Pracowita dziewczynka z Ciebie. Sama zrobiłaś taki kawał dobrej roboty, no, no!
Działka na Kaszubach - 2015
- kania
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3206
 - Od: 25 maja 2009, o 10:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk i okolice
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Marysiu, oglądam sobie z przyjemnością zdjęcia Twoich dokonań i kocurków przy porannej kawce  
 . 
Pracowita dziewczynka z Ciebie. Sama zrobiłaś taki kawał dobrej roboty, no, no!
 . Ładnie wyszło. Co do szybek, to na pewno po przejrzeniu wielu propozycji w sieci coś Cię natchnie i to właśnie będzie to  
 .
			
			
									
						
										
						Pracowita dziewczynka z Ciebie. Sama zrobiłaś taki kawał dobrej roboty, no, no!
- Dorota71
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6553
 - Od: 2 cze 2011, o 14:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubuskie
 - Kontakt:
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
O matulu, az sobie klepnęłam o podłogę. Przepiękny ten kredens !!!!!!  
 
Kochana, mam takie dwa do renowacji, zapraszam do siebie.
			
			
									
						
										
						Kochana, mam takie dwa do renowacji, zapraszam do siebie.
- amba19
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7945
 - Od: 11 kwie 2007, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Kasiu - internet mam taki kiepski, że oglądanie zdjęć w necie raczej odpada. Nie mam tyle czasu żeby czekać godzinami aż mi się pootwierają. Byłaś na Jarmarku Dominikańskim? Ja chyba w tym roku nie dojadę, jakoś zupełnie mi się nie chce....

Dorotko - uśmiałam się z Twojego zaproszenia....wiesz ile lat mój kredens czekał na to żebym się za niego zabrała? Chyba ze szesnaście! Ty masz dwie sztuki - to wychodzi na to, że za jedne 32 lata miała byś je odrestaurowane - jak banku
 
Wiesz czemu u mnie tak długo to trwało? Otóż byłam przekonana, że kredens jest drewniany. Widziałam taki sam (jak mi się zdawało) oskrobany do gołego drewna w pewnej kawiarni w Warszawie niedaleko Łazienek. Bardzo mi się spodobał. Niestety jak zaczęłam skrobać mój - okazało się, że drzwiczki są z płyty pilśniowej. Szlag mnie trafił i zapał wygasł na kilkanaście lat. Ot, taka to historyjka.

			
			
									
						
										
						
Dorotko - uśmiałam się z Twojego zaproszenia....wiesz ile lat mój kredens czekał na to żebym się za niego zabrała? Chyba ze szesnaście! Ty masz dwie sztuki - to wychodzi na to, że za jedne 32 lata miała byś je odrestaurowane - jak banku
Wiesz czemu u mnie tak długo to trwało? Otóż byłam przekonana, że kredens jest drewniany. Widziałam taki sam (jak mi się zdawało) oskrobany do gołego drewna w pewnej kawiarni w Warszawie niedaleko Łazienek. Bardzo mi się spodobał. Niestety jak zaczęłam skrobać mój - okazało się, że drzwiczki są z płyty pilśniowej. Szlag mnie trafił i zapał wygasł na kilkanaście lat. Ot, taka to historyjka.

- 
				kropelka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5532
 - Od: 30 kwie 2008, o 13:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Pięknie Ci wyszedł ten kredens, nie ma co 
  
  
  Koty wspaniale pozują, zadowolone z życia 
 Różą świetnie pnie się po pergoli...
			
			
									
						
										
						- amba19
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7945
 - Od: 11 kwie 2007, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
- kania
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3206
 - Od: 25 maja 2009, o 10:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk i okolice
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Marysiu, świetne te koperkowe na zdjęciach, takie delikatne. Martwa natura z bratkami bardzo nastrojowa  
 .
Poszukiwanie szybek w takim razie na długie zimowe wieczory, kiedy przejdziesz na tryb miejski
 .
Na Jarmarku jeszcze nie byłam, mam zamiar ale na razie wpadają ciągle inne, ważniejsze sprawy w czasie "po pracy". Muszę zdobyć kolejnego aniołka na działkową ścianę. Na razie pogoda nie zachęca.
Deszczowo u nas nad Morzem, u Ciebie też pewnie pada i podlewa kaszubskie piaski
 . Jesteś zadowolona w tym roku z efektu deszczowej pogody na Twoich włościach?  
			
