Fajny masz tytuł wątku
Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4962
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu mam zbliżonego do twojego rozchodnika Red Cauli, czyżbym dzięki Tobie poznała jego nazwę? Może zerkniesz do mnie czy to ten sam? Piękne masz hortensje, trudno powiedzieć która jest ładniejsza. Sadziec u mnie nie zbyt się sprawdził, miałam go ze względu na pszczoły, a one nie były nim zbyt zainteresowane, a rozchodniki okazałe to strzał w 10.
Fajny masz tytuł wątku
Fajny masz tytuł wątku
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Szczęście jest jak motyl:
kiedy usiłujesz je złapać, zawsze wymyka ci się z rąk.
Ale jeśli cichutko usiądziesz, to może samo do ciebie przyleci.
Nathaniel Hawthorne

Miłość jest jak motyl ? piękna, bajeczna, ale trudna do złapania.

Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.
Curzio Malaparte

To prawda, że z roku na rok musimy się rozstawać z niektórymi bylinami bo przy dobrej opiece sporo roślin osiąga docelowe gabaryty i trzeba im dać tyle przestrzeni aby pokazały cały swój urok.
Sadziec rosnący w cieniu może iśc w górę wtedy będzie wiotki i może się pokładać choć to bylina o mocnych i grubych pędach.
Bardziej podobna do krzewu niż byliny.
Jeżówki powoli kończą kwitnienie ale nadal jest mnóstwo kwiatów więc o los owadów nie martwię się. Wiem,że i Tobie te sprawy nie są obojętne


W tym roku z polskich kolibrów żadnego nie widziałam ale ich dzieci - gąsienice tak.
Zmrocznik gładysz gąsienica - próbowałam go nakarmić ale nic z tego nie wyszło.
Dopiero jak przyniosłam liście winorosli wtedy się zainteresował


W ubiegłym roku gąsienice tego motyla były znacznie większe - nawet z 30 %
Poniższe zdjęcie z dnia 07-08-2015 dla porównania

Większość krzewów i gabarytowo dużych bylin ma w pobliżu korzeni przy sadzeniu wkopywane pojemniki plastykowe ( np 2 l butelki PET) przez które dozuje nawożenie. Nie rozlewa się tylko idzie w pobliżu korzeni. metoda stosowana od lat i sprawdzona szczególnie w upalne dni i przy okresowych suszach.
Kolejne dalie dedykuję bo w każdej dostrzegasz ich piękno
Show'n'Tell i jej ogromne kwiaty
W tej fazie rozkwitania ma dla mnie szczegółny urok - to jakby korona, którą hodowca w genach zafundował


Yuuraku dalia niezwykle dekoracyjna
Tez lubię ją za ciekawy kształt płatków przy łodydze zwiniętych w szczególny sposób w pierwszej fazie rozwijania z pąka.
szukam fotki ale chyba byłą niezbyt udana i skasowałam.

Beciu co masz na myśli pisząc o podsadzeniu tej hortensji czymś ?
dzielżany rosnące przy siatce ogrodzeniowej widać jak tylko wychodzę na prostą drogę do siebie .
Sa rajem dla owadów i ucztą dla moich oczu.
Helena Yellow dzielżan jesienny z mnóstwem owadów na kwiatach

Double Trouble dzielżan ogrodowy z początku byłam zachwycona jego kwiatami ale w porównaniu z innymi nie wybija się zbytnio ...



Stare i znane wszystkim dzielżany rude czy rdzawe z oddali kuszą kontrastowymi barwami

U mnie póki co wszystkie kwitną ale mam takie 2 u których nie widząc pączków na szczytach pędów zadziałałam opryskiem. Dwa razy opryskałam solidnie 1% siarczanem potasu. Nie wiem czy to pomogło ale ... zakwitły.
Jedną z nich była Magical Fire z opóźnionym kwitnieniem nadrabiająca stracony czas


I szczytowa część kwiatostanu z puszkiem płodnych kwiatów ktore uwielbiam dotykać

Widzisz ... jedne zakwitły pod koniec sierpnia a inne juz różowieją .
Magical Candle i różowiejące kwiatostany
W tym sezonie jest wyjątkowo niska.


