Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6

[Zuzia111]

Lucynko...pięknie przyodziałaś roślinki na zimę , choćby przyszło ocieplenie upałów nie będzie. . Moje już od dawna opatulone. Milutkie gołąbeczki, pochwały dla M za domek.

[plocczanka]

Niedziela minęła w bardzo doborowym towarzystwie, a więc wesoło mimo paskudnej pogody. Paskudnej, bo chmurzastej, ciemnej.


Halinko [hala67] - cieszę się z Twojego powrotu na Forum. Bardzo, bardzo!
Tak, to domek dla murarek. Wcześniej też miały u nas swój domeczek, ale taki malutki i robiony na chybcika.
Teraz dostaną willę.

Grażynko [gralys] - cała przyjemność po mojej stronie.
Wstawianie zdjęć jest proste przy użyciu Fotosika. Musisz po prostu próbować, a koleżanki z FO dokładnie potrafią poinstruować.
Ja zaczynałam przygodę z Forum, zanim jeszcze dobrze poznałam tajniki komputera i dużo pomogły mi Forumki, trochę synuś.
A w ogóle to praktyka czyni mistrza. Spróbuj. Na pewno Ci się uda!

Alicjo - ach, ci nasi mężowie..... Dobrze że ich mamy. Zawsze coś wymyślą i ubogacą działeczkę.
Generalnie zimowy ogród przydomowy, owszem, w zimowej szacie również potrafi cieszyć oczy.
Z działką oddaloną od domu jest nieco inaczej, dlatego ja nie mam zbyt wielu roślin zdobiących w okresie zimowym, ponieważ w zasadzie o tej porze roku niezwykle rzadko tam bywam.
Alicjo

Zuziu111 - i tu się z Tobą zgadzam. Upałów nie będzie, a ziemia mocno już wychłodzona.
Chwalę eMa za ten domek już tak mocno i często, że aż się boję, by w megalomanię nie popadł.
Gołąbeczki są milutkie i kochane, gdy mi w szkodę nie włażą, a tylko dobry nawóz produkują.

[Dorota71]

Oj tak. Nawóz od gołąbków jest niezastąpiony. I naturalny!

[cyma2704]

Lucynko zwierzaki maja u was wyjątkowo dobrze. Owady ucieszą się z nowego lokum. Mój malutki domek też dla kilku stał się schronieniem. Twoje rośliny do zimy przygotowane. Ja czekam, że śnieg okryje, bo mam lenia.

[TerDob]

Lucynko piękne krokusy takie radosne
Dziękuje że je wstawiłaś
Pozdrawiam cieplutko

[plocczanka]

Nieciekawy poniedziałek nareszcie minął. Bez śnieżnej okrywy, ale za to z mrozem. Niedużym w ciągu dnia, a teraz już jest -4 na termometrze. To oznacza, że nad ranem ze sześć stopni będzie. Może nawet więcej...
Dobrze że mam domowe zajęcia, bo nawet za okno nie miałam ochoty wyjrzeć, nie mówiąc o wyjściu z domu.


Dorotko71 - nawóz gołębi jest ekstra, ale nie wolno z nim przesadzać, bo nie wszystkie rośliny tolerują nadmiar azotu. Trzeba uzupełniać brakujące komponenty i tak np. róże dokarmiam bananami.

Soniu - mój M uwielbia wszelkie zwierzęta i gdyby miał warunki, to nawet konie by hodował.
Kiedyś coś bąkał o kozach, ale skutecznie mu to wyperswadowałam.
Gdybym działkę miała bliziutko, pewnie też bym na śnieg lub na większy mróz poczekała, ale nie chcąc ryzykować, musiałam opatulić niektóre roślinki wcześniej.

Tereniu [TerDob] - podobnie jak niektórzy z nas, też zaczęłam wspominać i coraz to bardziej do wiosny mi tęskno.
Dobrze że święta za pasem, bo są dodatkowe zajęcia domowe, a tym samym szansa na chwilowe zapominanie o tej tęsknocie.
Pozdrawiam również.

[Maska]

Śliczne krokusy Lucynko!
W moim ogródku też będzie ich więcej na wiosnę, bo zadbałam o to i już się doczekać nie mogę
Śniegu kubełek jutro nadam na PP, ale nie wiem w jakim stanie dojdzie, bo moja poczta ogrzewana
W nocy ma być jakaś straszna zimnica odczuwalna -11 to lepiej, że przynajmniej dół roślin otulony
Nie wiem czy jak Ci pożyczę obfitego śniegu to się spełni, ale co tam spróbujemy
Dobrej nocy

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko. U mnie jest teraz -5 i pewnie będzie mniej i tak samo jak u Ciebie śniegu nie ma . Miejscami tylko leży a ja mam zrobioną tylko jedną trzecią kopców . Jutro muszę zrobić resztę więc mimo pogody będę musiała wyjść . Piękne krokusy i śnieżnik . Dobrze, że sprawiłam sobie te ostatnie. Oby tylko zakwitły a będzie co podziwiać wiosną . Pozdrawiam .

