Krokusy - wymagania,problemy w uprawie itp.cz.2
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Krokusy...cz.2
U mnie też wszystkie już przekwitły niestety.
Gdzieś wyczytałam, że nawozi się też przekwitające cebulowe aby wykształciły ładne cebule. No i oczywiście nie można wykosić liści, muszą same zaschnąć. Ja tak zrobiłam w zeszłym roku z krokusami w trawie, ładnie się rozrosły.
Czy Wy nawozicie krokusy drugi raz po kwitnieniu?
Gdzieś wyczytałam, że nawozi się też przekwitające cebulowe aby wykształciły ładne cebule. No i oczywiście nie można wykosić liści, muszą same zaschnąć. Ja tak zrobiłam w zeszłym roku z krokusami w trawie, ładnie się rozrosły.
Czy Wy nawozicie krokusy drugi raz po kwitnieniu?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Krokusy...cz.2
Halszko u mnie jako pierwsze zakwitły Ruby Giant i te fakt, pozostały już tylko wspomnieniem. Barr's Purple też już przekwitają. Pickwick kwitną w najlepsze a i wiele się jeszcze nie pootwierało. Spring Beauty pierwszą świeżość też mają już za sobą.
W tamtym roku nie zasiliłam niczym swoich krokusów a one i tak pięknie przyrosły. Może wystarczy im jak sobie "skubną coś" od sąsiada?
W tamtym roku nie zasiliłam niczym swoich krokusów a one i tak pięknie przyrosły. Może wystarczy im jak sobie "skubną coś" od sąsiada?
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Krokusy...cz.2
Atakowały, bo były głodne. Oprócz tych kilku malutkich krokusów w okolicy nie było żadnych innych pożytków. Dla 18 uli garstka kwiatków to trochę za mało. Wczoraj dopiero zaczęły kwitnąć wierzby i sytuacja trochę się unormowała, tzn. prześladowała mnie tylko jedna. U mnie tak jest zawsze. Nie mają wystarczająco pokarmu albo ich nie oblatują ze względu na deszcz/niską temperaturę i od razu robią się niesamowicie agresywne. Atakują głowę, wczepiając się we włosy. Gdy pokarmu w bród, są zajęte zbieraniem i kompletnie nie zwracają na mnie uwagi.newrom pisze:Pszczoły gdy są na pożytku nie są agresywne (wyjątkiem jest urywający się pożytek z gryki).
Nawet grzebiąc w ulu nie bardzo jestem atakowany. Wiosna to najłagodniejsze pszczoły.
Jak Cię atakowały ? Żądliły czy po prostu latały koło Ciebie ?
Mam koło ścieżki do domu poletko z niskimi wierzbami, pszczół na nich setki i jeszcze ani jednego żądła u nikogo.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Krokusy...cz.2
Moje krokusy 
https://c2.staticflickr.com/2/1715/2582 ... b4ff_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1548/2549 ... 861f_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1574/2603 ... 6b02_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1503/2549 ... 955d_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1627/2607 ... 7ea1_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1547/2549 ... 4820_b.jpg
Za duże fotki, zamieniłam na linki./Iwona

https://c2.staticflickr.com/2/1715/2582 ... b4ff_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1548/2549 ... 861f_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1574/2603 ... 6b02_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1503/2549 ... 955d_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1627/2607 ... 7ea1_b.jpg
https://c2.staticflickr.com/2/1547/2549 ... 4820_b.jpg
Za duże fotki, zamieniłam na linki./Iwona
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Krokusy...cz.2
Moje już kończą kwitnienie.
Nie wiem jaka mogła być przyczyna ale Spring Beauty w tym roku mi wypadły,
już szykowały się do kwitnienia i nagle zaczęły żółknąć i padły ech szkoda.
Nie wiem jaka mogła być przyczyna ale Spring Beauty w tym roku mi wypadły,
już szykowały się do kwitnienia i nagle zaczęły żółknąć i padły ech szkoda.
Ela
Re: Krokusy...cz.2
Ktoś uprawia krokusa Orange Monarch. Czy u także Was późno kwitnie i ma małe kwiaty (rozmiar jak Spring Beauty)?
Pozdrawiam Mariusz
Re: Krokusy...cz.2
O to może pamiętasz wygląd kwiatu.grzes993 pisze:U mnie w firmie uprawiamy jakieś pół hektara, już przekwitł.
Mo kwitnie tak:


Jestem ciekaw czy 2 odmiany z 5 kupionych w ubiegłym roku będą mia się zgadzać , czy pozostanę przy jednej

Pozdrawiam Mariusz
Re: Krokusy...cz.2
Bardzo długi ten wątek i w wolnej chwili będę go czytać, dlatego nie krzyczcie tylko podpowiedzcie mi na jaką głębokość sadzi się cebulki krokusów. Na opakowaniu mam inf. 8-10 cm, cebulki mają wielkość 1,5-2cm, więc jak to się ma do zasady "3 wielkości cebulki"? Na jaką głębokość wy sadzicie?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokusy...cz.2
Ja sadzę dosyć płytko, rzeczywiście gdzieś tak na trzy razy wysokość cebulki...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Krokusy...cz.2
Ja sadzę właśnie na 3 wielkości cebulki i wszystko jest OKNinia pisze:Bardzo długi ten wątek i w wolnej chwili będę go czytać, dlatego nie krzyczcie tylko podpowiedzcie mi na jaką głębokość sadzi się cebulki krokusów. Na opakowaniu mam inf. 8-10 cm, cebulki mają wielkość 1,5-2cm, więc jak to się ma do zasady "3 wielkości cebulki"? Na jaką głębokość wy sadzicie?

Re: Krokusy...cz.2
Dzięki za podpowiedź, tak zrobię.
Re: Krokusy...cz.2
Czy sadziliście w pobliżu krokusów szafirki? Jeśli tak, to za ile lat się wymieszają? I jak taka mieszanka wygląda? Mam taki pomysł na kremowe krokusy i białe szafirki, może ktoś ma taki mix?
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Krokusy...cz.2
Krokusy mogą rosnąć kilka lat w jednym miejscu i pasuje im to -co rok jest ich więcej. Podobnie szafirki, które dodatkowo mogą rozmnażać się z nasion. Będzie kolorowo. Ale nie słyszałam, by krokusy i szafirki krzyżowały się ze sobą-gdyż nie ma takiej możliwości. Chyba, że laboratoryjnie?
Pozdrawiam
Re: Krokusy...cz.2
Ninia-nie wyjdzie to
.Krokusy a właściwie ich kwiaty pojawiają się dużo wcześniej niż kwiaty szafirków. No chyba że będzie to jakaś bardzo późna odmiana krokusów i być może wówczas się to jakoś zgra.

Pozdrawiam Bożena