Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu, pięknie i kolorowo u Ciebie! Sąsiad miłą niespodziankę Ci zrobił tej jesieni!
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
No właśnie Krysiu, mój perełkowiec pięknie sobie rósł w doniczce, a jak go przesadziłam do ziemi to się chyba obraził i odpłynął na niebiańskie łąki, szkoda, bo cieszyłam się z niego
Krysiu oglądam tego Twojego niepokalanka i widzę, że mój ma jakieś mocniej powycinane listki, i nie wiem już czy ja aby na pewno mam niepokalanka, a może tto jakaś inna odmiana, czy w ogóle są jakieś odmiany?

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2734
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Wspaniałe ujęcia astrów! Dalie i inne kwiaty powoli kończą spektakl ale astry jeszcze długo będą zdobić zarówno ogrody jak i dzikie przestrzenie. Zanim trafiły do mojego ogrodu, znałem je od dziecka właśnie z przydrożnych rowów.
Tak, cieszę się każdą dalią, która u mnie kwitnie ale też nie zapominam o tych, które kiedyś zdobiły mój ogród
To tak piękne kwiaty, że trudno o nich zapomnieć.
Tak, cieszę się każdą dalią, która u mnie kwitnie ale też nie zapominam o tych, które kiedyś zdobiły mój ogród

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12837
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Wiesz jak to mówią... Nadzieja matką głupich... :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu! z wielką przyjemnością odbyłam jesienny spacer po Twoim cudownym ogrodzie. Tojady, rozplenice, miskanty wspaniale dekorują go. Przebarwione liście borówki wyglądają rewelacyjnie. Szczególną uwagę przykuły eukomisy i kalie . Są cudowne.
Moje eukomisy w tym roku nie zakwitły , zagłuszyły je jednoroczne.Dzięki Tobie przypomniałam ,ze je w ogóle miałam...muszę wykopać. U mnie jeszcze przymrozków nie było, więc dalie i inne jednoroczne w pełnej krasie. Pozdrawiam serdecznie!
P.S. Mam u Ciebie coś zamówione!
Moje eukomisy w tym roku nie zakwitły , zagłuszyły je jednoroczne.Dzięki Tobie przypomniałam ,ze je w ogóle miałam...muszę wykopać. U mnie jeszcze przymrozków nie było, więc dalie i inne jednoroczne w pełnej krasie. Pozdrawiam serdecznie!
P.S. Mam u Ciebie coś zamówione!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu doniczkowy ludzik z wysokości podziwia nowe obrzeże przy hostach.
Dalie tak zdobią ogród, nie dziwię się, że myślisz nad tworzeniem specjalnej kolekcji, białe jednak piękne.
Trawy mają teraz wyjątkowy czas, już chyba nie wyobrażamy sobie rabat bez nich. U ciebie wyjątkowo dobrze rosną i pięknie się prezentują.
Sąsiad się postarał, pięknie ci ukwiecił aleję. 





-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu, najpierw pochwalę Twojego sąsiada, który sprawił, że masz przyjemny spacerek obok jego działki.
Twoje astry, tojady, fuksje, trawy robią wrażenie.
Pięknie jeszcze na Twoich rabatach.
U mnie już smutno.
Od dzisiaj. Zmarzłam, ale wykonałam zaplanowaną robotę i teraz już tylko będę raz na jakiś czas odwiedzać działkę.
Też miałam tojada, ale ubiegłej zimy, a właściwie na przedwiośniu zmarzł i mnie opuścił.
Cóż, są inne rośliny. Bardziej wdzięczne za opiekę.
Masz takie samo zdanie o karpach tegorocznych dalii jak ja. W ogóle nawet nie próbuję którejkolwiek przechować, bo w moich warunkach tylko mocno wypasione karpy miałyby szansę przeżycia.

Twoje astry, tojady, fuksje, trawy robią wrażenie.



U mnie już smutno.


