W przyszłym roku szanowny kolego to ja zamierzam skupić się na tym, żeby wyhodować super wielkie Cannon-ballki

do tej pory zastabawiam się, czemu ta odmiana nie wydała większych owoców. Rosły w szklarni, miały dobre warunki...Bushell wyrosły 10kilogramowe a te takie pizdryki.
A bombkę z tykwy pokazała na swoim blogu Seszen's, i o dziwo zrobiła ją z tej samej odmiany tykwy co nasze z
Elą, która u niej też wydała takie małe owoce. Heh zaczynam podejrzewać, że może mamy jakąś mini odmianę?