kiedy usiłujesz je złapać, zawsze wymyka ci się z rąk.
Ale jeśli cichutko usiądziesz, to może samo do ciebie przyleci.
Nathaniel Hawthorne
Miłość jest jak motyl ? piękna, bajeczna, ale trudna do złapania.
Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.
Curzio Malaparte
Jadziu ja tylko pokazuję piękne kwiaty .. Twoja dusza wrażliwa więc reaguje i nie ma co się dziwić.JAKUCH pisze: Napisane: Pn 15 sie 2016 23:01
Krysiu kusisz mnie tymi cudnymi gwiazdeczkami, a ja zaczynam intensywniej myśleć gdzie można by było ją posadzićMoje róże zbyt się rozrosły, więc tym samym potrzebują coraz więcej miejsca tak jak i hortensje;:174 już uszczupliłam połowę liliowców.
Czy Sadziec potrzebuje dużo słońca ?????
To prawda, że z roku na rok musimy się rozstawać z niektórymi bylinami bo przy dobrej opiece sporo roślin osiąga docelowe gabaryty i trzeba im dać tyle przestrzeni aby pokazały cały swój urok.
Sadziec rosnący w cieniu może iśc w górę wtedy będzie wiotki i może się pokładać choć to bylina o mocnych i grubych pędach.
Bardziej podobna do krzewu niż byliny.
Jeżówki powoli kończą kwitnienie ale nadal jest mnóstwo kwiatów więc o los owadów nie martwię się. Wiem,że i Tobie te sprawy nie są obojętne
Dorotko Jadzia już Ci podpowiedziała ale ujęcie ćmy rewelacyjne.Dorota71 pisze:Moja makleja już niestety przekwitła. Ale cudownie wielkie liście ma.
Guzikowiec chyba mam jeszcze za młody, bo rośnie jak szalony ale jeszcze nie kwitnie. Już się jego kwitnienia doczekać nie mogę. Może w przyszłym roku ....
Moje pszczółki nadal mają co jeść bo ogród cały w kwiatach. Ostatnio (dokładnie wczoraj) znalazłam tę cudną ćmę. Była biedulka wykończona. Dostała wody z cukrem i brzoskwinkę i szybko doszła do siebie.
Guzikowiec chyba mam jeszcze za młody, bo rośnie jak szalony ale jeszcze nie kwitnie. Już się jego kwitnienia doczekać nie mogę. Może w przyszłym roku ....
Moje pszczółki nadal mają co jeść bo ogród cały w kwiatach. Ostatnio (dokładnie wczoraj) znalazłam tę cudną ćmę. Była biedulka wykończona. Dostała wody z cukrem i brzoskwinkę i szybko doszła do siebie.
To chyba jakiś zawisak. One są cudowne, jak mały koliberki.
W tym roku z polskich kolibrów żadnego nie widziałam ale ich dzieci - gąsienice tak.
Zmrocznik gładysz gąsienica - próbowałam go nakarmić ale nic z tego nie wyszło.
Dopiero jak przyniosłam liście winorosli wtedy się zainteresował
W ubiegłym roku gąsienice tego motyla były znacznie większe - nawet z 30 %
Poniższe zdjęcie z dnia 07-08-2015 dla porównania
Kasiu dziękuję ale faktycznie porównując wielkość a czasami obfitość kwitnienia widzę różnice w stosunku do innych działek, które po drodze mijam.kania pisze: Napisane: Wt 16 sie 2016 14:49
Dzień dobry Krysiu. Ależ rozmach na Twojej działce! Rośliny pewnie podkarmiasz czymś mocno energetycznym, taaakie wszystko dorodne. Kto by pomyślał, że w tak bliskiej odległosci od brzozy moze rosnąć busz i to w dodatku z hortensjami
.
Większość krzewów i gabarytowo dużych bylin ma w pobliżu korzeni przy sadzeniu wkopywane pojemniki plastykowe ( np 2 l butelki PET) przez które dozuje nawożenie. Nie rozlewa się tylko idzie w pobliżu korzeni. metoda stosowana od lat i sprawdzona szczególnie w upalne dni i przy okresowych suszach.
Florianie to o czym piszesz znane jest większości hobbystów określonych kolekcji i prawdę mówiąc coraz mniej boli mnie rezygnacja z zakupu czy też eksmisja już rosnących ... to nasz wybór.Florian Silesia pisze:Napisane: Śr 17 sie 2016 20:46
Dziękuję za piękną 'Colorado Classic'. Uwielbiam takie ułożenie płatków dachówkowato zachodzących na siebie!
Masz rację; miłośnik roślin musi z czasem wypracować sobie metodę doboru roślin i umiejętność rezygnowania z wielu pięknych kwiatów, kierując się rozsądkiem, możliwościami i poczuciem estetyki, by w ogrodzie było zwyczajnie mówiąc ŁADNIE (i to przy umiejętności samokrytyki).
Tak, trzeba się na czymś skoncentrować, co u nas najlepiej rośnie i mamy do tego serce. Inne rośliny można traktować jako wypełniacze.
I chyba mamy podobne podejście
Kolejne dalie dedykuję bo w każdej dostrzegasz ich piękno
Show'n'Tell i jej ogromne kwiaty
W tej fazie rozkwitania ma dla mnie szczegółny urok - to jakby korona, którą hodowca w genach zafundował
Yuuraku dalia niezwykle dekoracyjna
Tez lubię ją za ciekawy kształt płatków przy łodydze zwiniętych w szczególny sposób w pierwszej fazie rozwijania z pąka.
szukam fotki ale chyba byłą niezbyt udana i skasowałam.
Ewciu dziękuję.Calamburka pisze: Napisane: Cz 18 sie 2016 09:46
Cudowny ogród, piękne drzewka i krzewy kwitnące.
becia123 pisze: Napisane: Cz 18 sie 2016 10:32 Ćma piękna zaś hortensje urocze moja Hayes tez bardzo sie pokłada chyba podsadzę ja czyms ,by cieszyć się jej kwiatami.
Beciu co masz na myśli pisząc o podsadzeniu tej hortensji czymś ?
Kasiu wakacje to bardzo pracowity czas gdy w rodzinie sa szkolne dzieci. Dziadkowie też współuczestniczą w opiece i warto z tego czerpać radość mimo dodatkowych obowiązków . Jednak prawda jest taka, że z wiekiem czuję coraz większe zmęczenie i kiedyś mogły być długo a teraz kilka dni i ... dość bo muszę mieć przerwe na oddechKasiula17 pisze: Napisane: Pt 19 sie 2016 00:37 Krysiu jestem po przerwie ale tez jestem zaganiana i jeszcze z dziećmi bo trwają nadal wakacje a dzieci nadal mają wolne i pochłaniają wiele uwagi.
Na ogrodzie masz paletę barw cudne hortensje, dzielżany aż pchają się do oczu kolorami, bajeczne widoczki.
dzielżany rosnące przy siatce ogrodzeniowej widać jak tylko wychodzę na prostą drogę do siebie .
Sa rajem dla owadów i ucztą dla moich oczu.
Helena Yellow dzielżan jesienny z mnóstwem owadów na kwiatach
Double Trouble dzielżan ogrodowy z początku byłam zachwycona jego kwiatami ale w porównaniu z innymi nie wybija się zbytnio ...
Stare i znane wszystkim dzielżany rude czy rdzawe z oddali kuszą kontrastowymi barwami