[Margo2]

Lucynko, nie kwękaj. I tak nie jest tak źle.
Pamiętasz zimy sprzed lat? To były zimy
Teraz jest ciepło i w miarę przyjemnie, o ile nie wieje
Nie można Cię spuścić z oka, bo albo dowiaduję się z opóźnieniem o synowej, albo o założeniu wątku.
Cieszę się, że w końcu Paweł znalazł sobie dziewczynę, bo wiem, że to Cię martwiło.
Domek dla owadów jest, a co z domkiem dla Was?

[alicjad31]

Witaj Lucynko myślę ,że jeszcze nic strasznego mróz roślinkom nie zrobi nie martw się
Przyjdzie śnieg i do Ciebie i okryje roślinki .
Krokusiki śliczne , też muszę zadbać o to by wiosna pięknie u mnie kwitły mam ich w ogrodzie ,ale gdzieś poutykane i jak kwitna to nie ma takiego widoku .Wiosna muszę je wszystkie zebrać razem gdzieś przy domu .
Nie smutaj się jutro będzie lepiej
Pozdrawiam i życzę dużo radosnych dni

[plocczanka]

Niniejszym melduję, że od dzisiaj jest już o jeden dzień bliżej do wiosny.

Marysiu [Maska] - a w moim ogródeczku zapewne krokusików będzie mniej, bo ani jednego nie dosadziłam, a coś zawsze ginie po zimie. Jedyna nadzieja w tym, że część z nich się rozrośnie, głównie te zwykłe.
Śnieg doszedł, i rano było tak:


Jak widać, z jednego kubełka więcej być nie mogło, nie mniej dziękuję i za tyle.
U mnie w nocy zapowiadała się zimnica, a nad ranem (wg M, bo ja spałam słodko ) już było blisko zera. Potem wyszło słońce, stopiło ten podarowany śnieg i znowu zrobiło się jesiennie.

Ewelinko - niestety, ja mam znowu jesienną aurę, ale cieszy to, że słonko poświeciło. Zawsze to weselej na duszy.
Skoro sobie sprawiłaś cebulki, to wiosną na pewno zobaczysz kwiatki. Wszyscy zobaczymy, bo jak sądzę, pokażesz je na fotografiach.

Gosiu [Margo2] - kiedy widzisz, mnie tęskno właśnie za takimi zimami jak przed laty.
Taka ze mnie dziwaczka.
Nie bój żaby, żaba w wodzie nie bodzie, a mnie nie tak łatwo zgubić, bo pałętam się po różnych wątkach.
No bo co innego mam do roboty?
Ty jeszcze do pracy musisz, to i czasu masz mniej.
Tak, sprawa Pawełka już nie spędza mi snu z powiek. Został jeszcze Radek. Też już stary kawaler (36lat), niestety. Mam nadzieję, że i na niego przyjdzie kryska jak na Matyska.
Domek dla pszczółek już podobno wykończony (nie widziałam, wierzę na słowo), a domek dla człowieków dopiero wiosną.

Alicjo - witaj.
Moje rośliny już opatulone na zimę, a śnieg to ja bardzo lubię, zwłaszcza za oknem ciepłego mieszkania.
Ty masz zamiar przenosić krokusiki w jedno miejsce, a ja celowo posadziłam w wielu różnych, by ukolorowiły szarą wczesnowiosenną działkę.
Już się nie smutam, ale śniegu chcę! Bardzo!
Dziękuję za życzenia i ślę wzajemne.


Ponieważ nie widzę wschodzącego słońca, to zachwyca mnie malowanie nieba podczas zachodzącego.
Takie obrazki obserwowałam dzisiaj:

[TerDob]

Lucynko piękne widoki na niebie zachodzącego słońca u mnie szaro i ani wschodu ani zachodu nie widać
Rano i u mnie trochę sypnęło śniegiem i tak zostało nie zginął ale to wszystko mało .
Życzę Ci aby sypnęło porządnie śniegiem i okryło Twoje roślinki

[plocczanka]

Tereniu [TerDob] - zapowiadają powrót jesieni, to i na śnieg na razie nie ma widoków, ale przecież przed nami jeszcze kawał grudnia, cały styczeń i luty...
Za życzenie bardzo dziękuję. Kiedyś pewnie się spełni.
Tobie również białej pierzynki życzę. Dla Twoich roślinek oczywiście.

[hala67]

Jesień i zima ma swoje uroki. Jednak człowiek tęskno za kolorami i słońcem.
Lucynko fajnie, że przywołujesz fotkami wiosnę.

[alicjad31]

Lucynko pienie ujełaś niebo na zdjęciach
I kwiatuszki wiosenne
Miłego dnia