;:oj
Jubilee Celebration to moja ukochana róża i złego słowa o nie nie powiem, nawet jak nie jest idealna przez calutki sezon ;:224 Przygotowywałam nawet dzisiaj zdjęcia do swojego wątku.. cud pannica ;:167
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

[quote="dorotka350"]Witajcie! :wit


Obrazek


Dorotko - co to za piękność?
Wczoraj domówiłam Gertrude Jekyll ,English Garden , Garden of Roses, Cream Flower Circus , James Galway , Lady of Megginch i Wollerton Old Hall . Mają zostać dołączone do poprzedniego zamowienia. Teraz zostało mi jeszcze zamówienie z Rosarium, kilka pnących i kilka, które będą przed domem. A że mieszkam przy ruchliwej ulicy, tuż przy przystanku autobusowym chcę, żeby przed domem były róze, które dobrzy ludzie nie wykopią nocą. Myślałam więc albo o okrywowych albo o galicyjskich, może jakieś mieszańce. Muszę znaleźć kilka na 6m, myślę więc , że powinno być 6 krzaczków. Zamierzam kupić po 3 z rodzaju ( jakieś białe i może lila czy też róż).
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko sorki ale sugeruję, że Ewa pyta o Super Dorothy
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=98
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Zapiera dech ten różowy obelisk różany. Dosłownie oblepiony kwiatuszkami. Ależ ty masz cudną tę całą swoją różankę.
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

A kto to tutaj tak się pnie ?

Obrazek
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Cześc i czołem!
Ach, powiało u Ciebie czerwcem, pięknym zapachem, latem i słońcem... Chciałoby się, oj bardzo :wink:
Dorotko, jaką podporę ma ten różowy "wielkoróż"? Muszę coś nowego wykombinować pod Semiplenę i Veilchenblau, a one też lubią podrosnąć.
Jak przygotowania do sezonu? Siejesz już coś? Albo może spytam inaczej, co (albo kogo;)) zamawiasz na wiosnę? :;230
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witajcie! :wit

Za oknem mróz, wszystko zmarznięte na kość. Ogród śpi, szczelnie otulony świeżym puchem. Nic tylko siedzieć przy kominku i planować wiosenne prace. I chociaż za oknem zima, u mnie w domu odrobinę wiosny :D


Obrazek

Gosiu Margo2, mąż pomaga, owszem, ale sam z siebie palcem nie ruszy. Czasami jego męska ręka jest nieodzowna, a on to wykorzystuje i zanim cokolwiek zrobi, musi się przy tym strasznie nagadać :evil: Koniec końców mogę jednak na niego liczyć ;:333 Tylko gnojówką nie chce podlewać i wciąż nie może wyjść z podziwu, że mnie to zupełnie nie przeszkadza. A jak ma przeszkadzać, skoro końska gnojówka wcale nie śmierdzi. No, może odrobinę, ale dla mnie ten zapach jest do przyjęcia. Gorzej z taką gnojówką z pokrzyw, albo z wiórami rogowymi. Tutaj dopiero zapaszek się rozchodzi po całej okolicy ;:306

John Davis

Obrazek

Aneczko, zegar kupiłaś na Al...gro? Widziałam tam kilka propozycji, ale nie mogę się zdecydować, bo one jakieś małe się wydają :roll: A jakiej wielkości jest Twój?

Parfum Flower Circus

Obrazek

Tolinko, dobrze, że obudziłaś się z zimowego snu ;:196
Jubilee C. to ślicznotka, tylko te wiotkie pędy trochę denerwują. Ciekawa jestem jak ją odbierzesz? Gdybym miała posadzić ją po raz drugi poszukałabym jej miejsca w lekkim półcieniu, bo moja rośnie na strasznej patelni i bardzo kiepsko to znosi :?
Ja na razie zostanę przy tradycyjnej metodzie podlewania końskim złotkiem. Próbowaliśmy z M w ubiegłym roku, ale żadna pompa nie zdała egzaminu. Większość tych dostępnych jest przeznaczona do czystej wody, a jak wiemy w złotku są różne pozostałości :wink: Do tego powinna być chyba pompa do szamba, ale one są dosyć drogie. Jeśli wpadłaś na jakiś lepszy pomysł albo wiesz gdzie nabyć niedrogo taką pompę to daj znać.