Gosiu w tym sezonie trzeba przymknąć oko na zaistniałą sytuację bo wiele rzeczy się zdarza, których raczej nie było. Hobbyści, którzy mają ponad 200 odmian podają, że ok 25 -30% nie kwitnie...Margo2 pisze: Napisane: Pt 19 sie 2016 14:35 Nie odpowiedziałaś mi na pytanie, to pewnie nie wiesz dlaczego hortensje nie kwitną
Zdziwiłam się, bo zawsze słyszałam, że to takie bezproblemowe rośl;iny
A mnie zdarzyło się to pierwszy raz
U mnie póki co wszystkie kwitną ale mam takie 2 u których nie widząc pączków na szczytach pędów zadziałałam opryskiem. Dwa razy opryskałam solidnie 1% siarczanem potasu. Nie wiem czy to pomogło ale ... zakwitły.
Jedną z nich była Magical Fire z opóźnionym kwitnieniem nadrabiająca stracony czas
I szczytowa część kwiatostanu z puszkiem płodnych kwiatów ktore uwielbiam dotykać
Widzisz ... jedne zakwitły pod koniec sierpnia a inne juz różowieją .
Magical Candle i różowiejące kwiatostany
W tym sezonie jest wyjątkowo niska.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Mariolko mnie pokrój Renhy podoba się bo lubię różnorodność kształtów u krzewów.kropelka pisze: Napisane: Pt 19 sie 2016 17:52
Krysiu, cudne zdjęcia z Twojego ogrodu. Widzę, ze i Ty masz sporo hortensji i również u Ciebie wspaniale kwitną. Mnie również za bardzo pokłada się Vanily Fraise, rośnie nierówno, niektóre pędy ma długaśne, inne krótkie. Wszystkie hortki tnę mocno wiosna, bo zależy mi na zwartym pokroju. Dla mnie ulubienicą jest Pinky. Tworzy wspaniały bukiet sztywnych pędów, nic się nie wykłada, a i urody nie można jej nie przyznać! Kolejne miejsce przyznałabym Lime... ale nad Renhy czy Annabell już bym się zastanowiła przy sadzeniu!
Odmiany rosnące w zwartych kępach mam po obu stronach alejki bo tam tylko takie mogą być a Renhy rośnie przy trawniku i może kłaść kwiaty na trawie dowoli. Jednak gdy krzew starszy i ? cięty wiosną na wyższych piętrach ma pędy przewieszające się.
H.Pinky nie mam u siebie ale podobne do niej i rozumiem co masz na mysli .
Little Lime Jane tez lubie ale muszę pomyśleć o innym miejscu. Teraz rosnąca wśród rozchodników prawie nie jest widoczna.
Muszę znaleźć mądre miejsce ...do wiosny mam czas
Jureczku dziękuję za odpowiedź .Locutus pisze: Napisane: So 20 sie 2016 12:39 Z tymi kruszczycami wydaje mi się, że po prostu jest w obrębie gatunku spora zmienność osobnicza... Zapewne stoi za tym genetyka i obecność urozmaiconych alleli genów odpowiedzialnych za kolor. Tak jak wśród ludzi mamy blondynów, brunetów, rudych, tak i u kruszczyc występują różne kolorki...
Zachwyciło mnie to, jak pomogłaś zmęczonej ćmie.![]()
![]()
![]()
Pozdrawiam!
LOKI
Pewnie masz rację i faktycznie zróżnicowanie spore bo mam okazję przekonać się w realu.
Najbardziej pasuje mi do nich ta fosforyzująca zieleń.
Przygoda ćmy przydarzyła się znajomej forumowiczce i opisała ją u mnie.
W tym sezonie urodzaj na motyle , szczególnie ostatnio wszędzie widać rusałki Admirał.
Chyba było więcej niż zwykle gniazd jaszczurki zwinki bo co chwila śmigają czarne ogonki szczególnie w miejscach tam gdzie leży kora ...
Dorosłe nawet zachodzą w gościnę - niedawno jedna z nich weszła na stół gdzie wypoczywamy bo czasami zostaje tam coś do jedzenia.
Waćpanna ma pięknie odrośnięty ogon - to rzadko spotykane bo najczęściej odrastają dużo krótsze.
Lubią jak się je głaszcze po brzuszku ale czasami udają nieżywe ...
Arku wpadasz na wizytę, chwalisz a ja chodzę dumna jak pawArkadius121 pisze: Napisane: N 21 sie 2016 15:44
Roślinki przepiękne a zdjęcia jak zwykle rewelacyjne![]()
Ujęcia żuczka i ćmy konkursowe![]()
Pozdrawiam
Każde hobby wymaga tego aby poświecić mu sporo czasu wtedy spełniają się nasze marzenia i efekty mówią same za siebie.
Dziękuję i ślę pozdrowienia z Mazur.
Halinko wieki całe nie było Cię.hala67 pisze:Napisane: Pn 22 sie 2016 12:23
Krysiu już wiem skąd ta różnica w wysokości dzielżanu 'Siesta'. Ta odmiana w pierwszym roku po posadzeniu dorasta do 50 cm, w drugim do 70 cm. Twój jest tegoroczną sadzonką, a mój rośnie drugi sezon.
Ależ mi radość sprawiłaś swą wizytą .
Dzielżan 'Siesta' jest u mnie drugi sezon wiec już nie młodzik.
na początku kwitnienia był niższy ale teraz poszedł w górę przynajmniej 10 cm a może ciut więcej.
Takiej wysokości dzielżany pasują mi do wielu aranżacji i odchodzi palikowanie jeśli nie rosną przy wyższym ogrodzeniu.
Szczerze mówiąc to podobają mi się wszystkie dzielżany. Ostatnio wśród tej starej rudej odmiany znalazłam 3 pędy z ciekawymi siewkami . Już pędy zaznaczyłam i przy wykopywaniu "wyłuskam je" Może akurat coś z tego wyjdzie
Czy siałaś kiedyś dzielżany ?
Dla Ciebie kilka fotek z dzielżanami w roli głównej
dzielżan Canaria i kilka pozostałych odmian
takasobie pisze: Napisane: Pn 22 sie 2016 13:34 A ja Krysiu musiałam swoja makleję spacyfikować. Wyglądała cudownie! Miała z 3m wysokości i cudownie wielkie szare liście. Ale nie szło już wjeżdżać do garażu, więc wykopałam kilka sztuk, przycięłam dwie, a jedną zostawiłam do jesieni.
Festiwal Twoich hortensji cieszy oko!
Miłko u mnie też makleja ze 2 lata poszła w zapomnienie bo wszystkie sadzonki rozesłałam. Ale ... tej wiosny pokazały się jakieś znajomego koloru listeczki - siewki wiec skoro tyle przeleżały to niech już rosną ...
W imieniu hortensji dziękuję
Ja wpadam często do Ciebie nacieszyć oczy daliami więc dla odmiany wpadaj do mnie popatrzeć na hortensje.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7977
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu u Ciebie bardzo kwiecisto
Dzielżany kiedyś nie przemawiały do mnie ,ale odkąd jestem na forum i tak u Was oglądam to coraz bardziej przypadają mi do gustu
Hortensje śliczne
Już po naszej rewolucji ogrodowej też będę zabiegać o ich większą ilość to prześliczne kwiaty
Żółta dalia piękna .U mnie ze starych po tej zimie zostało może dziesięć .Tyle strat .A wiesz znalazłam sposób na przechowalnie ,zdejmiemy grzejnik z pomieszczenia gdzie była łazienka i będę miała przechowalnie .Więc jest szansa na dobrze przechowane bulwy
Pozdrawiam serdecznie