			
									
						
										
						Poszukiwanie szybek w takim razie na długie zimowe wieczory, kiedy przejdziesz na tryb miejski
Na Jarmarku jeszcze nie byłam, mam zamiar ale na razie wpadają ciągle inne, ważniejsze sprawy w czasie "po pracy". Muszę zdobyć kolejnego aniołka na działkową ścianę. Na razie pogoda nie zachęca.
Deszczowo u nas nad Morzem, u Ciebie też pewnie pada i podlewa kaszubskie piaski
- ewelkacha88
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7990
 - Od: 22 maja 2013, o 17:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Witaj. Cudny kredensik na prawdę jestem pod wrażeniem efektu. Gratuluję zdolności  
 . Bardzo wesoły kolor mu dałaś  
. Liliowiec oryginalnej urody to muszę przyznać a ta róża na łuku wygląda bajecznie. Marzą mi się takie u siebie ale muszę uzbroić się w cierpliwość. Pozdrawiam  
 .
			
			
									
						
										
						- Reniak
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1897
 - Od: 6 cze 2009, o 13:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Marysia koty  
 , kredens wyszedł Ci rewelacyjnie, zamiast szyb ja bym dała płócienne zaslonki, takie od wewnętrznej strony, na dole i na górze tunel na pręty, i albo zmarszczone albo ze starych haftowanych obrusów, albo na szydełku, 
  to takie małe moje podpowiedzi, bo pewnie już masz pomysły.Uwielbiam takie przemiany.
I blat sama zrobiłaś
  
  
			
			
									
						
										
						I blat sama zrobiłaś
- 
				kropelka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5532
 - Od: 30 kwie 2008, o 13:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
I czarnuszka, i bratki są super 
			
			
									
						
										
						- amba19
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7945
 - Od: 11 kwie 2007, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Kasiu - oczywiście, że jestem zadowolona gdy Matka Natura podlewa moje rośliny 
 Uzupełniają się też niedobory wody w glebie powstałe przez dwa kolejne suche lata...Niestety mój L narzeka - że zimno, że mokro.... nie dogodzi się wszystkim, oj nie!
W kwestii szybek ciągle brak decyzji...
Żółta jeżówka

Ewelinko - róża na łuku to Doroty Perkins, jest tu ze mną już dobre kilkanaście lat. W tym roku kwitła ładnie ale krótko gdyż okropna nawałnica zniszczyła jej kwiaty. Dobrze, że chociaż zdjęcia pozostały....
Czerwona jeżówka ( obie jeżówki to moje ostatnie zakupy, pamiątka z wypadu do Franka

Reniu - muszę Ci powiedzieć, że ja takie koncepcje też rozważam. Mam haftowane zazdrostki z moich starych okien (z kuchennego przed wymianą okien na plastykowe i z poprzedniej działki) Zimą poszukam ich na spokojnie i się zastanowię. Albo może sobie coś wyhaftuję w stylu starych kuchennych makatek...
Na zimę założę szybki, które były w tych drzwiczkach, ale są paskudne. Całe szczęście, że ich nie wyrzuciłam
 
A te jeżówki to moje siewki z....białej rabaty

Mariolu -
 dzięki za miłe słowa! Ja szczególnie lubię czarnuszki, są jednoroczne ale ładnie się u mnie rozsiewają.
Dla Ciebie kosmosy na tle rudbekii

==============================
Zobaczcie jakie cudeńko mi zakwitło! To Miłek letni z nasion od Lucynki -Płocczanki

			
			
									
						
										
						W kwestii szybek ciągle brak decyzji...
Żółta jeżówka

Ewelinko - róża na łuku to Doroty Perkins, jest tu ze mną już dobre kilkanaście lat. W tym roku kwitła ładnie ale krótko gdyż okropna nawałnica zniszczyła jej kwiaty. Dobrze, że chociaż zdjęcia pozostały....
Czerwona jeżówka ( obie jeżówki to moje ostatnie zakupy, pamiątka z wypadu do Franka

Reniu - muszę Ci powiedzieć, że ja takie koncepcje też rozważam. Mam haftowane zazdrostki z moich starych okien (z kuchennego przed wymianą okien na plastykowe i z poprzedniej działki) Zimą poszukam ich na spokojnie i się zastanowię. Albo może sobie coś wyhaftuję w stylu starych kuchennych makatek...
Na zimę założę szybki, które były w tych drzwiczkach, ale są paskudne. Całe szczęście, że ich nie wyrzuciłam
A te jeżówki to moje siewki z....białej rabaty

Mariolu -
Dla Ciebie kosmosy na tle rudbekii

==============================
Zobaczcie jakie cudeńko mi zakwitło! To Miłek letni z nasion od Lucynki -Płocczanki

- Madziagos
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 4352
 - Od: 10 kwie 2012, o 21:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Marysiu,
podlewać podlewa, ale jak miałam okazję się przekonać - pod koronami drzew wciąż jest bardzo sucho.
Zasadniczo powinno więc lać i lać, tylko jak tu zrobić żniwa?
Jednak mimo wszystko przydałby się jakiś, chociaż tygodniowy, przerywnik od deszczu.
			
