czas pokaże co będzie dalej
Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Najpierw trzeba się zacząć powoli martwić jak to cholerstwo wysuszyć
no a potem trzeba się będzie ostro zabrać do roboty
cześć pojdzie na lampy, część "zdekupażuję",inne pojdą na ozdoby, jedne pójdą na sprzedaż, inne na prezenty, niektóre zatrzynam na nasiona... ale jak to mówią "nie dziel skóry na niedźwiwdziu".. nie ma co sobie robić z gęby d...py
czas pokaże co będzie dalej
czas pokaże co będzie dalej
mustysia
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Nie chcesz poczekać aż wyschną tak jak są?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Nie. I tak trzeba je zerwać przed przymrozkami a z drugiej strony obawiałabym się, że ktoś mi je ukradnie. Heh już były w centrum zainteresowania jak rosły a teraz jak sobie tak wiszą na widoku to nie chcę żeby kusiły 
mustysia
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Moje są w ustronnym miejscu i zamierzam je trzymać na polu aż uschną.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
mustysia 100 sztuk
Wzorcowa plantacja tykwy
a mączniaka to chyba mamy
w pakiecie. Dzisiaj też przywiozłam z działki 3 sztuki, były już lekkie i usechł im główny pęd.

A to moje sierpniowe tykwy na wiśni, jest ich bardzo dużo
może zdążą jeszcze dojrzeć.



w pakiecie. Dzisiaj też przywiozłam z działki 3 sztuki, były już lekkie i usechł im główny pęd.

A to moje sierpniowe tykwy na wiśni, jest ich bardzo dużo



Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Elu tą w środku na pierwszym zdjęciu masz taką jak moje? ja je nazywam dippery. Czy to może jakaś inna odmiana tylko przy wysychaniu tak pojaśniała?
Te na wiśni są super, bianki i tygrysie? Drzewo w tykwach wygląda super i to jeszcze wiśnia, która ma raczej wiotkie gałęzie
Moje "plaskate" też już są leciutkie chociaż cały czas tak samo zielone.
Już bym chciała wszystko zerwać i suszyć
Te na wiśni są super, bianki i tygrysie? Drzewo w tykwach wygląda super i to jeszcze wiśnia, która ma raczej wiotkie gałęzie
Moje "plaskate" też już są leciutkie chociaż cały czas tak samo zielone.
Już bym chciała wszystko zerwać i suszyć
mustysia
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Tykwa w środku opisana u mnie jako tygrysia
, tak to już jest z tym zakupem nasion,
loteria jak nic. Od początku miała taki jasny kolor. A te na wiśni/uprawa kompostowa/
wysiewałam ze swoich nasion jako małe butelkowe z przeznaczeniem na małe domki dla ptaków . No i oczywiście kompost zrobił swoje - porosły olbrzymy
A jaka to odmiana - nie mam pojęcia
Zresztą wcale mi to nie przeszkadza, że są takie duże. Zamiast domków będą lampki. 
loteria jak nic. Od początku miała taki jasny kolor. A te na wiśni/uprawa kompostowa/
wysiewałam ze swoich nasion jako małe butelkowe z przeznaczeniem na małe domki dla ptaków . No i oczywiście kompost zrobił swoje - porosły olbrzymy
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Dipper ma ładny ciemny kolor, który zachowuje po wyschnięciu. W porównaniu z takim np. birdhousem, który po ususzeniu jest taki słomkowy, to dippery robią się brązowe. W tym roku ta odmiana udała mi się najlepiej, coś chyba koło 8 czy 9 owoców.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
U nas na działkach co roku odbywa się na koniec sezonu Dzień Działkowca. Jest miejsce gdzie ustawione są stoły, jest jakiś muzyk samograjek tzw człowiek orkiestra no i impreza na całego. Jak co roku działkowcy przynoszą swoje plony do ozdoby wyznaczonego miejsca oraz stołów. No a że jako praktycznie jedyna uprawiam na działce tykwy ( 4 sadzonki podarowałam sąsiadce obok i tez ma owoce) zostałam poproszona, by do dekoracji przynieść jakieś dwie tykwy z informacją, że owoce będą oczywiście do zwrotu . Zcięłam więc trzy tykwy biankę, kobrę i zucce. Zostawiłam je Mamie. W ten sam dzień wyjeżdżałam na parę dni. Heh no i wyobraźcie sobie, że tykwy w nocy po imprezie zniknęły. Ktoś je ukradł
inne plony leżały na swoim miejscu. I trochę mnie to rozbawiło a trochę zasmuciło...bo nie chodzi o te trzy owoce, mam ich w końcu jeszcze ponad setkę ale o sam fakt. Bo przecież wystarczyło przyjść, powiedzieć czy poprosić i z miłą chęcią bym dała, jeszcze nasionkami bym się podzieliła.. No ale..ludzka mentalność.
Dlatego postanowiłam zrywać już to co nadaje się do zerwania. Dziś 5 bianek i 5 moich "dipperków" i 2 z noskiem czy dziubkiem.