Dzielżany kiedyś nie przemawiały do mnie ,ale odkąd jestem na forum i tak u Was oglądam to coraz bardziej przypadają mi do gustu
Hortensje śliczne
Już po naszej rewolucji ogrodowej też będę zabiegać o ich większą ilość to prześliczne kwiaty
Żółta dalia piękna .U mnie ze starych po tej zimie zostało może dziesięć .Tyle strat .A wiesz znalazłam sposób na przechowalnie ,zdejmiemy grzejnik z pomieszczenia gdzie była łazienka i będę miała przechowalnie .Więc jest szansa na dobrze przechowane bulwy
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Alicja
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu jesteś niesamowita, karmisz gąsienice, głaszczesz po brzuszku jaszczurki, coś wspaniałego, dlatego tyle zwierząt u Ciebie mieszka
, podobają mi się hortensje na jednej nodze i są praktyczne, miej miejsca zajmują, będę się starała potworzyć takie drzewa, na razie tak robię z hibiskusami wszystkimi 
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu dobra jesteś - ja się boję wsiąść do ręki jaszczurki a Ty ją głaszczesz po brzuszku
Przepiękne masz hortensje
ja też kilka próbuje na nóżce poprowadzić .
Tyle jest odmian dzielżanów ???
śliczne są .
Przepiękne masz hortensje
Tyle jest odmian dzielżanów ???
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu niesamowite że tak daje się głaskać po brzuszku
Gąsienica genialna, wygląda na zadowoloną
Kwiaty to masz przecudowne, tyle bukietów i tyle kolorów.
Kwiaty to masz przecudowne, tyle bukietów i tyle kolorów.
- joannamm
- 500p