Marc Chagall

Obrazek

Witaj Jagi!
Ostatnie bardzo łagodne zimy przyzwyczaiły nas do wczesnej wiosny i stąd ta tęsknota już w lutym. Sama też nogami przebieram i odliczam dni do 20 marca. Ostatnie długoterminowe prognozy nie są jednak zbyt optymistyczne i na tę prawdziwą wiosnę przyjdzie nam jeszcze dość długo poczekać. I masz całkowitą rację, że w naszym klimacie nie ma co się oszukiwać - wiosna przyjdzie jak uzna, że już czas :uszy Ale z drugiej strony takie wyczekiwanie ma też dobre strony - buduje napięcie, a to jest takie ekscytujące ;:183
Ładnie nazwałaś mojego bzika angielkami - fascynacją. Łagodne określenie czegoś, co trudno mnie samej sprecyzować. Na usta cisną się jeszcze inne określenia, ale już nie będę się w to zagłębiać, bo może jakiś psychiatra to czyta... :;230

Young Lycidas

Obrazek

Werka, a jakiej wielkości jest ten zegar? Czyżby aż tak maleńki? :roll:

Obrazek

Sabinko, będę z niecierpliwością czekała na Twoją opinię o Lady of Megginch. A jak już jesteśmy przy tych ciemniejszych, to pomyśl nad Young Lycidas. Uwierz mi, jest warta uwagi! ;:167
Jubilee ma prześliczne kwiaty, tylko żeby jeszcze nie omdlewały tak szybko. Moja ma chyba zbyt słoneczne stanowisko jak na swoje potrzeby i przy dużych upałach jej płatki aż skwierczą na słońcu.


Obrazek

Ewuniu, na Twoje pytanie odpowiedziała już Ania, więc wiesz co to za panna :)
Gertrude Jekyll, English Garden i Wollerton Old Hall nie mam, będę podglądać u Ciebie. Z Garden of Roses będziesz zadowolona i mam nadzieję, że z pozostałych Austinek również.

Muszę znaleźć kilka na 6m, myślę więc , że powinno być 6 krzaczków. Zamierzam kupić po 3 z rodzaju ( jakieś białe i może lila czy też róż
Oj, chciałabym mieć gdzie posadzić kilka takich piękności ;:224 Koniecznie pochwal się jak już coś wybierzesz.


Obrazek

Aniu Taro, jak zawsze można na Ciebie liczyć ;:168 Oczywiście, to ona.


Obrazek

Wandziu, usłyszeć z Twoich ust taki komplement to dla mnie zaszczyt ;:180

Obrazek


Ewazawady
, to Gipsy Boy. Obawiam się, że w kolejnym sezonie zabraknie dla niego miejsca na pergoli. To różysko rośnie jak na drożdżach, a ma dopiero dwa lata ;:oj



Obrazek

Alutka, nareszcie się odezwałaś Obrazek Brakuje nam do kompletu jeszcze Joli. Mam nadzieję, że szybko się przebudzi. Jolu jak to czytasz, to odezwij się ;:100
Pewnie pytasz czym podparta jest Super Dorothy? Niczym szczególnym, to taki najzwyklejszy, dość kiepski jakościowo obelisk. Rozpada się po dwóch sezonach, bo to zwykłe rurki. Teraz jestem na etapie poszukiwania czegoś lepszego, bo na tamte szkoda kasy.
Przygotowania do sezonu idą pełną parą. Złożyłam zamówienie w Lilypolu, kupiłam trochę nasionek, częściowo zaopatrzyłam się w środki ochrony roślin. W marcu jadę po końskie złotko. Tylko nad rozami nadal się zastanawiam i czekam na info, czy to co sobie wymyśliłam będzie w zasięgu moich rąk.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”