Zostało mi jeszcze opatulanie roślin wrażliwych na mróz, ale na to jeszcze za wcześnie.
Pierwsze koty za płoty
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pierwsze koty za płoty
Iwonko, moje róże już zostały okopczykowane, bo M widział
sąsiadów podczas tej czynności i bez porozumienia ze mną obsypał moje róże.
Nic nie mówię, a przeciwnie: pochwaliłam i podziękowałam.
A niech czuje się dowartościowany.
Tym bardziej że dotąd nie rwał się do zajęć przy roślinach ozdobnych.
Zostało mi jeszcze opatulanie roślin wrażliwych na mróz, ale na to jeszcze za wcześnie.
Zostało mi jeszcze opatulanie roślin wrażliwych na mróz, ale na to jeszcze za wcześnie.
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pierwsze koty za płoty
Piękne zdjęcia z pełni kwitnięć... Ehh...
Ale warkocz z trawy też fajny
A co do tej trzydziestoletniej pracy i doświadczenia, to może jakiś drobny instruktaż?
A co do tej trzydziestoletniej pracy i doświadczenia, to może jakiś drobny instruktaż?
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pierwsze koty za płoty
Iwonko - wygląda na to, że to niecierpek pospolity.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty
Jaguniu, brakuje mi tego ruchu bardzo, szczególnie rowerowych przejażdżek. Próbowałam jeździć na stacjonarnym, ale strasznie mnie to nudzi
Jakoś do wiosny sobie poradzimy
, czas szybko zleci

Marysiu, jak najbardziej każdy może mieć swoje przekonania
Do niczego nie będziemy Cię przekonywać. Chemii stosuję niewiele, ale czasami nie wytrzymuję
Na lilie będę czekać dopiero wiosną i też już sie bardzo niecierpliwię
W tym oczekiwaniu jest jakaś magia

Lucynko, dobrze zrobiłaś. Chwal ile wlezie. Takich inicjatyw nie można lekceważyć

Aniu, wszystko drobnymi kroczkami, żadnych energicznych ruchów, bo się zorientuje, że ktoś delikatnie pociąga za sznurki
I cierpliwość, całe morze cierpliwości. I tak jak Lucynka, chwal. Nawet jak nie do końca jesteś przekonana, że jest za co

Bea, to już wiem, dlaczego one się tak nazywają

Dzisiaj była taka mgła w mieście, jakby się mleko wylało. Nic nie był widać


Marysiu, jak najbardziej każdy może mieć swoje przekonania

Lucynko, dobrze zrobiłaś. Chwal ile wlezie. Takich inicjatyw nie można lekceważyć

Aniu, wszystko drobnymi kroczkami, żadnych energicznych ruchów, bo się zorientuje, że ktoś delikatnie pociąga za sznurki