- Posty: 577
- Od: 27 lut 2013, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu
Dzielżany masz piękne, bardzo lubię te kwiaty, a jeszcze piękniejsze hortensje, które urzekły mnie w tym roku
Jesteś odważna, że te malutkie zwierzaczki dają się tak brać na ręce, niesamowite
Dzielżany masz piękne, bardzo lubię te kwiaty, a jeszcze piękniejsze hortensje, które urzekły mnie w tym roku
Jesteś odważna, że te malutkie zwierzaczki dają się tak brać na ręce, niesamowite
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Witaj. Ależ u Ciebie fauny i flory tylko pozazdrościć
. Ja ostatnio przyłapałam u siebie małe jaszczurki wygrzewające się na kamieniach
. Niestety fotki nie dałam rady zrobić bo były za szybkie
. Niesamowite, że tamta u Ciebie dała się pogłaskać
. Moje jakieś takie wystraszone były
. Nigdy nie widziałam takiego motyla ani gąsienicy , bardzo ładne . Masz niesamowite te dzielżany
. Hortensji masz sporo i ładnie je fotografujesz. Pozdrawiam
.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Krysiu, dzięki za odpowiedź i za pocieszenie/
Ja chyba wiem, dlaczego moje nie kwitną
Za mało miały wody wiosną
Deszczu było jak na lekarswto a mnie padła pompa i nie miałam jak podlewać
Mam nadzieje, że przetrwają zdrowo zimę i zakwitną w przyszłym roku
Przepiękna ta Magical Fire
Muszę ją poszukać
Ja chyba wiem, dlaczego moje nie kwitną
Za mało miały wody wiosną
Deszczu było jak na lekarswto a mnie padła pompa i nie miałam jak podlewać
Mam nadzieje, że przetrwają zdrowo zimę i zakwitną w przyszłym roku
Przepiękna ta Magical Fire
Muszę ją poszukać
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Piękne ćmy, rozpieszczone jaszczurki... Uwielbiam Twój wątek... I Twoją miłość do przyrody.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
W przyrodzie już widać zwiastuny jesieni ?
Dni płyną tak szybko, a ja jeszcze nie zdążyłam nacieszyć się latem choć do upałów nie tęsknię bo sa bardzo męczące