Też miałam tojada, ale ubiegłej zimy, a właściwie na przedwiośniu zmarzł i mnie opuścił.


Masz takie samo zdanie o karpach tegorocznych dalii jak ja. W ogóle nawet nie próbuję którejkolwiek przechować, bo w moich warunkach tylko mocno wypasione karpy miałyby szansę przeżycia.

Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu, chcę zapytać o perełkowca. Mam i w tym roku po raz pierwszy zakwitł. Czekam na perełki. Ale moje strąki mają po 2, 3 nasiona i nie przypominają tych z google. Czy u ciebie też tak jest ?Zastanawiałam się czy klimat nie ten, czy za młode drzewko ( moje ma chyba 8 lat). Też ciacham go co roku, a i tak jest najlepszym zacieniaczem hortensji i różaneczników
Viola
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu jak cudnie ze opisujesz nazwy, wiele mam ale bez nazw z odmiany
Cudowna jesień u Ciebie

Cudowna jesień u Ciebie

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Znowu nie mogę napatrzeć się na Twoje tojady
Tylko nie mam już gdzie wcisnąć w mojej koncepcji
Tylko nie mam już gdzie wcisnąć w mojej koncepcji
- stefcia
- 500p
- Posty: 679
- Od: 2 gru 2012, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Sudeckie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII

Krysiu pięknie prezentują się Twoje Tojady - u mnie kwitnie tylko niebieski
Trawy o tej porze mają swój wyjątkowy urok

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Witam miłych gości i zapraszam na jesienny spacer
Przy wejściu do altany powita Was kompozycja jesienna z kwiatów hortensji.
Mnie najlepiej do tego typu dekoracji pasują kwiaty odmian Anabelle i Invincibelle

W tym czasie niech Ci się rozrastają aby były gotowe ładne do przesadzania na miejsca docelowe.
Z wielu wybrałam jeden bo jogurt po 24 godzinach jest gęsty, kremisty i ? pyszny
Mam nadzieję, że zdjęcie zrobione z profilu nie pokazuje nazwy i producenta czyli nie będzie uznanie za reklamę bo tu chodzi o kształt butelki i sposób na dobry recykling


i odsłona jesienna rabaty z użyciem w/w materiału na obrzeże

Kartonowe nam niezbyt smakuje ale od czasu do czasu kupujemy bo może stac długo poza lodówką ( jako tzw żelazny zapas na wrazie ?.
Pozdrawiam
Butelki przed połączeniem wypełniam żwirem wymieszanym z drobnymi kamieniami bo mam go pod dostatkiem i zdaje egzamin. Butelki z zielonego plastyku też zaczęłam gromadzić ale w innym celu.
Staram się wykorzystać niektóre materiały odpadowe na różne cele, a tym samym zmniejszyć ilość wytwarzanych śmieci.
Kolorów w ogrodzie coraz mniej ale to już ostatnia dekada października.
sadziec purpurowy nad stawem góruje nad astrami .
Nawet podsuszone kwiatostany wciąż zachowują kolor i są ciekawym akcentem


Plastyk dość długo ma gładką i lekko błyszcząca powłokę dzięki temu zbytnio nie przywiera ziemia.
Mając na myśli ich stan czystości wykopałam ok 6-8 cm rowek na zewnątrz i zasypałam żwirem.
Wewnątrz rabata wysypana korą więc powinno być w miarę dobrze.
Poza tym pod ręka zmiotka ? i baczne oczy ogrodniczki

Dla Ciebie ostatnie kwiaty Kanny Wyoming jeszcze w pąkach ścięte tuz przed przymrozkami do wazonu

Niektóre pokryły się pięknym zielonym nalotem i bardzo sobie cenię taki naturalny wygląd - znalazły miejsce na mniejszym okręgu okalając kamienisty skalniak z rojnikami.
Robiony jesienią na szybko bo musiałam znaleźć im miejsce na na zimowanie.
Jeśli im się spodoba to cześć zostanie na dłużej ale posadzę bezpośrednio w ziemi kępami między kamieniami .

