Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 5

[iwona0042]

Lucynko spokojnego pobytu u mamy

[Margo2]

Lucynko, ale musiałam nadrabiać.
Nie nadążam z forum ostatnio. Niby ogrodu nie ma a ciągle cos do roboty jest.
I zaczęłam więcej książek czytać. Może to to.
Twój zwierzyniec jest
Czyli i tak zimą będziecie musieli do niego zaglądać. Zresztą zapomniałam o gołębiach.
Czy one wymagają codziennych odwiedzin?

[amba19]

Lucynko - ciesz się pobytem u swojej mamy - tego Ci życzę z całego chociaż rozumiem doskonale, że to nie urlop i wypoczynek dla Ciebie.

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko. Udanego czasu spędzonego z mamą Ci życzę . Pozdrawiam .

[Iwonka1]

Lucynko, jestem pełna podziwu dla Twoich kolan Z takim poświęceniem szukać kwiatków Ale dla nas to normalka....
Futrzaki są kochane i zasługują na naszą miłość. Bez nich byłoby pusto i nudno

[plocczanka]

Witam Was, Dziewczynki kochane!
Wróciłam!


Irenko, Julio, Danusiu, Marysiu [Maska], Tereniu [TerDob], Iwonko [00..], Marysiu [amba], Ewelinko - bardzo, bardzo Wam dziękuję za wszystkie cieplutkie słowa i życzenia zarówno dla mnie jaki dla mojej mamuśki.
Zrobiłam wszystko, co zaplanowałam, a nawet jeszcze więcej i jestem z siebie dumna, co mi się rzadko zdarza.

Gosiu [Margo] - też tak mam, że jak się przykleję do dobrej książki, to o Bożym świecie zapominam i całkowicie tracę poczucie czasu.
Do gołębi trzeba co dzień zajrzeć, szczególnie gdy przymrozi, bo one muszą mieć wodę do picia i to nie lodowatą, gdyż łatwo przeziębiają żołądki.

Iwonko1 - cóż, czasami trzeba kolana poświęcić. Tym bardziej, że np. plewić na kolanach nie umiem.
No, nie wyobrażam sobie życia bez obecności zwierząt. One są takie wierne i kochane. Przytulaczki.

[alicjad31]

Lucynko wszystkim nam marzy się zyć w dobrym zdrowiu ,dobrej kondycji i bez zmarszczek i bardzoo bardzo długo .
A przecież mamy klub długowieczności zapomniałaś
Dobrej podróży i pozdrów mamę

[Maska]

Wróciłaś cała zdrowa i zadowolona
Lucynko mam nadzieję, że mama w lepszej formie
Miśka śliczniusia, my planujemy drugiego pieska do towarzystwa dla Loli
Miłego wieczoru z FO

[plocczanka]

Alicjo, pamiętam o naszym klubie i nieustająco wierzę, że nam się uda.
Tylko w sprawie zmarszczek to ja już nic nie zmienię. Już je mam, ale wcale mi one nie przeszkadzają.
Każdy wiek ma swój urok, a jesień życia wiąże się z takimi m.in. ozdobami twarzy.
Od mamy wróciłam dzisiaj. Napracowałam się u niej, ale wróciłam szczęśliwa, ponieważ mama jest szczęśliwa i coraz lepiej się czuje.

Marysiu [Maska] - o tak, mama już nie leży, nabrała rumieńców i sił, dużo lepiej wygląda i częściej się uśmiecha. Aż serce rośnie, gdy się na nią patrzy.
Gdybym mieszkała w większym lokalu, też miałabym większą menażerię. Póki co muszę ograniczać swoje chciejstwa w tym zakresie, a na działce nie miałabym sumienia zostawiać pieska czy kotka. Choć na terenie naszych ogrodów działkowych mieszkają zarówno psy i koty.

[alicjad31]

Lucynko chyba mi umknęła jedna strona co mi sie często zdarza
I ja mam zmarszczki ,a jak oglądam sie w lustrze przy ciemniejszym świetle to ich mało widać
Kicia milusia

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko . Fajnie, że wróciłaś . Kota pięknie pozuje . Z gołębiami to faktycznie jest sporo zachodu , trzeba pamiętać o tej wodzie . Dwa lata temu jak zachorował sąsiad i sąsiadka musiała często przebywać z Nim w szpitalu to prosiła mnie właśnie o doglądanie do gołębi. Zawsze mi powtarzała, że woda musi być taka właśnie letnia a nie lodowata . Teraz już niestety nie ma sąsiada i gołębi . Takie to życie jest . Pozdrawiam .

[iwona0042]

Lucynko a wiesz, że zmarszczki mówią nam o tym jakie mamy charaktery, "kurze łapki" to osoba wesoła, optymistka, pionowe zmarszczki nad powieką - świadczą o tym, że jesteś osobą uczciwą i szlachetną, zmarszczki wokół oczu - masz duszę podróżniczki, zmarszczki wargowo - nosowe - oznaczają, że jesteś osobą wrażliwą. No więc tylko się cieszyć z tego, że mamy zmarszczki

[Iwonka1]

Lucynko, również nie umiem pielić na kolanach. W tej kwestii jestem bardzo wygodna EM zrobił mi taki niziutki stołeczek i pielę na siedząco Sąsiadom oczy z orbit wychodzą jak to widzą, ale mi jest tak bardzo wygodnie Dobrze, że mama w lepszej kondycji. Będziesz spokojniejsza

[coco12]

A ze mnie z kolei sąsiedzi się śmieją bo ja zawsze wszystko na kolanach robię
Dawno u ciebie nie pisałam , ale śledziłam twój wątek na bieżąco . choć z ukrycia . Jestem pod wrażeniem twojego samozaparcia i podziwiam to ,że się opiekujesz się mamą - nie każdy by to zrobił.

[Maska]

Jak tam Lucynko kwiatki zamówione? bo coś cisza w wątku
U mnie zima idzie, wręcz mroźno, ręce grabieją. Dzisiaj przyszły zamówione lilie i w ogrodniczych rękawiczkach ręce mi zmarzły Chyba teraz czas myśleć o świętach, a po nowym roku o sianiu Tym bardziej, że na akcji znowu poszalałam
Miłego wieczoru