Lilie wodne wciąż kwitną ale ich kwiaty są już mniejsze ...

Hortensje faktycznie potrzebują wilgotnego podłoża. Ostatnie 2 lata podlewam je bo poziom wód gruntowych obniżył się i nawet u mnie czasami jest za sucho. Kilka z nich zbyt szybko dostało żółte liście ale solidna dwukrotna dawka wody zatrzymała to. Lubię przebarwiające się liście w jesiennym okresie a nie suche i zwinięte w rurki?
jedną z dwóch ostatnich ociągających się z kwitnieniem była
Magical Moonlight wymordowana przez szarugi , upały i suszę zdążyła zakwitnąć i teraz często zatrzymuje się przy niej.
Powoli dojrzewała do kwitnienia ... jakby czegoś jej brakowało



To 3-letni krzew ale zapowiada się dobrze.
Dość podobna do Limelight ale jej kwiaty są większe i jakby od dołu z szerszą koroną .
Pędy sztywne , jednym słowem ... cudo !!!


Zabawa w formowanie hortensji na drzewko jest świetna i warto zaczynac od razu z kilkoma.
Ukorzeniane sadzonki często różnie się zachowują i nawet nie nieprzycinane nie chcą ochoczo piąć sie w górę stąd czasami pień z 3 pędów .
sadziec niech rośnie bezpośrednio w gruncie wtedy bez względu na suszę czy też upały da sobie radę . W doniczce może mdleć z racji ograniczenia . On nie jest ekspansywny i nowe pędy wypuszcza przy pędzie z ub roku.
Opieka nad hortensjami jest różna w zależności od warunków podłoża i atmosferycznych. One bez opieki też rosną i kwitną bo 2 lata temu w naszym mieści na 2 rondach posadzono kilka odmian hortensji . Tyle,że już w tym roku kwiaty malutkie a pędy prawie liści nie mają bo upały i susza.
Bez wody i nawożenia nie będzie z nich super okazów - to duże krzewy mające masę dużych kwiatów i trzeba to wykarmić. Mam specjalistyczne nawozy ale też osobno kupione siarczany( amonu, potasu i magnezu) W odpowiednim czasie podaje rozpuszczone w pojemniki zadołowane niedaleko bryły korzeniowej.
Niedawno ścięłam wszystkie kwiatostany i zrobiłam z nich jesienny wieniec na altanę. Ciekawa jestem ile różowego koloru zostanie po ususzeniu ?
Invincibelle


Masz duży ogród więc miejsce się znajdzie.
Dla przykładu Wicky dzielżan ogrodowy to taki średniak i osiąga ok. 80 cm.