Przy okazji pokaże kilka rojników i rojnikowców


rojnik pajęczynowy

Rojnikowiec ościsty mongolski - Orostachys spinosa var. mongolei -


Rojnik rurkowy -- Sempervivum Oddity


Rojnikowiec Ivarenge - Orostachys iwarenge
pierwsza fotka z lata a kolejne z jesieni z pędami kwiatowymi



Ich kształt jest bardzo zróżnicowany ale dla mnie wszystkie są piękne.Uprawiam je z racji uroku rozet i wolałabym a by nie kwitły bo wtedy mateczna zamiera ale w międzyczasie wytwarza maluszki i ... cały cykl zaczyna się od nowa...

Tak wyglądało to miejsce 3 lata temu z małymi sadzonkami

Dwa lata temu

W tym sezonie podobnego ujęcia nie mogę znaleźć a szkoda bo z roku na rok widać ogromną różnicę . Teraz oba drzewa już dotykają gałęziami konarów brzozy i wiosną podetnę te najniżej położone aby całość nabrała "porządnego wyglądu"
Ona każdego roku wypuszcza pędy od korzeni ale rośnie szybko i zaczyna kwitnąć wcześniej niż te z grupy magellana bo jakiś czas temu rosły obok siebie więc obserwacja wzrokowa bez biegania?
Tak rozpoczyna sie jej wiosenna wegetacja

Tak wyglądały 2 odmiany na rabacie w roku 2013
Fuksje w gruncie na mieszanej rabacie jako najniższe piętro
Fuksja wyższa z grupy magellanica - odmiana Riccartoni, a pod nią ogrodowa Beacon

szkoda,że ta Fuksja Deutsche Perle nie zimuje - robiłam 2 próby i klapa.
Rośnie bardzo szybko, dość szybko drewnieją pędy więc pokrój ładny wyprostowany - idealny na krzew ale ... nie w naszym klimacie.

- Fuchsia magellanica var. molinae

- Fuchsia magellanica Aurea

Na dziś dość bo skończył się juz dzień
Zapraszam na kolejny spacer i pozostałe odpowiedzi na posty.
Pozdrawiam z deszczowych Mazur
Przy wejściu do altany powita Was kompozycja jesienna z kwiatów hortensji.
Mnie najlepiej do tego typu dekoracji pasują kwiaty odmian Anabelle i Invincibelle
Janko niektóre drzewa dość szybko rosną więc doczekasz się i Ty takich miejsc na hosty.maniusika pisze:Napisane: N 09 paź 2016 21:00
Pięknie ci wyszło z tą białą obwódką i hostami .. .. Mam posadzone kilka drzewek które jak podrosną będę miała gdzie sadzić hosty które są coraz większe .
W tym czasie niech Ci się rozrastają aby były gotowe ładne do przesadzania na miejsca docelowe.
Dorotko od kilku lat cyklicznie pijemy jogurt z grzybka tybetańskiego . Szukałam smacznego i z krótkim terminem przydatności bo wnioskuję, że takie mają najmniej chemii.Dorota71 pisze:Napisane: Pn 10 paź 2016 07:40
Super pomysł miałaś. Tylko z jakiego mleka te kostki bo nie kojażę.
Z wielu wybrałam jeden bo jogurt po 24 godzinach jest gęsty, kremisty i ? pyszny

