Kupiona jako Giant Bushel, ale wyrosło coś takiego. Z tego co widzę na różnych zdjęciach to bushel są spłaszczone jak corsican flat, może nie aż tak bardzo. Po lewej stronie tykwa Marenka sprzed trzech lat.
Bushel ponoć osiągają wagę do 50kg, u mnie pseudo bushel 11,2kg czyli 24.68lbs.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Tykwa Marenka przyniesiona z dworu pół godziny wcześniej. Następnie została opłukana z czarnej pleśni w wannie gorącą wodą, a następnie oczyszczona druciakiem. W środku jest jeszcze dużo zamarzniętego miąższu ale tydzień na kaloryferze i będzie lekka i pusta. Można już teraz ją otworzyć i wyjąć zawartość ale nie mam na to czasu. To mój patent na "suszenie tykw", a raczej na obróbkę. Po prostu wystarczy czasem wziąć przykład z natury. Dodam jeszcze, że pozostała ilość około 15 sztuk wisi na dworze zamarznięta i czeka aż znajdę dla nich czas.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
U mnie niektóre tykwy już wyschły /C.Flat i C.Ball/, wtedy są leciutkie i grzechoczą
im w środku nasionka. Te bardzo ciężkie i duże, schną dłużej, nawet kilka miesięcy ale warto czekać.
Dadzą radę. Jak dla mnie najlepszy w uprawie balkonowej jest Karls, ma bardzo fajne zbiory. Warto przeczytać wątek, bo wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. I się nie bój
A na jakiej wielkości podporach u was rosną? I czy można przycinać. mam do dyspozycji jakieś 1,40 wys i 4 na długość. Musiałabym przycinać żeby tesciowej na balkon nie wchodziły bo wtedy byłyby przycięte niekoniecznie tak jak powinny
Ewentualnie skrzynia po unijnych jabłuszkach i kratka 1,60 x 60.