Parzeniszcza Harviego

[blabla]

Ale argentynki ciernie mają słabe. Jak ktoś lubi kaktusy z mocnymi koluchami to parodie z Boliwii na pewno przypadną mu do gustu.

[hen_s]

Tak, np. A. twierdzi, że tylko tamte ładne...
Ale ja od początku preferowałem Argentyńskie microspermy i to mi pozostało. U mnie one naprawdę dobrze rosną i kwitną - chociaż też się podciągają. Fakt, że niektóre mają po 25 lat i więcej...

[blabla]

Ja także wolę Argentynę bo ładniej kwitną, są mniejsze więc nie zajmują tyle przestrzeni no i trudno pozyskać je z nasion więc większa chwała, że takie się posiada. Oprócz tego znacznie szybciej kwitną. Pierwsze kwiaty są już po 3-4 latach od wysiewu. One bardzo przypominają mi rebucje, nawet rosną w tych samych warunkach czyli na pionowych skałach wzdłuż koryt rzek.

[hen_s]

Wygląda na to, że mamy podobne gusta co do parodii - podobnie zresztą jak gospodarz tego wątku jak się wydaje.

[PiotrAPD]

Niecodzienny widok na forum Tyle kwitnących parodii na raz to coś pięknego

[piasek pustyni]

Jakie piękności! Matko, Parodia subterranea f. ladae TB 65.4 aż chwyciła za serce. Piękność!

[Harvi]

Pora wybudzać się z zimowego snu. To znaczy siebie wybudzić z forumowego letargu. Rośliny jeszcze niech śpią. ;) A śpią dobrze, kondycyjnie wyglądają na zimowisku dobrze.
Spóźnione, bo spóźnione ale macie podziękowania od moich podopiecznych - parodii, za pochwały ich kwitnień. ;)
Mam jeszcze kilka zdjęć kwiatów z ubiegłego roku.
Dziś jedyna u mnie przedstawicielka rodzaju sulcorebutia.


Sulcorebutia pampagrandensis WR 466

[DAK]

Jaki piękny wątek, parodii u mnie brak to mam oprócz wątku Henryka gdzie ich podziwiać. A w przyszłości dorosną jeszcze moje ulubione Gymnocalycium - u mnie setka w wieku już dojrzałym, ale ich nigdy mi dość.
Dobrze, że zareagowałeś u mnie z tymi profilami, bo taki ciekawy wątek omijałam - dziś miałam wieczór z twoim wątkiem od początku do końca.

[PiotrAPD]

Roślinka jeszcze mała ale bardzo ładna i już chętna do kwitnień
Takie kaktusiki to trzeba pochwalić

[Harvi]

Jaki piękny wątek, parodii u mnie brak to mam oprócz wątku Henryka gdzie ich podziwiać. A w przyszłości dorosną jeszcze moje ulubione Gymnocalycium - u mnie setka w wieku już dojrzałym, ale ich nigdy mi dość.
Dobrze, że zareagowałeś u mnie z tymi profilami, bo taki ciekawy wątek omijałam - dziś miałam wieczór z twoim wątkiem od początku do końca.

Dziękuję i cieszę się, że umiliłem komuś wieczór. Gymnolki będę, ale w tak jak napisałaś - w przyszłości. Na razie to tylko malunie siewunie i... nasiona, które do mnie już jadą.

Roślinka jeszcze mała ale bardzo ładna i już chętna do kwitnień
Takie kaktusiki to trzeba pochwalić

Roślinka trafiła do mnie z małymi pączkami i tylko jeden dał radę się rozwinąć. Reszta zmarniała przez stres spowodowany transportem i przesadzaniem. W tym roku powinno być bardziej kwieciście.


Teraz tylko dla ludzi o mocnych nerwach. W pierwszym poście swojego wątku napisałem, że wyjaśnię dlaczego szybko zrezygnowałem z zakupów w kwiaciarniach i marketach. Otóż...


Mammillaria sponossima cv. Un Pico tuż po zakupie


Po odgrzybieniu, przesadzeniu i 2 lata później.


W roku ubiegłym zostały rozdzielone bo nie mieściły się już razem


A teraz sobie zimują

[wisnia897]

Ładnie wymodelowałeś tę mammillarkę. Takie różne rzeczy się zdarzają, ja ostatnio zakupiłam sobie roślinkę, gdzie po jej wyjęciu z doniczki okazało się, że ukorzenione sadzonki związano gumką recepturką, żeby trzymały się razem . Co prawda mniej groźne, ale zaskoczenie było.

Nieźle Ci kwitła, moja najwyżej pojedynczy wianuszek wykula, a u Ciebie taki potrójny - brawo

[Harvi]

"Będziem" siać! Nasiona dojechały. Na razie tylko od L. Berchta.
174 różne gatunki, odmiany i formy. W tym 170 gymnoli i... 4 medio. XD

Mam jeszcze zamówienia zrobione u Pavlicka i Dohnalika. U Pavlicka już zapłaciłem, ale coś chyba jest nie tak z przelewem i będę musiał to wyjaśniać, natomiast Dohnalik jeszcze się nie odzywał od czasu potwierdzenia przyjęcia zamówienia co było ponad 1,5 miesiąca temu, ale czekam cierpliwie.

Ładnie wymodelowałeś tę mammillarkę. Takie różne rzeczy się zdarzają, ja ostatnio zakupiłam sobie roślinkę, gdzie po jej wyjęciu z doniczki okazało się, że ukorzenione sadzonki związano gumką recepturką, żeby trzymały się razem . Co prawda mniej groźne, ale zaskoczenie było.

Nieźle Ci kwitła, moja najwyżej pojedynczy wianuszek wykula, a u Ciebie taki potrójny - brawo

Yhyyym. Mammillarka odwdzięczyła się kwitnieniem. Czy nieźle kwitła? Ładnie, ale widziałem w ubiegłym roku u kogoś na wątku większą taką roślinę i tam to dopiero wyglądało efektownie bo i wianuszek był grubszy i pełny, bez przerw.

[hen_s]

170 gymnoli i... 4 medio. XD

Marek (czarny) na pewno pochwali ten wybór!

Dla mnie OK!

[PiotrAPD]

Mammillarki uratowane i pięknie się za to odwdzięczyły kwiatowym wiankiem
Ale to nasionka przykuły moją uwagę 174 i kolejne zamówione Oj będzie się działo

[Harvi]

Cieszą takie kwiaty i fakt, że roślinie odpowiadają warunki u mnie. Niemniej marketowce/kwiaciarniowce omijam z daleka od tamtego zakupu. Ostatnio w biedronce widziałem wypasione notokaktusy i gymnole i oparłem się pokusie zakupu. Nasion oprócz tych będzie jeszcze trochę. Właśnie dostałem maila od Pavlicka, że paczka w drodze już jest.

170 gymnoli i... 4 medio. XD

Marek (czarny) na pewno pochwali ten wybór!
Dla mnie OK!

Żeby jeszcze bardziej chwalił dodam, że z kolejnych dwóch zamówień w łącznej liczbie stu kilkudziesięciu pozycji jakieś kolejne 5 porcji będzie z grona rebucjowatych.