Mam nadzieję, że zdjęcie zrobione z profilu nie pokazuje nazwy i producenta czyli nie będzie uznanie za reklamę bo tu chodzi o kształt butelki i sposób na dobry recykling
i odsłona jesienna rabaty z użyciem w/w materiału na obrzeże
Mariolko wiem o jakie butelki chodzi bo ja też przez chwilkę miałam podobne myśli ale tego typu napojów nie pije więc byłby kłopot. Mleka faktycznie sporo się używa więc łatwej.kropelka pisze:Napisane: Pn 10 paź 2016 08:14
Też pochwalę pomysł obwódki. Kiedyś próbowałam tak robić z butelkami srebrnymi po jakimś napoju energetyzującym, ale zaprzestałam pomysłu, bo biorąc pod uwagę jaka ilość potrzebna w stosunku do zakupów tegoż napoju, to chyba w życiu nie udało by mi się dojść do mety. Z mlekiem łatwiej, bo jednak dużo go schodzi, tyle, ze u mnie tylko w kartonach preferują
Kartonowe nam niezbyt smakuje ale od czasu do czasu kupujemy bo może stac długo poza lodówką ( jako tzw żelazny zapas na wrazie ?.
Pozdrawiam
Teresko dziękuję za pozdrowienia i odwiedziny.TerDob pisze:Krysiu Napisane: Pn 10 paź 2016 14:2
super pomysł z tym obrzeżem, a czym wypełniasz te butelki ??
Ja na starej działce miałam takie zrobione z zielonych butelek po wodzie gazowanej - są do dzisiaj![]()
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Butelki przed połączeniem wypełniam żwirem wymieszanym z drobnymi kamieniami bo mam go pod dostatkiem i zdaje egzamin. Butelki z zielonego plastyku też zaczęłam gromadzić ale w innym celu.
Małgosiu dziękuję.PEPSI pisze:Napisane: Pn 10 paź 2016 16:30
Pomysł. Niesamowita jesteś Krysiu. Mistrzyni recyklingu.
Staram się wykorzystać niektóre materiały odpadowe na różne cele, a tym samym zmniejszyć ilość wytwarzanych śmieci.
Lucynko znając Ciebie wiem, że szanujesz środowisko i korzystając z wielu różnych jednorazowych opakowań dajesz im drugie życie.plocczanka pisze:Napisane: Pn 10 paź 2016 21:56
Podoba mi się pomysł z wykorzystaniem butelek po mleku, Krysiu.![]()
Żałuję, że nie kupujemy mleka butelkowanego, bo pewnie bym zmałpowała.
A kwiatów rozmaitego kalibru u Ciebie jeszcze bardzo dużo.
Bogactwo kolorów w Twoim ogrodzie ciągle jeszcze przyprawia o szybsze bicie serca.![]()
Kolorów w ogrodzie coraz mniej ale to już ostatnia dekada października.
sadziec purpurowy nad stawem góruje nad astrami .
Nawet podsuszone kwiatostany wciąż zachowują kolor i są ciekawym akcentem
Kasiu po poprzednim okresie chłodu i opadów troszkę się poprawiła pogoda ale nie na długo więc starałam się wykorzystać na miarę swych sił każdą chwilę aby nadrobić prace jesienne.Kasiula17 pisze:Napisane: Wt 11 paź 2016 07:2
U mnie również pogoda paskudna,
Krysiu Hosty masz przecudneślicznie się prezentują, moje już w bardziej śpiącym stadium
![]()
Obwódki cudowne, gratuluje pomysłu- ciekawe czy nie będą się mocno brudzić.
Plastyk dość długo ma gładką i lekko błyszcząca powłokę dzięki temu zbytnio nie przywiera ziemia.
Mając na myśli ich stan czystości wykopałam ok 6-8 cm rowek na zewnątrz i zasypałam żwirem.
Wewnątrz rabata wysypana korą więc powinno być w miarę dobrze.
Poza tym pod ręka zmiotka ? i baczne oczy ogrodniczki