			
									
						
										
						podlewać podlewa, ale jak miałam okazję się przekonać - pod koronami drzew wciąż jest bardzo sucho.
Zasadniczo powinno więc lać i lać, tylko jak tu zrobić żniwa?
Jednak mimo wszystko przydałby się jakiś, chociaż tygodniowy, przerywnik od deszczu.
- amba19
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7945
 - Od: 11 kwie 2007, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
- Madziagos
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 4352
 - Od: 10 kwie 2012, o 21:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Obawiam się, że jutro będzie już po ptokach, znowu szykuje się deszcz - szczęśliwie raczej niewielki.
			
			
									
						
										
						- IzabelaS
 - 500p

 - Posty: 571
 - Od: 15 cze 2010, o 23:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Mario, ten kredens jest przeuroczy. Nareszcie coś niebieskiego - bardzo podobają mi się niebieskości na wsi, jednak jest ich coraz mniej. Kredens przecudnej urody wyszedł spod Twojej ręki i na pewno doda uroku i gankowi, i całemu ogrodowi. Kotów zazdroszczę, u nas były przez całe lata, dopóki nie nastały psy i zaczęły się z kotami zabawiać. W ogóle robisz piękne zdjęcia, gratuluję.
			
			
									
						
										
						- amba19
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7945
 - Od: 11 kwie 2007, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
 
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Izo - dzięki za pochwały! Bardzo miło czytać takie opinie. Człowiek od razu ma poczucie, że jego wysiłki nie poszły na marne. Miejsce, gdzie stoi kredens to weranda przy budynku gospodarczym, który był naszym domkiem( o powierzchni 13 m2 
 ) w pierwszych latach po zakupie działki.
Teraz nazywam ją letnią kuchnią ale naprawdę pełni funkcję raczej letniej jadalni i miejsca spotkań z rodziną oraz przyjaciółmi. W tym roku wreszcie zaczyna wyglądać tam tak jak to sobie kilka lat temu wymyśliłam.
Mieliśmy bardzo pracowite lato w tym roku, czyżby dlatego tak szybko upływa nam czas? Wydaje się, że dopiero przyjechaliśmy a tu już sierpień...Już zaczyna ogarniać mnie smuteczek na myśl o powrocie do miasta, który zbliża się wielkimi krokami....
Ale na razie cieszę się tym co kwitnie - czyli aktualnie moimi kochanymi mieczykami





Izo - skoro podobają Ci się niebieskości to pochwalę się jeszcze jednym moim wyczynem. Zimą uszyłam narzutę na łóżka do pokoju moich wnuczek. Pierwszy patchwork w moim życiu i pierwsza rzecz, którą uszyłam od podstaw po wielu latach przerwy.

Wnuczki jeszcze jej nie widziały za to kot Fidel natychmiast zrobił z niej użytek
 

			
			
									
						
										
						Teraz nazywam ją letnią kuchnią ale naprawdę pełni funkcję raczej letniej jadalni i miejsca spotkań z rodziną oraz przyjaciółmi. W tym roku wreszcie zaczyna wyglądać tam tak jak to sobie kilka lat temu wymyśliłam.
Mieliśmy bardzo pracowite lato w tym roku, czyżby dlatego tak szybko upływa nam czas? Wydaje się, że dopiero przyjechaliśmy a tu już sierpień...Już zaczyna ogarniać mnie smuteczek na myśl o powrocie do miasta, który zbliża się wielkimi krokami....
Ale na razie cieszę się tym co kwitnie - czyli aktualnie moimi kochanymi mieczykami





Izo - skoro podobają Ci się niebieskości to pochwalę się jeszcze jednym moim wyczynem. Zimą uszyłam narzutę na łóżka do pokoju moich wnuczek. Pierwszy patchwork w moim życiu i pierwsza rzecz, którą uszyłam od podstaw po wielu latach przerwy.

Wnuczki jeszcze jej nie widziały za to kot Fidel natychmiast zrobił z niej użytek




 
		