W trakcie kwitnienia żółty margines na końcach płatków poszerza się i


C.D.N.
Dni płyną tak szybko, a ja jeszcze nie zdążyłam nacieszyć się latem choć do upałów nie tęsknię bo sa bardzo męczące
Lilie wodne wciąż kwitną ale ich kwiaty są już mniejsze ...
Izuniu witaj . Ja też niedawno biegałam za motylem w czarnym kolorze, tylko plamki na skrzydełkach miał kolorowe - pierwszy raz takiego widziałam ? płochliwy i ? fotki brak.tu.ja pisze:Napisane: Wt 23 sie 2016 00:31
Piękne widoki zaserwowałaś na dobranocHortensje oszałamiające. U mnie mają chyba zbyt mało wilgoci i pewnie słońca. Rozchodniki lubię i doceniam, ale jakoś nie szukam kolejnych.
Mam wrażenie, że w tym roku jest więcej motyli niż w latach ubiegłych. Udało mi się nawet uwiecznić motyla Paź królowej.
Hortensje faktycznie potrzebują wilgotnego podłoża. Ostatnie 2 lata podlewam je bo poziom wód gruntowych obniżył się i nawet u mnie czasami jest za sucho. Kilka z nich zbyt szybko dostało żółte liście ale solidna dwukrotna dawka wody zatrzymała to. Lubię przebarwiające się liście w jesiennym okresie a nie suche i zwinięte w rurki?
jedną z dwóch ostatnich ociągających się z kwitnieniem była
Magical Moonlight wymordowana przez szarugi , upały i suszę zdążyła zakwitnąć i teraz często zatrzymuje się przy niej.
Powoli dojrzewała do kwitnienia ... jakby czegoś jej brakowało
To 3-letni krzew ale zapowiada się dobrze.
Dość podobna do Limelight ale jej kwiaty są większe i jakby od dołu z szerszą koroną .
Pędy sztywne , jednym słowem ... cudo !!!
Jadziu po to jest forum aby wirtualnie poznawać się ( czasami w realu) wymieniać roślinami i doświadczeniami.JAKUCH pisze: Napisane: Wt 23 sie 2016 07:34
Krysiu dobrze ,ze napisałaś ,że Wiązówkę najlepiej trzeba ujarzmićTeraz widzę ile mam tam młodzieży, bo chcę sie podzielić z koleżanką dlatego zaraz resztę wkopię w donicę bez dna .
Podglądałam też Twoje drzewkowe hortensje i muszę u siebie wypróbować, bo cudnie się prezentują .Sadziec bardzo wymagający z tego co czytam lecz dla takich widoków warto się poświęcić lecz on też chyba może rosnąć w donicy bez dna
Zabawa w formowanie hortensji na drzewko jest świetna i warto zaczynac od razu z kilkoma.
Ukorzeniane sadzonki często różnie się zachowują i nawet nie nieprzycinane nie chcą ochoczo piąć sie w górę stąd czasami pień z 3 pędów .
sadziec niech rośnie bezpośrednio w gruncie wtedy bez względu na suszę czy też upały da sobie radę . W doniczce może mdleć z racji ograniczenia . On nie jest ekspansywny i nowe pędy wypuszcza przy pędzie z ub roku.
Teresko dziękuję.TerDob pisze:Napisane: Wt 23 sie 2016 08:31
Krysiu cudowne zdjęcia z hortensjamidziękuję bardzo
![]()
Ja też mam kilka ale moje to wszystko młódź .
Zdradź może tajemnicę jak dbasz o nie .
Rozchodniki też śliczne masz , moje trochę zaniedbałam ale niektóre się tak rozrosły że głuszą nawet hortensje i inne kwiatki![]()
Hosty piękne![]()
Miłego dnia życzę
Opieka nad hortensjami jest różna w zależności od warunków podłoża i atmosferycznych. One bez opieki też rosną i kwitną bo 2 lata temu w naszym mieści na 2 rondach posadzono kilka odmian hortensji . Tyle,że już w tym roku kwiaty malutkie a pędy prawie liści nie mają bo upały i susza.
Bez wody i nawożenia nie będzie z nich super okazów - to duże krzewy mające masę dużych kwiatów i trzeba to wykarmić. Mam specjalistyczne nawozy ale też osobno kupione siarczany( amonu, potasu i magnezu) W odpowiednim czasie podaje rozpuszczone w pojemniki zadołowane niedaleko bryły korzeniowej.
Niedawno ścięłam wszystkie kwiatostany i zrobiłam z nich jesienny wieniec na altanę. Ciekawa jestem ile różowego koloru zostanie po ususzeniu ?
Invincibelle
Janko masz piękne rozrośnięte rozchodniki więc posadź je w takim miejscu aby widać je było jesienią - warte są tego.maniusika pisze:Napisane: Wt 23 sie 2016 13:43
Piękny ten bordowy rozchodnik, gdzieś i u mnie rośnie ale malutki ,zapomniałam o nim i pewnie zarósł innymi kwiatami ..
Masz duży ogród więc miejsce się znajdzie.
Alicjo te rabaty powstały tej wiosny a hosty w czasie nabierały tężyzny w przedszkolu. sadząc na rabaty rozrośnięte kępy od razu widać efekt . Dbam o nie i na razie u większości liście zdrowe .alicjad31 pisze:Napisane: Wt 23 sie 2016 15:29
Krysiu piękne zakątki z hostami.Mam kilka i muszę je posadzić w innym miejscu bo na razie rosną w słońcu .
Pozdrawiam
Kasiu dzielżany są różnej wysokości - od 60 cm do ponad 2 m.vimen pisze:Napisane: Wt 23 sie 2016 19:57
Krysiu dzielżany rosną takie wysokie?
Dla przykładu Wicky dzielżan ogrodowy to taki średniak i osiąga ok. 80 cm.
W trakcie kwitnienia żółty margines na końcach płatków poszerza się i
C.D.N.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Teresko nie wiem co to za drzewko , dostałam go od znajomej a wyhodowała z nasionek. Rósł w doniczce i wreszcie tej wiosny trafił do gruntu na miejsce paulowni, która mi zima załatwiła.TerDob pisze:Napisane: Wt 23 sie 2016 22:15
Krysiu co rośnie przed rozchodnikami na trzecim zdjęciu od dołu ???? mam taka roślinkę wychorowaną z nasionek i nie wiem co to jest .
Lubię takie ulistnienie , perełkowiec japoński też przez to trafił na działkę
Trzeba zrobić kilka zdjęć aby uchwycić szczegóły i dać do identyfikacji.
Zima to dobry czas na rozwiązywanie zagadek.
Iwonko coś Ty tam wypatrzyła w tym płotku ?iwona0042 pisze:Napisane: Śr 24 sie 2016 18:13