Stefciu dziękuje za uznanie.stefcia pisze:Napisane: Wt 11 paź 2016 21:42
Witaj Krysiu
Kiedy bym nie zajrzała , to u Ciebie zawsze coś ciekawego spotkam
Super - gratuluję pomysłu
Dla Ciebie ostatnie kwiaty Kanny Wyoming jeszcze w pąkach ścięte tuz przed przymrozkami do wazonu
Małgosiu poprzednie obrzeże było z kostek robionych przez męża wiele lat temu i kilka z nich zaczęło się kruszyć.Margo2 pisze:Napisane: Wt 11 paź 2016 22:16
Pomysł bardzo fajny, chociaż przyznam, że mnie tamto obrzeże bardziej się podobało
Było takie rustykalne.
Chociaz to faktycznie z daleka będzie rzucało się w oczy
Niektóre pokryły się pięknym zielonym nalotem i bardzo sobie cenię taki naturalny wygląd - znalazły miejsce na mniejszym okręgu okalając kamienisty skalniak z rojnikami.
Robiony jesienią na szybko bo musiałam znaleźć im miejsce na na zimowanie.
Jeśli im się spodoba to cześć zostanie na dłużej ale posadzę bezpośrednio w ziemi kępami między kamieniami .
Przy okazji pokaże kilka rojników i rojnikowców
rojnik pajęczynowy
Rojnikowiec ościsty mongolski - Orostachys spinosa var. mongolei -
Rojnik rurkowy -- Sempervivum Oddity
Rojnikowiec Ivarenge - Orostachys iwarenge
pierwsza fotka z lata a kolejne z jesieni z pędami kwiatowymi
Ich kształt jest bardzo zróżnicowany ale dla mnie wszystkie są piękne.Uprawiam je z racji uroku rozet i wolałabym a by nie kwitły bo wtedy mateczna zamiera ale w międzyczasie wytwarza maluszki i ... cały cykl zaczyna się od nowa...
Dorotko z informacji wynika, że musi mieć około 20 lat ale ponoć egzemplarze szczepione na starych podkładkach zakwitają wcześniej . Mnie bardziej zależy na koronie o zwartym kształcie z delikatnych liści bo obok rośnie katalpa i? przy takim sąsiedztwie wielkość jej liści powala ? Żeby było ciekawiej te drzewka rosną na piaszczystej plaży pod 2 wysokimi brzozami i świetnie sobie radzą.Dorota71 pisze:Napisane: Cz 13 paź 2016 13:13
Piękny perełkowiec. Mój już prawie bez liści.
Pierwszej zimy, jakieś 10 lat temu, przemarzł i odbił jako krzew. Jest teraz gęsty i wielki. Ale ja oczywiście nie wycinam.![]()
Ciekawe ile mi jeszcze przyjdzie poczekać na jego kwitnienie.![]()
Chociaż wiosną będę w końcu musiała go przyciąć, bo całkiem zawładnął brzozą pendulą co rośnie obok. I teraz ani jedno ani drugie nie wygląda ładnie.
Marcinki masz cudowne. Jak pięknie dekorują teraz ogród!
Tak wyglądało to miejsce 3 lata temu z małymi sadzonkami
Dwa lata temu
W tym sezonie podobnego ujęcia nie mogę znaleźć a szkoda bo z roku na rok widać ogromną różnicę . Teraz oba drzewa już dotykają gałęziami konarów brzozy i wiosną podetnę te najniżej położone aby całość nabrała "porządnego wyglądu"
Małgosiu tej odmiany niczym nie zabezpieczam. Czasami jak widzę, że nadchodzi mróz a śnieżnej pierzynki brak to robię kopczyk i to wszystko.PEPSI pisze:Napisane: Cz 13 paź 2016 18:59
Krysiu, jestem pod wrażeniem zimującej fuksji. Jak ją zabezpieczasz na zimę?
Tojada pierwszy raz na żywo zobaczyłam podczas spaceru późnojesiennego w Hortulusie. I już wiedziałam, że musi być u mnie takie cudo co pięknie na niebiesko kwitnie. W tym sezonie nie zaszczycił mnie kwiatami, ale za rok mam nadzieję będę go podziwiała.
Ona każdego roku wypuszcza pędy od korzeni ale rośnie szybko i zaczyna kwitnąć wcześniej niż te z grupy magellana bo jakiś czas temu rosły obok siebie więc obserwacja wzrokowa bez biegania?
Tak rozpoczyna sie jej wiosenna wegetacja
Tak wyglądały 2 odmiany na rabacie w roku 2013
Fuksje w gruncie na mieszanej rabacie jako najniższe piętro
Fuksja wyższa z grupy magellanica - odmiana Riccartoni, a pod nią ogrodowa Beacon
szkoda,że ta Fuksja Deutsche Perle nie zimuje - robiłam 2 próby i klapa.
Rośnie bardzo szybko, dość szybko drewnieją pędy więc pokrój ładny wyprostowany - idealny na krzew ale ... nie w naszym klimacie.
- Fuchsia magellanica var. molinae
- Fuchsia magellanica Aurea
Na dziś dość bo skończył się juz dzień

