Witam serdecznie po powrocie
Dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i życzenia
Aniu - anabuko1, wiem, że uwielbiasz lilie, widziałem ile ich masz. U nas tylko kilka, ale w tym roku przybyły trzy nowe drzewiaste - zdążyliśmy zobaczyć ich kolory po powrocie i choć mają dopiero ok 60 cm to ... te 1,74 m też były trzy lata temu takie małe
Hibiskus kwitnie.
Teresko, nasz milin też był kiedyś malutki, a teraz 3 rok kwitnie, z każdym więcej
A to nasza nowość (od
Irenki adamiec) -
truskawko-malina dostaliśmy małą sadzonkę i się rozrasta - w ub.r. były 2 owoce, a teraz już kilkanaście i ciągle rosną
Marysia też pyta o milin - a jakże ... przypieka go od papy, przy takim gorącu jakie było, to trąbki były od razu smażone
Całe szczęście, że tych kwiatów było dużo i szkód nie było widać.
Grzybki zbierałem, a jakże - w bagażniku mam zawsze kompletny strój na grzybobranie
Niby nie rosły na Pomorzu, ale musiałem iść
Zaczęły rosnąć kurki i nazbierałem maluszków 1,1 kg (aż mnie plecki bolały od schylania)
Po dwóch dniach ... poszedłem zobaczyć czy podrosły na tej górce co spotkałem wielki ich wysyp. Nazbierałem jedną porcję maluchów i ... mój dysk przypomniał bym się nie wygłupiał. Poszedłem więc połazić po dużym lesie i tam znajdowałem już większe kurki oraz parę podgrzybków, maślaków, kozaków, prawdziwek też się trafił, oraz sporo niemek (turki, płachetki, kołpaki - w zależności od regionu)
Te różne usmażyłem, a kurki w sumie 2,3 kg zamroziłem i takowe dowiozłem na Śląsk
To kurki z drugiego zbioru - 1,3 kg
Aniu - wielkakulka - milin zakwitł nam po 3 latach i kwitnie już 3 rok
Po drodze zatrzymaliśmy się na Jez. Drawskim podziwiając zachód słońca nad wyspą Bielawą
Zjedliśmy na kolację smażone ryby i pojechaliśmy dalej
Głównym celem podróży był Połczyn - Zdrój
Podczas Dni Miasta odbywała się tam inscenizacja "Nocy i dni" oraz wybór stroju z epoki.
Wdrapałem się też na wieżę browaru, by podziwiać miasto z góry.
Obowiązkowo spacerowaliśmy po parku.
A przed kinem na parkingu wysypano piasek z plaży w Mielnie i ... posadzono palmy
W drodze powrotnej zajechaliśmy do Lichenia - patrzyłem tam też okiem ogrodnika
Po powrocie przywitało nas powtórne kwitnienie róż
Jubilee du Prince de Monaco
Burgundy Iceberg
Angela