Bea, to już wiem, dlaczego one się tak nazywają

Dzisiaj była taka mgła w mieście, jakby się mleko wylało. Nic nie był widać
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Pierwsze koty za płoty
Fajne wspomnienia wiosny .Białe papuzie są śliczne białych tulipanów mam jak na lekarstwo tylko pojedyncze sztuki Miałam kiedyś ładna odmianę white Picture lecz była tylko jeden sezon i po nich
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty
Białe mam tylko te jedne. To White Liberstar. Kupiłam takie tylko trzy i wśród nich była jedna pomyłka
No to w tym roku dokupiłam
Tak samo mam z różami. Biała jest tylko jedna.
Tak samo mam z różami. Biała jest tylko jedna.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pierwsze koty za płoty
Efektowne bardzo te wspominki
Irysek się fachowo ustawił o zdjęcia.
Cudne te fotki.
Patrzę na te cudne różowe kwiaty z żółtym środkiem - to chyba piwonia.
Och, jaka piękna... Patrzę i patrzę, - o liście ma jakieś inne - toż to tulipan.
Piękne masz te odmiany, Iwonko.
Irysek się fachowo ustawił o zdjęcia.
Cudne te fotki.
Patrzę na te cudne różowe kwiaty z żółtym środkiem - to chyba piwonia.
Och, jaka piękna... Patrzę i patrzę, - o liście ma jakieś inne - toż to tulipan.
Piękne masz te odmiany, Iwonko.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2738
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pierwsze koty za płoty
Tułacz musiał mieć u Ciebie bardzo dogodne warunki skoro stał się ekspansywny. I troszkę Ci tego zazdroszczę (
), bo próbowałem go 3 razy wprowadzić do ogrodu i za każdym razem wypadał
Potrafisz uchwycić chwilę, że nawet teraz fajnie ogląda się Twoje zdjęcia - te aktualne
Potrafisz uchwycić chwilę, że nawet teraz fajnie ogląda się Twoje zdjęcia - te aktualne
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pierwsze koty za płoty
I co planujesz jeszcze tulipany?
Ja niestety musze odpuścić.
A tak mi będzie ich wiosną brakowało na tylnej rabacie
Dzisiaj przeglądałam zdjęcia i widziałam jak ich jest mało. Wszystkie 500 poszło na przód i nową rabatę.
Nawet nie przypuszczałam, że tyle się ich tam zmieści
Ja niestety musze odpuścić.
A tak mi będzie ich wiosną brakowało na tylnej rabacie
Dzisiaj przeglądałam zdjęcia i widziałam jak ich jest mało. Wszystkie 500 poszło na przód i nową rabatę.
Nawet nie przypuszczałam, że tyle się ich tam zmieści
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty
Iwonko masz rację z magią, bo niby mamy wszystko tak samo posadzone ale co roku czekamy i ogród wygląda inaczej. W każdym roku inne rośliny wyglądają okazalej, jakby każda miała swoje pięć minut
Śliczne tulipany dobrze że ich nie widziałam wcześniej, bo pewnie moje zamówienie byłoby okazalsze 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pierwsze koty za płoty
Iwonko śliczne te tulipany masz
, u mnie ich niewiele, ale może w końcu w przyszłym roku zrobię rabatki tak ze będę mogła i ja trochę tulipanów dosadzić 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pierwsze koty za płoty
Znowu wiosnę nam zafundowałaś, Iwonko!
Takie energetyczne kolorki znacznie poprawiają nostalgiczny jesienny nastrój.

Takie energetyczne kolorki znacznie poprawiają nostalgiczny jesienny nastrój.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pierwsze koty za płoty
W tym roku wbrew samej sobie też posadziłam trochę tulipanów chociaż to praktycznie jednosezonowe rośliny . Holendrzy modyfikują je genetycznie więc cebule nie regenerują się na następny sezon tak jak to się dzieje w naturze i zanikają a przecież ładne odmiany nie są tanie , więc to trochę bez sensu wydane pieniądze . Ponieważ jednak je kochamy to pomimo wszystko sadzimy je w naszych ogrodach.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty
Trzy dni temu zawitała do mnie zima. I oczywiście, jak zwykle zaskoczyła służby porządkowe
Chodniki w niewielkim stopniu odśnieżone, nie mówiąc o sypnięciu piaskiem. Było ślisko i nieprzyjemnie. Do tego wiatr i zrobiło się zupełnie zimno. Dzisiaj już mróz odpuścił. Cały dzień było na plusie i wszystko się topiło. Jednak śniegu w dalszym ciągu jest sporo i niestety zalega błoto pośniegowe. Za zimą nie przepadam, ale za to uwielbia ją mój pies. Pierwszego dnia śniegu było jak na lekarstwo, a Kaprys już dostawał głupawki. Tarzał się w śniegu co kilka kroków, a i tak było mu mało. Śnieg to jego żywioł, bawi się wtedy jak szczeniak. A ja mam radochę, jak na to patrzę
Bea, tulipanów nie mam zbyt dużo. U mnie łanów nie znajdziesz
Jestem zachłanna odmianowo, mam kupionych kilkanaście odmian, ale wszystkiego po pięć sztuk. Za to będę miała kolorowo
Miejsca jeszcze trochę mam, ale zapełnię dopiero w następnym roku. W w tym roku już kłódka wisi. Co prawda wisi tak byle jak, bo nigdy jej nie zamykamy. Wychodzę z założenia, że jak ktoś będzie chciał wejść, to i tak wejdzie
A tak przynajmniej wejdzie furtką i szkody będą mniejsze