Zapraszam na kolejny spacer i pozostałe odpowiedzi na posty.
Pozdrawiam z deszczowych Mazur
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu, skalniak pod drzewem z rojnikami wygląda świetnie.
I pierwszy raz widzę rojnikowca ościstego. Piękny jet. Muszę u nas za nim się rozejrzeć koniecznie.
Perełkowiec faktycznie bardzo szybko rośnie. Może tam u Ciebie w samym piachu jak piszesz ale swoje pewnie robią opadające liście z brzozy. Jakby nie patrzeć to one użyźniają ziemię.
U mnie perełkowiec to już same badyle. Szybko bardzo zgubił liście.
Tu jeszcze zielony ale to zdjęcie z lata.


Perełkowiec faktycznie bardzo szybko rośnie. Może tam u Ciebie w samym piachu jak piszesz ale swoje pewnie robią opadające liście z brzozy. Jakby nie patrzeć to one użyźniają ziemię.
U mnie perełkowiec to już same badyle. Szybko bardzo zgubił liście.
Tu jeszcze zielony ale to zdjęcie z lata.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42383
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Witaj Krysiu!
Wpadam czasem, ale dość pobieżnie to się nie odzywam, bo mogę jedynie chwalić! rośliny, treść postów i pomysły
Zatrzymałam się na obrzeżach i nawet nabrałam ochoty, ale dobrze że ktoś napisał i czystości tej bieli. Zmiotka i łopatka to na glebę piaszczystą, a na moją glinę to chyba myjka ciśnieniowa
Zauroczył mnie rojnikowiec mongolski, muszę go poszukać w internetowych szkółkach, chyba że mi zdradzisz gdzie kupiłaś
Chciałam Cię zapytać o Eukomis, bo widzę że rośnie w doniczce. Ja dostałam instrukcję wsadzać do gleby, wykopywać i przechowywać jak dalie i inne cebulowe, czy Ty też tak robisz, czy w tej donicy są cały sezon
Pozdrawiam Cię serdecznie i poddałam pod obserwację Twój wątek sprzedażowy 
Wpadam czasem, ale dość pobieżnie to się nie odzywam, bo mogę jedynie chwalić! rośliny, treść postów i pomysły

Zatrzymałam się na obrzeżach i nawet nabrałam ochoty, ale dobrze że ktoś napisał i czystości tej bieli. Zmiotka i łopatka to na glebę piaszczystą, a na moją glinę to chyba myjka ciśnieniowa




- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu podziwiam rojnikowce sa cudne moje zakwitły i klapa nie dały młodych
Nad fuksjami się rozmarzyłam, kocham je i kropka.
Cudny wianuszek z hortensji, suszki tez potrafią zdobić,


Nad fuksjami się rozmarzyłam, kocham je i kropka.

Cudny wianuszek z hortensji, suszki tez potrafią zdobić,