Krysiu pokaż proszę ten płotek z bliska
U mnie rosną wysokie byliny o okrągłych lub czworokanciastych łodygach. Jesienią po ścięciu wiążę w pęczki tak aby zachowały w miarę prosty kształt.
Dzięki nim mam materiał na różne wynalazki ...
Zdjęcia niezbyt udane ale mam nadzieję,że widać z czego i jak sa zrobione.
Jak by co ... to pytaj
Dorotko dziękuję.dorcia7 pisze:Napisane: Cz 25 sie 2016 22:54
Hortensje masz cudowne
Wnuczce też się podobają bo traktuje je jako labirynt do zabawy w chowanego.
Głowę wystawiła bo ją wołałam
Kasiula17 pisze:Napisane: Pt 26 sie 2016 21:03
Krysiu u mnie jest tak samo z czasem i tez wszystko przekładam na kolejny dzień i tak sie zbiera i zbiera![]()
Jeju jakie Ty masz cudne hortensje, moje nie kwitną zawsze przymarzną
Kasiu może trzeba zrewidować nasze potrzeby, plany i oczekiwania wobec życia. Mąż mówi " spuścić z tonu" lub "zejśc na ziemię" wtedy będzie lżej wygospodarować wolny czas - taki naprawdę wolny i przeznaczyć go dla siebie na"słodkie lenistwo".
Mnie po sezonie bardzo tego brać i czuję zmęczenie i strach na widok odkładanych prac " na potem" ...
Hortensje dziękują bo wszystkie ( prócz 2) mają się dobrze i kwitną ale to są bukietowe i drzewiaste.
One kwitną na pędach młodych.
Ogrodowe i piłkowane kiedyś częściej mi kwitły, potem przyszedł okres,że przez kilka lat widziałam pojedyncze kwiaty wiec większość ogrodowych poszła w dobre ręce a raczej cieplejsze strony.
Wymiana odmian byłą dobrym posunięciem.
Z obecnych można formować drzewka bo nic nie przemarza
Early Sensation drzewko hortensjowe
Joasiu witam i bardzo dziękuję - miłe słowa za nasz wkład pracy to najlepsza zapłata.joannamm pisze:Napisane: Pt 26 sie 2016 22:03
Krysiu![]()
Piękny ogród i śliczne zdjęcia, aż dech zapiera. Ogród marzenie.
I jakie cudowne hortensje.
Tyle wspaniałych kwiatów w jednym miejscu i taki zadbany, wypieszczony ogród![]()
Pozdrawiam serdecznie
Joasia
Dla mnie od zaczął się spokojniejszy czas bo mniej gości , pielenia też mniej bo pora nie ta.
Dzięki temu jest czas na plany, obserwacje i marzenia.
Jesień to mgły i dzięki nim krople rośny trzymają się długo na liściach przywrotnika .
Tułacz pstry tępiony na tej rabacie od 2 lat cichaczem wychylił pędy spod liści przywrotnika
Aksamitka wąskolistna przycupnięta pod ogrodzeniem wciąż kwitnie
kardiospermum rozwiesiło już swoje baloniki na siatce , a słoneczko je ogrzewa i suszy aby dojrzały w nich wartościowe nasiona.
Tak wyglądają nasienniki i nasionka - czarne z białym regularnym serduszkiem .
Nazywane są "nasionami miłości"
Troszkę wcześniej niż zwykle rozkwitła Odetka wirginijska Variegata
To odmiana kwitnąca jesienią
Florianie dziękuję .Florian Silesia pisze:Napisane: Pt 26 sie 2016 22:19
Tak jak napisała moja poprzedniczka - dech zapiera, patrząc na te szerokie plany doskonale zagospodarowanej przestrzeni, kipiącej kwiatami, zielonością, owadami i innymi stworzeniami!
Znów coś nowego się dowiedziałem - że liście sadźca pachną
To moja oaza szczęścia i spokoju, a tym roku miejsce przeczekania prac budowlanych w bloku bo był hałas, kurz itd.
Miłko pięknie to ujęłaś - ogrody to jedno a dbałość o siebie to drugie i powinno zawsze być na pierwszym miejscu.takasobie pisze:Napisane: Pt 26 sie 2016 22:47
Nawiązując do sentencji ze wstępu, powiem, że staram się wykorzystać dzień, ale nie tylko coś tam robiąc. Czasami godzinne bujanie w hamaku wypełnia dzień pożyteczniej niż brnięcie przez ogrom obowiązków. Pogłaskać, kwiat, posłuchać jak rusałki trzepocą skrzydłami![]()
Nie przepraszaj za niedpowiadanie!Nie musisz! Możesz! Jak jest czas, wena i ochota! Niczym się nie przejmuj!
Wolność wyboru to rzecz święta , tylko pojmowana jest tak różnie przez różne osoby ...
Dalie masz swoje i do tego piękne więc ode mnie dalie z deserem do przemyślenia.
OleńkoBufo-bufo pisze:Napisane: N 28 sie 2016 12:26
Krysiu mam zbliżonego do twojego rozchodnika Red Cauli, czyżbym dzięki Tobie poznała jego nazwę? Może zerkniesz do mnie czy to ten sam? Piękne masz hortensje, trudno powiedzieć która jest ładniejsza. Sadziec u mnie nie zbyt się sprawdził, miałam go ze względu na pszczoły, a one nie były nim zbyt zainteresowane, a rozchodniki okazałe to strzał w 10.
Fajny masz tytuł wątku
tytuł wątku narzucił się sam - pierwsze o czym pomyślałam to położenie wiec nad rzeką Drwęcą. Widać pszczoły w różnych rejonach mają inne upodobania. Często zaglądam na forum pszczelarskie i tam można spotkać opisy rożnych nietypowych zachowań. Moje lubią sadźca , rozchodniki i wiele innych bylin bo jest ich sporo, a wyborze kupna owady były brane pod uwagę.
Rozchodnik Red Cauli
Być może u Ciebie też rośnie ale trzeba porównać inne szczegóły aby być pewnym.
Jest podobna jedna odmiana do niego ale wyleciał mi z głowy.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII
Świetny płotek z patyczków. Pięknie komponuje się z kwatami.
To całe kardiospermum jest cudne. Mogę prosić o kilka nasionek jak dojrzeją?
U Ciebie nadal wszystko cudnie ukwiecone. Ale faktycznie jesień zbliża się wielkimi krokami.
To całe kardiospermum jest cudne. Mogę prosić o kilka nasionek jak dojrzeją?
U Ciebie nadal wszystko cudnie ukwiecone. Ale faktycznie jesień zbliża się wielkimi krokami.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.