Florek, z tego co wiem, to tułacz nie chciał rosnąć tylko w Krakowie
We wszystkich innych ogrodach gdzie go widziałam, tułał się bezstresowo gdzie tylko chciał. Nie wszystkim to przeszkadza, mnie bardzo. I ten jego zapach- dla mnie nie do zniesienia
Na aktualne zdjęcia na razie nie ma co liczyć, takowych po prostu brak. Pojawią się dopiero razem z nowym sezonem. Może będę ze dwa razy zimą na działce, wtedy może uda mi się coś cyknąć

Gosiu, zakładając że posadziłam tylko ok. 130 cebul, to przy Twoich 500 można od razu założyć, że sobie odpuściłam
Miejsca jeszcze troszkę zostawiłam na przyszły rok, żebym też mogła odrobinkę poszaleć

Marysiu, nic straconego, odbijesz sobie za rok
Jest tyle odmian, że nie wiadomo co wybrać. I zawsze nam się wydaje, że wzięliśmy za mało

Iwonko i u mnie zbyt dużo ich nie znajdziesz
Mam zdecydowanie więcej chciejstw, niż mogłaby pomieścić moja działka 
Czekam w takim razie na Twoje rabatki, będziesz mogła wtedy sobie znowu poszaleć. Chociaż i tak masz różne cudeńka u siebie

Lucynko, do wiosny jeszcze bardzo dużo czasu, jakoś musimy sobie przecież poprawiać nastrój. Chociaż nastrój, bo przecież nie zmarszczki. te jak wiadomo są oznaką samych dobrych cech człowieczych
I tak trzymać

Pelu, Ja się im nie mogę oprzeć
W maju cieszą, jak mało co. Sama również nie mam ich zbyt dużo, ale co roku troszkę dokupuję. Stare odmiany były pewniejsze, a jak się będą zachowywać nowinki- zobaczymy. Najwyżej za kilka lat wrócę do tych pospolitych. I na pewno też będzie pięknie
Ale tych odmian jet teraz tyle, że człowiek nie może się oprzeć.


Bea, tulipanów nie mam zbyt dużo. U mnie łanów nie znajdziesz

Florek, z tego co wiem, to tułacz nie chciał rosnąć tylko w Krakowie
Na aktualne zdjęcia na razie nie ma co liczyć, takowych po prostu brak. Pojawią się dopiero razem z nowym sezonem. Może będę ze dwa razy zimą na działce, wtedy może uda mi się coś cyknąć

Gosiu, zakładając że posadziłam tylko ok. 130 cebul, to przy Twoich 500 można od razu założyć, że sobie odpuściłam

Marysiu, nic straconego, odbijesz sobie za rok

Iwonko i u mnie zbyt dużo ich nie znajdziesz
Czekam w takim razie na Twoje rabatki, będziesz mogła wtedy sobie znowu poszaleć. Chociaż i tak masz różne cudeńka u siebie

Lucynko, do wiosny jeszcze bardzo dużo czasu, jakoś musimy sobie przecież poprawiać nastrój. Chociaż nastrój, bo przecież nie zmarszczki. te jak wiadomo są oznaką samych dobrych cech człowieczych

Pelu, Ja się im nie mogę oprzeć

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Pierwsze koty za płoty
Zobaczyłam na fotkach cudnie kwitnącego Miłka ciekawe czy mój ubiegłoroczny zakup wreszcie zakwitnie .Mam też Cyclamena Coum ten to już chociaż pokazał listki znakiem tego żyje .Tak się bałam ,ze wybrałam mu nieodpowiednie miejsce Cudne sasanki bardzo lubię te kwiaty