Oby moje gruszki wisiały do jutra...
Dlatego postanowiłam zrywać już to co nadaje się do zerwania. Dziś 5 bianek i 5 moich "dipperków" i 2 z noskiem czy dziubkiem.


Oby moje gruszki wisiały do jutra...
mustysia
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
No niestety, tak to już jest na działkach ROD...Działkę mam od 4 lat a od 2 lat zaczęło ginąć
a to sekator i koc, innym razem 2 koce i agrest z 3 krzaków.
Chyba będzie mroźna
zima, że tak te koce giną. Działka trochę na uboczu i też się martwię o duże tykwy, bo za
bardzo rzucają się w oczy.
Fajnie że macie taką imprezę na koniec sezonu
a to sekator i koc, innym razem 2 koce i agrest z 3 krzaków.
zima, że tak te koce giną. Działka trochę na uboczu i też się martwię o duże tykwy, bo za
bardzo rzucają się w oczy.
Fajnie że macie taką imprezę na koniec sezonu
-
mirek338
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 35
- Od: 23 mar 2014, o 02:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konary i Dąbrowa górnicza
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Dobry pomysł żeby z tykwy zrobić domek dla ptaków,nie wpadłem na to.Mam w tym roku wyjątkowo duże tykwy więc zrobię domki ptaszkom.Na razie nie mam zdjęć bo działkę mam 100 km. od domu.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Podobno młode tykwy można jeść. Tylko czy warto. Próbował ktoś?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Tak Elu impreza fajna sprawa z tym się zgodzę. Mówisz, że ilość skradzionych koców przełoży się na srogość zimy
może tak być.... to już może nie zanoś nowych koców na działkę, bo jak złapie nas mróz to do Zimnej Zośki nas nie puści
Wspominałam w ostatnim poście o sąsiadce, która ma działkę obok mnie, której dałam 4 sadzonki, i która dochowała się 5 owoców kobry. Owoce późno jej się zawiązały, ale rosły w szalonym tempie i urosły naprawdę piękne okazy. Gdzieś wyczytałam, że tykwy nie lubią "ostrego" nawozu, a wiecie czym ona nawoziła swoje tykwy? Gołębim nawozem. No ale nie o tym chciałam... Wczoraj w nocy ukradli sąsiadce 3 owoce
Tykwy wisiały po zewnętrznej stronie płotu, ale czy to kogoś upoważnia do kradzieży??? Wielka szkoda, bo akurat ta osoba nie będzie miała raczej pociechy z tych owoców, bo z pewnością nie były jeszcze dojrzałe. Rośliny późno jej się "zebrały" ale po nawożeniu były naprawdę w świetnej kondycji. Kiedy u mnie szalał mączniak u niej było zieloniutko. Mimo tego, że moja Mama mówiła jej, że tykwy muszą jeszcze powisieć z miesiąc sąsiadka wycięła pozostałe owoce i zabrała je do domu. Mama dziś rano powiedziała mi o całej sprawie. Poszłam na naszą działkę na szczęście moje tykwy wisiały wszystkie..no ale większość dziś już zebrałam. Z dwojga złego lepsze chyba takie rozwiązanie niż potem plucie sobie w brodę. Zostawiłam to co było najpóźniej zawiązane i co jeszcze było ciężkie. Większość tykw była już naprawdę lekka. Dla przykładu moja największa "martynka" przy obwodzie 72cm i wysokości 32cm ważyła już tylko 2,300 gram.
Ale się rozpisałam..to jeszcze pokaże Wam jak wyglądały tykwy sąsiadki jakieś 2 tygodnie temu, kiedy robiłam zdjęcie tego buszu.




Ullak czytałam, że tykwy są jadalne, ale chyba nie wszystkie odmiany. Można je marynować, używa się jej w kuchni orientalnej np. do sushi
Może z tego jesiennego wysypu by spróbować zamarynować takie małe tykiewki??? w tym sezonie już wszystkie maluchy powycinałam, ale w przyszłym doczytam i spróbuję 
Wspominałam w ostatnim poście o sąsiadce, która ma działkę obok mnie, której dałam 4 sadzonki, i która dochowała się 5 owoców kobry. Owoce późno jej się zawiązały, ale rosły w szalonym tempie i urosły naprawdę piękne okazy. Gdzieś wyczytałam, że tykwy nie lubią "ostrego" nawozu, a wiecie czym ona nawoziła swoje tykwy? Gołębim nawozem. No ale nie o tym chciałam... Wczoraj w nocy ukradli sąsiadce 3 owoce
Ale się rozpisałam..to jeszcze pokaże Wam jak wyglądały tykwy sąsiadki jakieś 2 tygodnie temu, kiedy robiłam zdjęcie tego buszu.




Ullak czytałam, że tykwy są jadalne, ale chyba nie wszystkie odmiany. Można je marynować, używa się jej w kuchni orientalnej np. do sushi
mustysia
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Bardzo fajnie ten zarośnięty płot wygląda. No szkoda, że takie lepkie ręce tam u was mają.
Chyba będę sama musiała wypróbować jakieś przepisy na maluchach.
Chyba będę sama musiała wypróbować jakieś przepisy na maluchach.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA


